Uwaga na nieuczciwych wydawców!
17 paź 2017 16:11

Wiele polskich drukarń – zwłaszcza dziełowych – które realizują produkcję na eksport pada ofiarą nieuczciwych zleceniodawców. Zlecają oni do wykonania prace, nierzadko o znacznej wartości, a następnie uchylają się od płatności. Mówił o tym w wywiadzie zamieszczonym w październikowym wydaniu „Poligrafiki” Waldemar Lipka, prezes grupy Kompap, w skład której wchodzą dwie duże drukarnie dziełowe: OZGraf i BZGraf. Ostrzegał krajowych drukarzy przed nierzetelnymi wydawnictwami zagranicznymi: „(...) Kontrahentów poza granicami kraju szukają często wydawnictwa funkcjonujące na krawędzi bankructwa, liczące na złoty strzał. Przychodzą do Polski, drukują na kredyt i pozostawiają drukarnię w sporych tarapatach.” Szczególne ostrzeżenie dotyczyło wydawców z Anglii, z którymi – jak przyznał prezes – jego drukarnie miały już nie najlepsze doświadczenia.

Potwierdzeniem tych faktów może być postanowienie Prokuratury Rejonowej w Olsztynie z października br., która podejmuje zawieszone wcześniej śledztwo w sprawie zlecenia Olsztyńskim Zakładom Graficznym przez firmę Sirrocco Publishing Ltd z siedzibą w Wielkiej Brytanii druku 14 000 egzemplarzy książek. Wartość tego zlecenia wyniosła ponad 72 tys. euro; zleceniodawca nie tylko nie zapłacił, ale – jak uznał prokurator - „z góry powziął taki zamiar w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”. Postępowanie sądowe jest obecnie w toku.

Waldemar Lipka dodaje komentarz: „Prokuratura po 4 latach otrzymała pomoc prawną z USA, Wietnamu, Anglii i wszczęła na nowo śledztwo, a my wiemy, że firma Sirrocco nadal działa, nawet na naszym rynku, i próbuje naciągnąć kolejne drukarnie; chyba dwie następne jej się udało… Najważniejsze, aby informować się nawzajem i ostrzegać przed takimi oszustami. Mamy również nadzieję, że przedstawiciele prawa  w końcu dobiorą się do takich delikwentów.”

Jak widać, warto i należy zachować czujność, nie ulegając euforii w obliczu dużych zamówień z zagranicy...

Redakcja