Duże zainteresowanie ofertą Mark Andy podczas RemaDays
19 lut 2019 09:41

Innowacyjne rozwiązania do produkcji etykiet zaprezentowała na swoim stoisku firma Mark Andy podczas targów RemaDays Warsaw 2019. Wśród odwiedzających ją gości byli przede wszystkim przedstawiciele branż poligraficznej i reklamowej. Co ciekawe, ta druga grupa wykazywała nie mniejsze zainteresowanie prezentowaną ofertą maszyn tego producenta niż branża drukarska.

„RemaDays Warsaw to impreza od lat dedykowana branży reklamowej, choć w coraz większym stopniu dołączają do niej propozycje dla poligrafii. Stąd po raz kolejny już nasza na niej obecność – mówi Lena Chmielewska, odpowiedzialna za marketing w firmie Mark Andy Poland. – Bogate portfolio naszej firmy od lat wspiera w rozwoju firmy poligraficzne. Oferowane przez nas rozwiązania umożliwiają rozwój zakładom poligraficznym wznosząc je na nowy poziom biznesu. Co ciekawe, również branża reklamowa znajduje w niektórych naszych propozycjach ofertę skrojoną dla jej potrzeb, nieco innych niż w przypadku drukarń. Tegoroczne targi RemaDays Warsaw pokazały wyraźnie, że zainteresowanie naszymi produktami wzrasta w obu tych sektorach, co bardzo nas cieszy”.

Prezentowana na stoisku Mark Andy hybrydowa maszyna Digital One cieszyła się ogromnym zainteresowaniem odwiedzających targi. „Nasi goście byli przede wszystkim pod wrażeniem wysokiej jakości etykiet, jakie można na niej drukować w bardzo krótkim czasie, a także możliwościami, jakie oferuje to urządzenie. Z jednej strony drukarniom, które zamierzają poszerzyć swój profil produkcji, wchodząc na atrakcyjny obecnie rynek etykietowy. Również agencje reklamowe mają nowe pomysły, w których taka maszyna jak nasza staje się dla nich ciekawym rozwiązaniem. Z pewnością taka inwestycja może otworzyć nowe perspektywy działalności przed obiema grupami klientów”.

Maszyna Digital One jest dedykowana drukowaniu etykiet w niskich nakładach i ich przetwarzaniu w trybie in-line. Obsługuje wstęgę o szerokości 330 mm i jest wyposażona w moduł drukujący suchym tonerem (w trybie CMYK), zespół fleksograficzny (wykorzystywany do tłoczenia folią na zimno bądź laminowania) oraz moduł wykrawający. Jak podkreślają jej użytkownicy na całym świecie, jest ona prosta i kompaktowa. „Na tę prostotę zwracali uwagę również nasi targowi goście – mówi Lena Chmielewska. – Jednak tym, co w największym stopniu ich interesowało, były produkty realizowane na tym urządzeniu, które także prezentowaliśmy na naszym stoisku – ich atrakcyjny wygląd i wysoka jakość”. Były wśród nich m.in. etykiety na piwo drukowane na różnych podłożach samoprzylepnych, etykiety na wino, na plastikowe butelki czy puszki. Każda z tych pozycji była drukowana z zastosowaniem innych uszlachetnień. „To ciekawy wyróżnik produktu, który również może wznieść go na nowy poziom, może zainteresować potencjalnych klientów i pośrednio wpłynąć na jego sprzedaż” – dodaje Lena Chmielewska.

Digital One to z jednej strony maszyna dedykowana drukarniom fleksograficznym, które odnotowują coraz mniejsze nakłady dla poszczególnych zleceń przy ich dużej różnorodności. W założeniach producenta ma ona w takich przypadkach odciążyć większe maszyny fleksograficzne oraz umożliwić zwiększenie wydajności tego rodzaju zakładów dzięki krótkiemu czasowi narządzania, który charakteryzuje Digital One. „Z drugiej strony – mówi Lena Chmielewska – maszyna może być również odpowiednim rozwiązaniem dla drukarń, które planują zająć się produkcją etykiet, poszerzając w ten sposób swój asortyment. Często takie zakłady aktualnie nie mają potrzeby inwestowania w wysokowydajne, produkcyjne maszyny cyfrowe bądź też nie mogą sobie na to pozwolić i wówczas nasze rozwiązanie jest dla nich ciekawą alternatywą. Targi RemaDays Warsaw po raz kolejny pokazały, że również agencje reklamowe mają na te urządzenia swoje własne pomysły”.

Opracowano na podstawie informacji firmy Mark Andy