Kolejne posunięcia Benny’ego Landy
6 gru 2016 14:56

18 miesięcy po prezentacji swoich przyszłych „rewolucyjnych” maszyn izraelski wynalazca podtrzymuje zainteresowanie publikując wciąż nowe komunikaty. Wprawdzie nie wiadomo jeszcze, czy produkcyjne maszyny nanograficzne rzeczywiście ujrzą światło dzienne, lecz Benny Landa niezłomnie trwa przy swojej idei i zapowiada pierwsze dostawy wersji beta maszyn Nanographic S10FC (do zastosowania w produkcji opakowań) przed końcem 2014 roku. W późniejszym terminie będą dostarczane maszyny S10C do produkcji dziełowej. Landa podaje, że 40 proc. wstępnych zamówień na maszyny (spośród 400 zebranych przez niego dotychczas) dotyczy maszyn do produkcji opakowań. W najnowszym komunikacie prasowym Benny Landa informuje też o znaczących zmianach w dziedzinach jakości druku i ergonomii sterowania maszynami wprowadzonych w wyniku „ścisłej współpracy z przyszłymi klientami”. Chodzi przede wszystkim o nową koncepcję zintegrowanego centrum sterowania produkcją „Landa Cockpit”, usytuowanego na wyjściu z maszyny. Jednak, jak pisze francuski portal branżowy graphiline.com, znając cenę ekranu dotykowego iPhone'a i jego odporność na wstrząsy, nasuwa się pytanie: jaki będzie koszt wielkiego ekranu w maszynach drukujących Landy? Zostały także wprowadzone nowe głowice drukujące, poprawiające jakość druku i zwiększające produktywność maszyny. Zaawansowany system zarządzania podłożami uwzględnia zarówno papier, jak i tworzywa. Dzięki systemowi ciągłego doprowadzania i odprowadzania papieru maszyny mogą funkcjonować bez zatrzymywania w celu wymiany roli. Landa proponuje również jako opcję konwencjonalną powlekarkę w linii w celu polepszenia jakości druków dzięki powlekaniu i wybiórczemu lakierowaniu. Na tym nie koniec nowości. Koncerny Landa oraz Komori ogłosiły 1 listopada decyzję o wzmocnieniu wzajemnych strategicznych więzi. Firma Landa współpracowała wcześniej z Komori przy opracowywaniu nanografii i skorzystała z rozwiązań japońskiego producenta, takich jak system doprowadzania papieru, podczas targów drupa 2012. Obecnie firmy formalnie zawarły długoterminowy sojusz, który czyni Komori globalnym dostawcą wszystkich platform do arkuszowego druku nanograficznego firmy Landa; w rewanżu japońska firma otrzyma przywilej wykorzystania nowatorskiej technologii i systemu atramentów we własnych maszynach. Od czasu zakończenia ubiegłorocznych targów drupa inżynierowie Landy oceniali oferty składane przez czołowych producentów maszyn drukujących z Europy i Azji na dostawę arkuszowych platform sprzętowych, które mogłyby zostać wykorzystane przy tworzeniu maszyn do druku nanograficznego. Przy wyborze kierowali się jakością inżynierii, trwałością projektu, poziomem automatyzacji, niezawodnością oraz efektywnością kosztową. Ważnymi kryteriami były również kultura innowacji dostawcy, jego możliwości techniczne, dotychczasowe sukcesy komercyjne oraz stabilność finansowa. Wybór padł na Komori. Zgodnie z umową japońska firma ma dostarczyć w IV kwartale 2014 r. gotową platformę sprzętową dla maszyn Landa S10 do druku nanograficznego. Podpisując umowę firma Komori potwierdziła przekonanie, że technologia druku nanograficznego ma potencjał obiecywany przez firmę Landa oraz zapewnia jakość i prędkość druku offsetowego przy najniższym koszcie druku arkusza w całym sektorze cyfrowej poligrafii. Benny Landa, założyciel, prezes i dyrektor generalny firmy Landa, przyznał: Od kiedy rozpoczęliśmy współpracę z Komori, imponowała nam firma, jej ludzie i jej kultura. Komori będzie wyjątkowym partnerem dla firmy Landa zapewniając najwyższy poziom inżynieryjnego know-how, nieustępujące innym firmom jakość i wydajność, a także pełne oddanie i chęć inwestycji w przyszłość. Yoshiharu Komori, prezes i dyrektor generalny firmy Komori, dodał: Współpraca z firmą Landa przy wprowadzaniu nanografii na rynek jest dla nas wielkim zaszczytem. Nasze zespoły wspólnie kontrolowały rozwój firmy Landa i były mile zaskoczone dotychczasowym postępem, który znacznie przekroczył nasze oczekiwania. Wierzymy, że wpływ nowego wynalazku Benny'ego Landy – nanografii – opartego na platformie Komori będzie jeszcze większy niż pojawienie się pierwszych maszyn do druku cyfrowego. Na podstawie „Viscom” nr 21/2013 i informacji firmy Landa opracowali IZ, TK