Najnowszy trend wydawniczy – kolorowanki dla dorosłych

16 lut 2016 12:28

Według artykułu opublikowanego ostatnio przez amerykański dziennik „New York Post” dziewięć z dwudziestu książek na aktualnej liście bestsellerów Amazona zawiera tylko kilka słów i należy do gatunku, który nie istniał jeszcze dwa lata temu. Zapraszamy więc do poznania największego wydawniczego szaleństwa roku: kolorowanek dla dorosłych. Gazeta podaje, że od 2013 roku zostało wydanych ponad 2 tysiące tego typu tytułów, a dwa największe bestsellery tego gatunku - „Tajemniczy ogród” i „Enchanted Forest” - sprzedano łącznie w 13,5 mln egzemplarzy w 50 krajach. Obecnie każde z pięciu największych wydawnictw ma plany wydania kolorowanek. Jak można wyjaśnić te zdumiewające wysokości nakładów? Niektórzy uważają, że jest to reakcja na stresujący świat i kolorowanka działa jako mało wymagające hobby, podobnie jak robienie na drutach lub rozwiązywanie krzyżówek. Inni widzą to zjawisko jako skutek zmian naszej kultury i syndromu Piotrusia Pana, a nie tylko naszych nawyków czytelniczych - ponad połowa książek przeznaczonych dla pokolenia dwudziestolatków jest czytana przez dorosłych. Przykładem z codziennego życia mężczyzn i kobiet w średnim wieku jest to, że płacą setki dolarów za udział w „przedszkolu dla dorosłych” na Brooklynie będącym dzielnicą Nowego Jorku. Może ta tęsknota dotycząca powrotu do przeszłości nie jest wynikiem istnienia w naszej podświadomości osobowości dziecka, ale reprezentuje chęć doświadczenia wrażeń dotykowych, których w dużej mierze brakuje w naszym cyfrowym świecie. „Myślę, że to nostalgia - mówi Seira Wilson, edytor książek na portalu Amazon.com. - To nostalgiczne uczucie w odpowiedzi na tempo życia i jak to było kiedyś. Ludzie tracą doświadczenie używania pióra i papieru. Jest to nostalgia, która może przybierać realny kształt. Jeśli nachodzi cię takie uczucie, nie musisz czuć się jak szalona osoba kolorując kolorowankę Rudolphá. " Warto wspomnieć, że moda na kolorowanki dla dorosłych rozprzestrzenia się od jakiegoś czasu także w Polsce. Na podstawie serwisu Tappi opracował TG