Pierwszy w Polsce system bigująco-perforująco-falcujący Multigraf Touchline
8 May 2017 12:23

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

 

Pierwszy w Polsce bigówko-perforator z falcerką on line - Multigraf Touchline CP-375 DUO & TCF-375 - został zainstalowany w drukarni db PRINT Polska w Grodzisku Mazowieckim. Nieco wcześniej urządzenie miało premierę w naszym kraju i podczas targów RemaDays 2017 zdobyło srebrny medal The Prize for Innovations w kategorii „Wszechstronność i ekonomiczność”.

„W naszym parku maszynowym posiadaliśmy od lat falcerkę – mówi Izabela Jasińska-Klocek, dyrektor zarządzająca drukarnią db PRINT Polska - jednak nie radziła ona sobie z wyższymi gramaturami papieru i np. folią położoną dwustronnie na wydrukach. (…) Korzystanie z introligatorni zewnętrznych bardzo rozciągało realizację danego zlecenia w czasie, dlatego jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o zakupie urządzenia do bigowania i falcowania. Model, na który się ostatecznie zdecydowaliśmy - Touchline CP-375 DUO & TCF-375– wykonuje dodatkowo perforację. To wszystko w jednym przebiegu”.

Nowy zakup pozwolił na realizację zleceń w znacznie krótszym czasie. „Wcześniej prace w nakładach ok. 1000 sztuk ( 2 złamy z folią dwustronną) w zakresie wspomnianych procesów realizowaliśmy w ciągu przynajmniej ok. 4 godzin przez jedną osobę, teraz – po zakupie urządzenia Touchline – możemy wykonać nawet 4000 arkuszy w ciągu godziny. Dla nas to bardzo duże przyspieszenie”.

db PRINT Polska – jako jedna z filii drukarni wywodzącej się z Francji - powstała w 2005 r. Dwa lata później rozpoczęła budowę zakładu produkcyjnego w Grodzisku Mazowieckim. Obecnie posiada 3 maszyny drukujące, zatrudnia ok. 50 osób i nieustannie inwestuje. „Około 80% naszych zleceniodawców to firmy, instytucje, agencje reklamowe, wydawnictwa z Europy Zachodniej - podkreśla dyrektor drukarni. - Z tego względu czas realizacji zleceń musi być bardzo skrócony, bo muszą one jeszcze dotrzeć do firm w poszczególnych krajach. Dlatego 24-48 godzin na realizację zlecenia staje się dla nas standardem. (…) Sprawna realizacja zleceń jest dla nas priorytetem, stąd poszukiwania sprzętu, który jeszcze bardziej przyspieszyłby nasze działania w zakresie perforacji, bigowania i złamywania. Takim, skrojonym niemal do naszych oczekiwań, okazał się najnowszy system z oferty Duplo - Touchline CP-375 DUO & TCF-375”.

Po skrupulatnych testach maszyny podczas targów RemaDays urządzenie niemal od razu rozpoczęło pracę w drukarni. „Jeszcze tego samego dnia, w którym miała miejsce instalacja wykonaliśmy na nim pierwsze zlecenie – mówi dyrektor drukarni. - Duplo zapewniło nam szkolenie i pomoc w pierwszych dniach działania maszyny, która - jak się okazało - w codziennej pracy jest prosta w obsłudze i bardzo intuicyjna”. Izabela Jasińska-Klocek zwraca też uwagę na precyzję tego rozwiązania.

Urządzenie było wcześniej znane firmie DB Print Polska „Z wcześniejszego modelu korzysta nasza filia we Francji, ale cieszy nas, że mogliśmy zdecydować się na jeszcze nowszy model tego rozwiązania. W ten sposób jesteśmy nie tylko bardziej konkurencyjni na rynku, ale również wewnątrz naszej grupy”. Jak przyznaje dyrektor drukarni: „Inwestując w to rozwiązanie nastawialiśmy się przede wszystkim na realizację przez tę maszynę niskich nakładów. Tymczasem ostatnio wykonaliśmy na niej z powodzeniem 50 tys. ulotek. Okazało się więc, że doskonale sobie radzi również z większymi nakładami i znacznie przyspiesza ich realizację”.

Dodatkowo ten zintegrowany system bigująco-perforująco-falcujący pozwala na bigowanie bez pękania zadrukowanej powierzchni i w jednym przebiegu można w nim uzyskać bigi otwierające i zamykające, perforację całościową lub fragmentaryczną poprzeczną i wzdłużną oraz złamywanie. „To otwiera duże możliwości w zakresie pozyskiwania kolejnych zleceń i oferowania tańszej ich realizacji. Wcześniej korzystaliśmy np. z wykrojnika, co generowało dodatkowe czynności, czas i koszty. Oznaczało to, że - zwłaszcza przy małych nakładach - byliśmy mniej konkurencyjni. Teraz zlecenia realizujemy i czasowo, i kosztowo korzystniej, co - jak mamy nadzieję - przyciągnie w jeszcze większym stopniu do nas również klientów z Polski (...)”.

Opracowano na podstawie informacji firmy Duplo Polska