Wielkoformatowa Rapida 145 w świecie gier
5 Oct 2017 11:24

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Ravensburger jest wiodącym w Europie oferentem puzzli, gier oraz produktów z branży rozrywkowej. W krajach niemieckojęzycznych dodatkowo w ofercie firmy znajdują się książki dla dzieci i młodzieży. Niebieski trójkąt zalicza się do najbardziej renomowanych znaków firmowych w Niemczech. 2100 pracowników założonego w 1883 r. przez Otto Maiera przedsiębiorstwa osiąga obroty rzędu 500 mln euro. W Centrum Kompetencji Druku funkcjonują dwie maszyny Rapida, jedna pracująca w zakresie średnich, druga - wielkich formatów.

Wielkoformatowa maszyna Rapida 145 z pięcioma zespołami drukującymi oraz wieżą lakierującą pojawiła się tu dopiero w ubiegłym roku. Zastąpiła starą maszynę drukującą w formacie Jumbo. Także dostarczona przed 5 laty maszyna Rapida 105 nie jest już tą samą „starą maszyną”. W ramach reorganizacji drukarni została odwrócona na hali o 180° i poddana obszernej modernizacji. Koszt całej inwestycji włącznie z renowacją hali opiewał na prawie 4 mln euro. Obecnie obie maszyny pracują na najwyższych obrotach – Rapida 145 wykorzystuje 98 proc. swoich możliwości osiągając prędkość 15 000 ark./h.

To, co uczyniło tę inwestycję konieczną, to coraz większa liczba zleceń coraz mniejszych partii. Jeszcze w 2010 r. wolumen wydruków wynosił 39 mln arkuszy; teraz jest to 48 mln. W tym samym okresie liczba zleceń wynosiła 7600; obecnie jest to 11 000. Średnia wielkość nakładu spadła z 4950 w roku 2010 do 3900 w roku 2016. Aby sprostać takiemu wyzwaniu, konieczne było zwiększenie wydajności produkcyjnej oraz skrócenie czasów nastaw maszyn.

Wszystkie te wymagania Rapida 145 spełnia po mistrzowsku. Czasy nastaw maszyny dzięki procesom równoległym (DriveTronic SPC z Plate Ident, CleanTronic Synchro oraz DriveTronic SFC-Lackturm z AniSleeve) zostały zredukowane o dobre 80 proc. A to dopiero połowa korzyści. Ponieważ czasy nastaw nie są już tak bardzo obciążające, produkcja takich klasyków jak „Chińczyk” jest dużo częstsza niż kiedyś. Półprodukty i gotowe produkty nie zalegają w magazynie, a stopa zamrożenia kapitału spada.

Obie maszyny pracują zwykle „w trybie pilnym“. Na jednej zmianie ma miejsce nawet 18 zmian zleceń. 50 procesów narządzania w ciągu 24 godzin. Do tego druk ma miejsce w formie zbiorczej, co czyni produkcję bardziej elastyczną. Poszczególne zlecenia ustawiane są raz lub kilka razy na arkuszu na etapie przygotowalni, w zależności od ilości, jaka ma zostać wyprodukowana. Na arkusz wchodzi od 4 do 16 artykułów, w zależności od wielkości nakładu oraz terminu. Decyzja o tym, czy produkcja będzie prowadzona w średnim, czy w wielkim formacie, zapada na etapie CtP.

W większości przypadków na maszynie Rapida przed rozpoczęciem produkcji potrzebna jest tylko jedna odbitka; wcześniej były to 3-4. Liczba arkuszy koniecznych do ustawienia maszyny dzięki temu zmniejsza się o połowę. Oprócz wygenerowanych oszczędności w zakresie zużycia podłoża drukowego dodatkową korzyścią jest wkład w ochronę zasobów naturalnych.

Günter Märker, kierownik produkcji w firmie Ravensburger: „Ręczymy za maszyny Rapida ze względu na ogromne korzyści, jakie przynoszą nam podczas druku na kartonach”. Standardowe gramatury leżą w zakresie pomiędzy 120 a 450 g/m2. „W obu przypadkach praca musi odbywać się płynnie“ - mówi Märker. Dla kart do gry stosowana jest czysta celuloza.

Mimo że produkcja odbywa się w sposób ciągły, ułożona optymalnie pod kątem formatów oraz podłoży, dziennie konieczne są 2-3 zmiany form lakierujących i 1-2 zmiany wałków rastrowych. Koniecznym ułatwieniem są tu systemy DriveTronic SFC oraz AniSleeve. Oznacza to, że wymiany form lakierujących przebiegają równolegle z innymi procesami narządzania. Wymianę tulei wałków rastrowych użytkownik przeprowadza bez zbytniego nakładu pracy i bez użycia dźwigu

Jeden drobny szczegół specjaliści od gier z Górnej Szwabii cenią najbardziej: windę do form. Pozwala ona na transport całego wózka z formami do poziomu galerii. Drukarzom pozostaje więc jedynie rozdzielić formy drukowe do poszczególnych zespołów drukujących. Wspinanie się po schodach z nieporęcznymi formami należy już na szczęście do przeszłości.

Przed rozpoczęciem inwestycji wyjaśnieniu podlegał jeszcze jeden istotny punkt: jak mimo zmiany modelu w wielkim formacie można wykorzystać już istniejące formy sztancujące? Za ich produkcją stoją pieniądze i ogromna wiedza. Rozwiązanie było zaskakująco proste: Rapida 145 pracuje z mniejszymi paskami pomiarowymi. Tym samym konieczny do sztancowania brzeg łapek jest niezmiennie do dyspozycji.

W Centrum Kompetencji Druku zatrudnionych jest 32 pracowników. Pracują na 3 zmiany i są odpowiedzialni także za cięcie. Biorąc pod uwagę warunki lokalowe, obróbka po druku i magazyn zajmują o wiele więcej miejsca niż relatywnie mała, zajmująca 250 m2 sala druku, gdyż całkowita powierzchnia produkcyjna zajmuje ok. 20 000 m2. Działy, w których mają miejsce sztancowanie i kaszerowanie puzzli oraz składanie pudełek, są o wiele większe. Większość urządzeń to arcydzieła know-how – jak np. maszyna zakładająca pokrywki na pudełka.

Zakład taki jak Ravensburger ma do zaoferowania jeszcze jedną niezwykłość. Największe puzzle firmy Ravensburger pojawiły się na rynku w 2016 r. Mają 40 320 części i ważą ok. 20 kg. Po ok. 600 godzinach frajdy zajęty jest obszar o powierzchni 6,8x1,9 m (odpowiada to prawie 13 m2).

Opracowano na podstawie informacji firmy KBA