Moc jest z Fespą
6 gru 2016 14:59

Targi Fespa Digital 2016, które miały miejsce w dniach 8-11 marca br. w Amsterdamie, odbyły się niewątpliwie w cieniu zbliżającej się drupy – zaprezentowano na nich mniej nowości technologicznych niż zazwyczaj, wystawcy narzekali również nieco na mniejszą ilość zwiedzających z Niemiec. Nie zmienia to jednak faktu, że były to targi udane: tętniące życiem, pełne pozytywnej energii i gotowych do inwestycji dostawców usług druku. Tym samym Fespa po raz kolejny udowodniła, że jest imprezą numer jeden w Europie dla rynku poligrafii reklamowej i obroni się nawet w trudnym dla innych targów roku drupy (a z tą, przypominamy, mierzyć się będzie trzeba co trzy lata). Amsterdam to wyjątkowe miasto w historii targów Fespa – tu w 2006 roku zadebiutowała cyfrowa odsłona targów Fespa, tu w kryzysowym roku 2009 miała miejsce bardzo udana ich edycja i wreszcie tu w roku drupy 2016 organizatorzy odnotowali kolejne rekordy popularności. Dlaczego więc piszę, że targi odbyły się w cieniu drupy? Ano dlatego, że organizatorzy – ze względu na drupę – porównują tegoroczną edycję do Fespa Digital 2012 w Barcelonie, która nie należała do najlepszych, odbywając się w pogrążonej w kryzysie gospodarczym Hiszpanii. Jak podaje federacja Fespa, w tym roku targi odwiedziło blisko 16,5 tysiąca unikalnych zwiedzających (23 240 wizyt ogółem). W stosunku do Barcelony charakteryzowały się o 34 proc. większą powierzchnią wystawienniczą. Organizatorzy, którzy bardzo szczegółowo analizowali dane na temat odwiedzających twierdzą, że ponad 75 proc. z nich jest w reprezentowanych przez siebie firmach bezpośrednio zaangażowanych w procesy decyzyjne, co z pewnością przekłada się na satysfakcję wystawców. Miarą sukcesu imprezy są również premiery technologiczne – choć było ich nieporówanie mniej niż w ubiegłym roku w Kolonii czy przed dwoma laty w Monachium, to i tak wiele firm zdecydowało się na wprowadzenie nowych urządzeń na rynek. Firma EFI zaprezentowała aż 6 nowych systemów do druku wielkoformatowego i na tekstyliach, Mimaki wprowadziła na rynek nową serię drukarek wykorzystujących technologię LED UV i – jak twierdzi – w ciągu czterech dni sprzedała aż 52 systemy drukujące. Firma HP zaprezentowała budżetowe rozwiązanie do przemysłowego druku wielkoformatowego Scitex 9000, a firma Durst kontynuowała swoją „wodną” strategię, wprowadzając rozwiązanie do technologii sublimacyjnej na bazie wody dla rynków soft signage oraz tekstylnego. Z kolei Kornit Digital pokazał dwie nowe przemysłowe maszyny do druku bezpośredniego z serii Storm. Wśród wielkich nieobecnych wymienić należy Agfę, która w tym roku stawia przede wszystkim na drupę, z drugiej zaś strony wiele firm – jak np. Kornit Digital – nie pojawi się w Düsseldorfie. Targom Fespa Digital 2016 towarzyszyły: Fespa Textile, odkrywająca potencjał cyfrowego druku na tekstyliach, czwarta edycja Sign Expo, poświęcona pozadrukowym formom reklamy i oznakowań, a także debiutująca w ubiegłym roku wystawa Printeriors. Dużym zainteresowaniem cieszyły się przestrzenie Wrap Hub (w której odbywały się pokazy oklejania pojazdów) oraz Signage Demo (analogicznie pokazy produkcji oznakowań). W przyszłym roku Fespa wraca do Niemiec – tzw. duża Fespa, czyli Global Expo, uwzględniająca również technologie analogowe, odbędzie się w dniach 8-12 maja 2017 roku w Hamburgu. Anna Naruszko