Automatyzacja jest przyszłością – część I
16 sty 2017 11:19

Automatyzacja przygotowalni fleksograficznej staje się odpowiedzią na prędkość i standaryzację. Modularność i automatyzacja są alternatywną drogą rozwoju biznesu przy jednoczesnym ograniczaniu ryzyka. Modułowa konstrukcja urządzenia oznacza krótszy czas nauki jego obsługi, a sama automatyzacja znacząco redukuje ryzyko ludzkich błędów i poprawia ogólne bezpieczeństwo. Fleksografowie, którzy chcą osiągnąć sukces na konkurencyjnym rynku, muszą być na bieżąco ze zmianami technologicznymi, ale jednocześnie mogą je realizować krok po kroku. Zdaniem historyków pierwsza rewolucja przemysłowa stanowiła przejście od zależności od zwierząt, pracy ludzkiej oraz biomasy jako podstawowych źródeł energii w kierunku paliw kopalnych i energii generowanej mechanicznie. Zasługą drugiej rewolucji przemysłowej była ekspansja paliw płynnych, elektryczności, stali i nowych form generowania energii. Trzecia rewolucja przemysłowa była napędzana rozwojem systemów cyfrowych i technologii mobilnych. Kolejna, czwarta rewolucja przynosi natomiast ekspansję automatyzacji i nowych form inteligencji maszyn. Fleksografia: ciągła walka o przetrwanie Kwestia wartości dominuje większość rozmów w branży produkcji płyt flekso. Producenci materiałów eksploatacyjnych oraz maszyn dla przygotowalni nie ustają w opracowywaniu innowacyjnych, ekonomicznych rozwiązań, które pomogłyby fleksografom w podjęciu właściwych decyzji. Obecnie uwaga wielu zorientowanych na przyszłość przygotowalni czy drukarń fleksograficznych koncentruje się na redukcji kosztów operacyjnych i wykorzystywaniu nowych możliwości biznesowych, czy to poprzez wdrażanie nowych technologii, które nie wymagają wysoce wyspecjalizowanego personelu do obsługi, a oferują lepsze możliwości przyciągnięcia uwagi klienta końcowego (jak np. wyższa jakość), czy to poprzez redukcję czasu realizacji zleceń. W związku z naturą „nowoczesnej” fleksografii jesteśmy obecnie w punkcie, w którym miarodajny pomiar jakości i kosztu, czyli wartości jest pewnym wyzwaniem. Fleksografowie bowiem funkcjonują na rynku, na którym ich klienci oraz klienci ich klientów niekoniecznie postrzegają jakość czy wartość w ten sam sposób, co więcej: wiele decyzji podejmowanych jest w oparciu o inne czynniki niż wyłącznie jakość czy wartość. Tempo zmian rośnie Modernizacja jest jedyną słuszną odpowiedzią na rynku, na którym nieustanne innowacje są nową rzeczywistością, a tempo zmian nieprzerwanie rośnie. Coraz krótszy czas realizacji zamówień jest rynkową koniecznością i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie presja na czas dostawy nieco zelżała. Przeprowadzone przez empowerims.com badanie na próbie firm fleksograficznych pokazało, że firmy generujące wyższe marże lepiej rozumieją imperatyw czasu. Przedsiębiorstwa te raportują większą niż ich mniej rentowni konkurenci presję w większości dziedzin takich jak częste aktualizowanie oferty produktów i usług, podążanie za liderami rynku oraz szybsze kapitalizowanie nowych inwestycji i pomysłów. Firmy generujące wyższe marże priorytetyzują nowe technologie oraz standardy produkcji płyt flekso, które uniezależniają jakość od umiejętności poszczególnych pracowników. Większość fleksografów jest zadowolona z poczynionych postępów technologicznych, a prawie połowa z nich spodziewa się wzrostu relacji szybkości produkcji do jakości i wartości w najbliższych dwóch latach. Firmy działające na rynku przynajmniej dziesięć lat są równie aktywne w dynamice zmian, co start-upy, czyli nowi rynkowi gracze. Równowaga wartości, jakości i prędkości Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, jak znaleźć równowagę pomiędzy wartością, jakością a prędkością. Każda firma ma własne ambicje, priorytety i minimalne oczekiwania; to, co przez jedną firmę jest postrzegane jako dobry kompromis, przez inną zostanie uznane za nieakceptowalne. Wszyscy mamy świadomość, że jeśli będziemy powtarzać te same czynności, możemy liczyć na takie same rezultaty. Na logikę, jeśli te same czynności będziemy powtarzać w coraz krótszym czasie, możemy spodziewać się pogorszenia efektów. Nadszedł więc czas, kiedy fleksografowie zaczynają potrzebować czegoś innego, nowego, aby rozwijać swoje biznesy. Porzucenie status quo nie jest łatwe, jako że oznacza konieczność działania, wysiłek i wiąże się z ryzykiem, które dodatkowo rośnie, jeśli niezbędna jest inwestycja w nową technologię. Ta z kolei wymaga dobrego zrozumienia aktualnego stanu technologicznego, możliwości i parametrów innowacji oraz umiejętności oszacowania wpływu, jaki będzie miała na działalność firmy i jej wydajność. Adopcja we właściwym czasie Za adopcją nowej technologii stoi zazwyczaj chęć poprawy wydajności oraz generowanie wzrostu, a nie ślepe podążanie za trendami czy nowinkami. Czas adopcji jest równie ważny i może przynieść nieoczekiwane rezultaty, ale należy wziąć pod uwagę, że wczesna adopcja może być pozbawiona sensu, a nawet obniżyć wydajność, jeśli firma nie jest w stanie wykorzystać jej w sposób optymalny. Drukarnie i przygotowalnie fleksograficzne muszą mieć opracowaną strategię inwestycyjną z precyzyjnie określonym czasem, która łączy jak najdłuższy czas użytkowania danego rozwiązania z akceptowalnym poziomem ryzyka. Warto także uwględnić, że rozprzestrzenianiu się technologii, zgodnie z ekonomiką skali, towarzyszy zazwyczaj spadek jej wartości. Automatyzacja jest przyszłością Jest przynajmniej jeden producent urządzeń dla przygotowalni fleksograficznej, który zdaje się rozumieć dylemat fleksografów i oferuje rodzinę urządzeń, inwestycja w które może być rozłożona w czasie i które mogą być dowolnie łączone w linię, tworząc w pełni zautomatyzowany zespół. Dodawanie nowych możliwości przez zwykłe podłączenie nowego urządzenia pozwala elastycznie reagować na rosnące zapotrzebowanie klientów i sprawia, że procesy produkcyjne lepiej znoszą zmianę. Automatyzacja staje się odpowiedzią na prędkość i standaryzację. Modułowa konstrukcja urządzenia oznacza również krótszy czas nauki jego obsługi, a sama automatyzacja znacząco redukuje ryzyko ludzkich błędów i poprawia ogólne bezpieczeństwo. Modularność i automatyzacja są alternatywną drogą rozwoju biznesu przy jednoczesnym ograniczaniu ryzyka. Fleksografowie, którzy chcą osiągnąć sukces na konkurencyjnym rynku, muszą być na bieżąco ze zmianami technologicznymi, ale jednocześnie mogą je realizować krok po kroku. Tłumaczenie: AN