Hunkeler innovationdays dobiegły końca
18 lut 2013 12:39

W ubiegły piątek, tj. 15 lutego, zakończyła się kolejna edycja wystawy Hunkeler innovationdays. Szwajcarska impreza jest przeznaczona dla osób zainteresowanych rozwiązaniami introligatorskimi i z każdą edycją przyciąga coraz większe grono zwiedzających. Tym razem spodziewano się ponad 6 tys. odwiedzających, skupionych głównie na technologiach inkjetowych. Tylko HP Indigo i Xeikon odeszły od inkjetowej koncepcji targów, prezentując swoją technologię elektrofotograficzną. Ponieważ wystawa przyciąga tłumy zwiedzających, Hunkeler postanowił, że tegoroczna edycja zostanie wydłużona z 4 do 5 dni, co dodatkowo polepszyło jej walory informacyjne. Wszystko wskazuje jednak na to, że firma za dwa lata nie powiększy terenów wystawowych o drugą halę. Pozwoliłoby to na zademonstrowanie dłuższych linii produkcyjnych, choć w tym roku największe przestrzenie wystawowe były dłuższe o 80 cm niż w roku 2011. Podczas wystawy zabrakło m.in. takich firm jak Fuji czy spółka joint venture Komori/Konica Minolta, które swoje nowości pokazały na zeszłorocznej drupie. Ponieważ każda maszyna musiała być prezentowana w połączeniu z rozwiązaniem firmy Hunkeler, od odwijaka zwoju począwszy na pełnej linii technologicznej skończywszy, wystawa była miejscem kilku premier. Jako pojedyncza prezentowana była wyłącznie maszyna CiPress 5000 firmy Xerox. Firma Hunkeler pokazała natomiast kolejną generację technologii Popp. Dominującym tematem tegorocznego wydarzenia była produkcja dziełowa. Prezentowano wiele kolorowych książek, które zostały wyprodukowane na maszynach zwojowych. W tej grupie wystawców znalazła się m.in. firma KBA. Tegoroczna wystawa Hunkeler innovationdays była pokazem szybkiego rozwoju cyfrowych technologii inkjetowych, które znajdują zastosowanie w coraz to nowych obszarach druku. Na podstawie portalu Print Business opracował KS