Rozdzielczość 127 000 dpi, czyli jak drukować na włosie
22 gru 2015 13:58

Nowa rewolucyjna technologia druku laserowego umożliwia drukowanie tekstu i obrazów na tak niewielkiej powierzchni jak włos. Choć trudno w to uwierzyć, taką informację opublikował bardzo poważny brytyjski periodyk naukowy „Nature” z 14 grudnia 2015. Naukowcy z duńskich uczelni technicznych DTU Nanotech i DTU Fotonik opracowali technologię druku z oszałamiającą rozdzielczością 127 000 dpi! Ta nowa technologia drukowania laserowego pozwala drukować dane tekstowe i obrazy w rozdzielczościach nanoskopijnych we wszystkich podstawowych kolorach. Jak poinformowali naukowcy w opublikowanym komunikacie, udało im się zreprodukować kolorowy słynny obraz Mony Lisy (na zdj.); reprodukcja ma 50 mikrometrów, czyli 0,05 mm długości. Jest mniejsza niż jeden piksel ekranu iPhonu Retina. Druk tych mikroskopijnych obrazów wymaga specjalnej powierzchni. Struktura podłoża składa się z szeregów kolumienek o średnicy 100 nanometrów (0,0001 mm) każda. Powierzchnia ta jest następnie pokrywana powłoką aluminium o grubości 20 nanometrów (0,00002 mm). Kiedy impuls lasera jest przenoszony na nanokolumienkę, nagrzewa się ona lokalnie i deformuje. Temperatura może osiągać nawet 1500 st. C, lecz przez bardzo krótki okres, rzędu kilku nanosekund, ciepło nie rozprzestrzenia się. Drukowane kolory są uzależnione od natężenia wiązki lasera, ponieważ to zakres deformacji kolumienki wpływa na kolor. „Za każdym razem, kiedy dokonujecie niewielkiej modyfikacji geometrii kolumienki, zmieniacie sposób, w jaki absorbuje ona światło” - wyjaśnia prof. N. Asger Mortensen z DTU Fotonik. Impulsy laserowe o niewielkim natężeniu wytwarzają odblaski w odcieniach niebieskim i fioletowym. Silne impulsy lasera powodują znaczącą deformację, która daje kolory pomarańczowy i żółty. Według naukowców opracowana przez nich technologia może znaleźć liczne zastosowania. „Możliwa będzie ochrona danych niewidzialnych gołym okiem. Dotyczy to numerów serii, kodów kreskowych produktów i innych informacji – twierdzi prof. Anders Kristensen z DTU Nanotech. - Technologia ta może być również używana do walki z oszustwami i fałszerstwem. Produkty etykietowane tym sposobem będą bardzo trudne do podrobienia. Będzie także łatwiej określić, czy produkt jest oryginałem, czy kopią.” Nowa technologia może być także stosowana masowo do personalizowania takich produktów jak telefony komórkowe czy elementy z sektora motoryzacyjnego. Po opatentowaniu swojej technologii naukowcy koncentrują się teraz na jej rozwoju. Mają nadzieję zintegrować ją z drukarkami biurowymi i osobistymi. Na podstawie graphiline.com opracowała IZ