Druk 3D w 2015 roku wg przewidywań firmy Deloitte
19 lut 2015 11:45

Międzynarodowa firma doradcza Deloitte opublikowała swoje „Przepowiednie 2015” dotyczące technologii, mediów i komunikacji. Według jej przewidywań w br. na świecie zostanie sprzedanych ponad 200 000 drukarek 3D, co stanowi wzrost o 100 proc. w porównaniu z rokiem 2014. Jednocześnie firma twierdzi, że druk 3D ma stać się przede wszystkim usługą zarezerwowaną dla przedsiębiorstw: „Chociaż druk 3D może być uznawany za „przyszłą rewolucję przemysłową”, to prawdziwą rewolucją jest on dla rynku firm, nie konsumentów.” Pomimo że – jak przewiduje Deloitte – 70 proc. drukarek zostanie sprzedanych indywidualnym użytkownikom, to wartość w dolarach sprzedanych maszyn i ich użytkowanie będą się zdecydowanie przesuwać w kierunku rynku przedsiębiorstw. Firma szacuje, że w 2017 roku około 90 proc. wartości wszystkich drukarek 3D będą stanowiły te stosowane przez przedsiębiorstwa; będą one produkować ponad 95 proc. obiektów drukowanych pod względem wolumenu i 99 proc. pod względem wartości ekonomicznej. Firma doradcza idzie jeszcze dalej w swoich przewidywaniach. Według niej produkowane metodą 3D obiekty będą stanowiły jedynie 10 proc. ogółu obiektów drukowanych w 3D. 90 procent natomiast będą stanowiły prototypy i elementy procesów technicznych stosowanych w istniejącej produkcji (takie jak formy). Nowe technologie, które można stosować w ramach istniejących procesów, są bowiem prawie zawsze szybciej adaptowane niż te wymagające znaczących zmian w sposobie produkcji. Eksperci Deloitte uważają, że największym ograniczeniem drukarek 3D z punktu widzenia użytkowników indywidualnych jest fakt, że mogą one produkować obiekty jedynie na bazie jednego lub dwóch tworzyw sztucznych, a niewiele jest przedmiotów powszechnego użytku wytwarzanych wyłącznie z plastiku nie najlepszej jakości. Na podstawie graphiline.com opracowała IZ