Hibis w drukarni offsetowej
6 gru 2016 14:45

Szwajcarska firma Rźesch Druck AG poczyniła pionierską na tym rynku inwestycję Đ jako pierwsza drukarnia offsetowa zakupiła rotacyjną maszynę sitodrukową. Dotychczas w tego typu urządzenia inwestowały firmy specjalizujące się w procesach wykończeniowych. Co zyskał na tym Ruesch Druck AG? Przede wszystkim możliwość poszerzenia swojej oferty o efekty specjalne uzyskiwane za pomocą lakierów UV na papierach i kartonie. Drukarnia jest już posiadaczem 10-kolorowego Heidelberga Speedmaster CD 74 z odwracaniem i zespołem lakierującym, który pozwala na dwustronne zadrukowywanie podłoży o grubości do 0,8 mm w 5 kolorach. Zakup maszyny sitodrukowej Hibis-104 przez Ruesch Druck AG od Steinemann Technology AG to rodzaj wspólnego projektu tych dwóch firm. Steinemann, jako jeden z wiodących producentów maszyn do laminowania i lakierowania, podzieli się z drukarnią swoim know-how w dziedzinie uszlachetniania produkcji, zyskując przy tym pożądany udział maszyn z rodziny Hibis w rynku. Z kolei nowoczesna drukarnia Rźesch Druck AG będzie swoistym Open House dla firmy Steinemann. Będzie także naturalnie beneficjentem technologii, którą charakteryzują się urządzenia Hibis. Maksymalna prędkość urządzenia to 7300 ark./h, co czyni drukowanie czy lakierowanie nawet wysokich nakładów opłacalnym. System kontroli registra jest w przypadku maszyny Hibis-104 równie precyzyjny jak w maszynie offsetowej. Zdaniem Eugena Rźescha, właściciela drukarni Ruesch Druck AG, system lakierowania offline to nie tyle alternatywa, co jedyne ekonomicznie uzasadnione rozwiązanie: Maszyny offsetowe z lakierowaniem inline mogą być rozsądną inwestycją dla firm specjalizujących się wyłącznie w produkcji uszlachetnionej lakierem. Dla drukarzy typowo komercyjnych, parających się różnorodną produkcją, a więc i dla mnie, uszlachetnianie offline to bardziej ekonomiczna opcja. W sytuacji, gdy chcemy tylko polakierować arkusze, nie musimy uruchamiać maszyny offsetowej, co wiąże się z dużymi kosztami. Na podstawie „Viscom”, magazynu zrzeszonego w organizacji Eurographic Press,nr 9/2006 opracowała AN