Grupa Walstead, jeden z największych komercyjnych drukarzy w Europie, została oficjalnie wystawiona na sprzedaż. Główny udziałowiec spółki – londyński fundusz private equity Rutland Partners – poinformował o zamiarze wyjścia z inwestycji, w którą zaangażował się niemal dekadę temu.
Rutland zainwestował w Walstead 33 mln funtów w 2016 roku, przejmując większościowy pakiet udziałów. Środki te umożliwiły m.in. zakup austriackiej grupy Leykam Let’s Print oraz realizację ambitnej strategii konsolidacyjnej, określanej przez zarząd jako „last man standing”.
„Nasze relacje z Rutland Partners przez ostatnie 10 lat układały się doskonale” – komentuje Mark Scanlon, przewodniczący rady nadzorczej Walstead. „Decyzja o sprzedaży nie jest dla nas zaskoczeniem i stwarza przestrzeń dla nowego inwestora, który wesprze dalszy rozwój Walstead i konsolidację europejskiego rynku druku komercyjnego”.
Proces sprzedaży został powierzony firmie doradczej AlixPartners i ma ruszyć oficjalnie jeszcze w tym roku, choć jego finalizacja planowana jest dopiero na 2026 rok.
Rosnąca presja rynkowa, spadające wyniki
Walstead budował swoją pozycję poprzez kolejne przejęcia, stając się największym graczem w europejskim druku wysokonakładowym. Jednocześnie jednak, zmaga się z postępującym spadkiem wolumenów w swoich głównych segmentach działalności. W efekcie grupa była zmuszona do zamknięcia kilku zakładów produkcyjnych.
„Jesteśmy dumni z dotychczasowej współpracy z zarządem Walstead i z tego, że mogliśmy wspierać dynamiczny rozwój grupy” – podkreśla Olly Jones, partner Rutland Partners.
Jak informuje Walstead, kadra zarządzająca posiada znaczący udział w firmie i nadal będzie kierować grupą zarówno w trakcie procesu sprzedaży, jak i po jego zakończeniu.
W 2023 roku sprzedaż brutto grupy spadła o 10,3% do poziomu niespełna 582 mln euro. Sprzedaż netto, z wyłączeniem kosztów papieru, zmniejszyła się o 3,5%, osiągając 378,1 mln euro. Grupa odnotowała stratę operacyjną w wysokości 800 tys. euro – w porównaniu do 13,9 mln euro zysku rok wcześniej.
Ekspansja?
W komentarzu do wyników finansowych, Mark Scanlon zapowiedział, że Walstead rozważa wejście w nowe segmenty rynku grafiki użytkowej, wykraczające poza tradycyjny druk.
„Skupiamy się obecnie na wyszukiwaniu firm o wysokiej jakości, które mają potencjał wzrostu, można je skalować poprzez celowane inwestycje, a przy tym generują stabilne przepływy pieniężne” – zaznacza Scanlon. Przyznaje jednak, że nie będzie to strategia natychmiastowa, a pierwsze efekty mogą pojawić się dopiero w 2025 roku lub później.
Warto dodać, że na rynku europejskim obserwujemy obecnie istotne zmiany właścicielskie. Niemiecki fundusz Capmont przejął europejskie zakłady drukarskie należące wcześniej do amerykańskiej grupy Quad/Graphics, a spółka Stark Druck trafiła w ręce inwestorów z Pentapart i Aurona Capital.
Opracowano na podstawie informacji Printweek