Rynek opakowań w Polsce Đ stan i uwarunkowania rozwoju
6 gru 2016 14:43

Dla potrzeb niniejszego opracowania ustalmy, co będziemy rozumieć pod pojęciem ărynek opakowańÓ oraz co rozumieć będziemy przez ăopakowanieÓ. Proponuję, abyœmy mówišc o ărynku opakowańÓ mieli na myœli relacje pomiędzy podażš i popytem w sektorze opakowań, zaœ przez ăopakowanieÓ rozumieli materiał i wyrób (konstrukcję), którego głównym zadaniem jest ochrona zawartoœci. Poczynimy także drobne uproszczenie, ograniczajšc się do opakowań chronišcych: œrodki żywnoœci, farmaceutyki, kosmetyki i niektóre materiały przemysłowe, bowiem opakowania służšce ochronie ww. produktów stanowiš ok. 80% wszystkich opakowań. Jeœli mówimy o podstawowej funkcji opakowania, jakš jest ochrona zawartoœci, to mamy na myœli zapewnienie produktowi niezmienionej jakoœci i właœciwoœci. Oznacza to, iż opakowanie powinno skutecznie zabezpieczać produkt przed działaniem czynników obniżajšcych jego jakoœć jak: wilgotnoœć, tlen, CO2, bakterie, wirusy, szkodliwe promieniowanie, mechaniczne uszkodzenia i inne. Kryteria, jakie spełniać powinno opakowanie, aby skutecznie chronić zawartoœć, nie wyczerpujš bynajmniej listy wymagań stawianych współczesnym opakowaniom. Muszš one bowiem spełniać nie tylko funkcje ochronne wobec człowieka, ale także œrodowiska. W przypadku produktów spożywczych, farmaceutyków i kosmetyków (choć nie tylko) opakowanie poza zapewnianiem właœciwej jakoœci musi informować o rodzaju i iloœci zawartego produktu. Na opakowaniu winno znaleŸć się zapewnienie, że produkt jest dobrej jakoœci, a także informacja o czasie i warunkach użytkowania oraz przechowywania, o warunkach transportu i magazynowania. W przypadku leków niezbędna jest informacja o zabezpieczeniu przed dziećmi i inne. Wreszcie opakowanie musi spełniać funkcje ochronne wobec œrodowiska człowieka, co oznacza, że nie powinno szkodliwie oddziaływać na wodę, powietrze i ziemię. Warto również choćby wspomnieć o wymaganiach, jakie dla opakowań wynikajš z uwarunkowań transportowych i magazynowych (logistyka), a także z racji spełniania przez nie ważnych funkcji marketingowych. Jeœli spojrzymy na opakowanie od strony wymienionych wymagań, łatwo zdać sobie sprawę, iż stanowi ono wyrób dostatecznie skomplikowany i bardzo odpowiedzialny w relacjach z człowiekiem. Jeœli dodać do tego nowoczesne systemy identyfikacji i lokalizacji opakowania (kody, w tym radiowe i systemy optoelektroniczne) wykorzystywane w zarzšdzaniu opakowaniami, współczesne opakowanie jawi się jako złożony system techniczny spełniajšcy różnorodne i bardzo ostre wymagania. Nie sš to zatem wyroby proste, a ich produkcja, racjonalne wykorzystanie i zagospodarowanie po wykorzystaniu składajš się na skomplikowany system gospodarki opakowaniowej, którego zręby zaczynamy w Polsce budować. Z dotychczasowych rozważań wynika również, iż w celu wyprodukowania współczesnego opakowania należy dysponować dobrze rozwiniętym przemysłem, stosujšcym nowoczesne technologie wytwarzania materiałów opakowaniowych i opakowań, a także nowoczesne techniki i technologie poligraficzne spełniajšce stawiane opakowaniom wymagania. Bez przesady możemy więc mówić, iż współczesne opakowania kreujš postęp w niektórych segmentach inżynierii materiałowej, a także poligrafii. Jeœli zatem przez rynek opakowań rozumieć będziemy relację pomiędzy ăpodażšÓ a ăpopytemÓ, to jasny stanie się wpływ wymagań stawianych opakowaniom zarówno na popyt, jak i na podaż opakowań krajowej produkcji. Jak wspomnieliœmy, nasze rozważania ograniczamy do opakowań produktów spożywczych, farmaceutyków i kosmetyków. Poza kosmetykami pierwsze dwie grupy produktów należš do głównych, jeœli chodzi o potrzeby życiowe człowieka. Zatem popyt na te wyroby kształtuje w prostej linii popyt na opakowania, zaœ skala tego popytu zależy od stopnia zamożnoœci społeczeństwa. Pomijamy tutaj sytuację, w której o skali popytu decydował wolumen podaży. Tak do niedawna jeszcze było i fakt ten miał również wpływ na rynek opakowań. Mamy tutaj na myœli niskie wymagania wobec opakowań, bowiem ich funkcje informacyjno-marketingowe, a często również ochronne schodziły na dalszy plan; ważne było dostać produkt. Do najczęœciej używanych wskaŸników zamożnoœci społeczeństwa, decydujšcej o skali popytu, należy wartoœć Produktu Krajowego Brutto na jednego mieszkańca (PKB). Na jaki popyt na opakowania liczyć możemy w Polsce, uwzględniajšc wartoœć PKB na jednego mieszkańca? Otóż w 2002 roku wskaŸnik ten wynosił dla Polski 4944 USD przy œrednim w œwiecie Đ 5199 USD. Dla porównania: w Szwajcarii 37 294 USD, zaœ w USA Đ 35 986 USD. Jak wskaŸnik ten wpływa na rynek opakowań, œwiadczš dane o zużyciu opakowań w Polsce, krajach Europy i USA. Otóż wg szacunków Krajowej Izby Opakowań, opartych na danych statystycznych z 1999 roku, w 2003 roku zużycie opakowań na jednego mieszkańca mierzone w dolarach USA wynosiło odpowiednio dla: USA Đ 515 USD; Europy Zachodniej Đ 360 USD; Japonii Đ 612 USD; Australii Đ 437 USD, zaœ dla Polski Đ 86 USD. Jak widać, popyt na opakowania jest wprost proporcjonalny do PKB. Na dzień dzisiejszy zużywamy prawie 4-krotnie mniej opakowań w Polsce aniżeli w starych krajach Unii Europejskiej, ponad 5-krotnie mniej niż w USA i prawie 6-krotnie mniej niż w Japonii. Jeżeli zatem uda nam się znaczšco przyœpieszyć rozwój gospodarczy, a w œlad za tym wzrost zamożnoœci społeczeństwa, to przed krajowym przemysłem opakowaniowym rysujš się obiecujšce perspektywy. Wszakże pod warunkiem, iż sprosta on stale rosnšcym wymaganiom, stawianym współczesnym opakowaniom. Z analiz prowadzonych przez Krajowš Izbę Opakowań wynika, że krajowy przemysł opakowaniowy oparty w coraz większym stopniu na wytwórcach zagranicznych jest w stanie sprostać zwiększonemu popytowi na opakowania. Już dzisiaj w niektórych segmentach przemysłu opakowaniowego podaż przekracza popyt wewnętrzny, a nadwyżki sš kierowane na rynki zewnętrzne. Z badań COBRO wynika, że już 4 lata temu, w 2000 r. produkcja opakowań w Polsce kształtowała się na poziomie 2,7 mln ton i była o prawie 50 tys. ton wyższa niż zużycie opakowań. Producenci opakowań w Polsce starali się zatem o lokowanie nadwyżek m.in. na rynkach wschodnich, uwzględniajšc adekwatnoœć ich oferty do potrzeb tych rynków. I tak w ostatnich latach Polska dostarczyła do Rosji różne rodzaje opakowań o wartoœci ponad 130-150 mln USD, co stanowiło ok. 10% polskiego eksportu na rynek rosyjski. Aktualnie (dane za 2003 r.) eksport opakowań z papieru i tektury na ten rynek wzrósł o 55%, a polskie dostawy stanowiły ponad 20% łšcznego rosyjskiego importu w tej grupie opakowań. Wzrasta również, choć w mniejszym stopniu, eksport opakowań z tworzyw sztucznych (o ok. 15%) oraz folii aluminiowej (o ok. 20%). Na większoœć tych wskaŸników ma w dużym stopniu wpływ konkurencyjnoœć polskiej oferty. Możemy upatrywać niszy eksportowej na tym rynku w segmencie opakowań z papieru i tektury. Pomimo odnotowanego spadku sprzedaży na rynku rosyjskim opakowań szklanych i aluminiowych, stanowiš one w łšcznym imporcie rosyjskim znaczšcy udział. Jak wskazujš obserwacje misji gospodarczej Krajowej Izby Opakowań do Moskwy (czerwiec 2004 r.), istnieje szereg uwarunkowań dla perspektywicznego rozwoju polsko-rosyjskiej współpracy handlowo-gospodarczej, w tym w sferze opakowań. Należš do nich m.in.: dynamiczny rozwój gospodarki rosyjskiej charakteryzujšcy się 7,3% wzrostu PKB (2003 r.), 12,5% wzrostu nakładów inwestycyjnych, co skutkuje zwiększajšcymi się dochodami realnymi ludnoœci (o 14,6% w 2003 r.), a także układ o partnerstwie i współpracy pomiędzy UE a Rosjš. Analizujšc możliwoœci rozwojowe polskiego rynku opakowań należy raz jeszcze przypomnieć, iż o tempie i kierunkach rozwoju tej gałęzi gospodarki będzie decydował popyt, limitowany poziomem zamożnoœci społeczeństwa. Czynnik ten będzie także decydował o strukturze rynku opakowań. Trzeba bowiem pamiętać, iż œrednio w cenie kupowanego towaru wartoœć opakowania sięga 20%. Konsument o ograniczonej ăsile nabywczejÓ chce kupić produkt jak najtańszy. Jego nie stać na kupowanie towaru w nowoczesnym, atrakcyjnym opakowaniu. A pamiętajmy, iż na dzień dzisiejszy mamy w Polsce ok. 3 mln ludzi bez pracy. Jak oceniajš specjaliœci, na granicy ubóstwa żyje ponad 10 mln osób. To poważna grupa, decydujšca o rynku. Kto wie, czy na ten trudny dla polskiego społeczeństwa czas nie warto uwzględnić również tego czynnika w ofercie przemysłu opakowaniowego. Nie powinniœmy bowiem prognozować, planować i organizować podaży opakowań bez uwzględniania i tego, niewymienianego dotychczas czynnika. Jak wskazujš doœwiadczenia minionych kilku lat, nie należy spodziewać się radykalnej zmiany obecnej struktury rynku opakowań w Polsce, która w zasadzie Đ poza opakowaniami z metalu Đ odpowiada strukturze rynku opakowań w innych krajach, o czym œwiadczš dane zawarte w tabeli poniżej. Z badań przeprowadzonych w Centralnym Oœrodku Badawczo-Rozwojowym Opakowań (COBRO) wynika, iż zużycie opakowań w Polsce w najbliższych latach będzie rosło o 5-6% rocznie w ujęciu iloœciowym i ok. 13% w ujęciu wartoœciowym. Z podobnymi prognozami spotkać się można w specjalistycznej literaturze rosyjskiej w odniesieniu do rynku rosyjskiego. Być może jest to optymalne tempo rozwoju dla krajów b. RWPG, choć wielkoœci realne mogš nas znacznie zaskoczyć zarówno w górę, jak i w dół. Zadecydujš o tym postępy w adaptacji polskiej gospodarki do warunków funkcjonowania w ramach Unii Europejskiej. Tak czy inaczej, przed projektantami i producentami opakowań stajš bardzo trudne wyzwania wynikajšce zarówno z rosnšcych wymagań wobec opakowań (zdrowotnych, bezpieczeństwa, ekologicznych), jak i mało stabilnej rzeczywistoœci gospodarczej, znamiennej zwolnieniem tempa rozwoju tradycyjnie silnych gospodarek nie tylko w Europie. Na szczęœcie rynek opakowań, œciœle powišzany z rynkiem żywnoœci, charakteryzuje większy stopień stabilnoœci. Miejmy też nadzieję, iż sprawdzš się optymistyczne prognozy co do rozwoju polskiej gospodarki i wzrostu zasobnoœci polskiego społeczeństwa, co oznacza dobre perspektywy dla rozwoju przemysłu opakowaniowego pod warunkiem, iż potrafi on spełnić wszystkie wymagania dyktowane przez wymogi bezpieczeństwa człowieka i ochrony jego œrodowiska naturalnego. A pamiętajmy, iż codziennie każdy z mieszkańców naszego kraju, bez względu na wiek, zużywa około 30 dag opakowań o wartoœci ok. 1,20 zł, co oznacza, iż rocznie 4-osobowa rodzina zużywa prawie pół tony opakowań o wartoœci ponad 1600 zł. Niestety, rosnšce wymagania wobec opakowań oraz obcišżenie opakowań kosztami ich zagospodarowania i utylizacji nie prognozujš obniżki ich kosztów. Jednak twarde realia, narzucajšce rozsšdne relacje pomiędzy kosztem opakowania i kosztem jego zawartoœci, przy ogromnych wymaganiach wobec współczesnych opakowań, stanowiš poważne wyzwanie dla przemysłu opakowań. W niniejszej refleksji na temat rynku opakowaniowego nie wspomnieliœmy o segmencie maszyn i urzšdzeń do pakowania. Również w tej dziedzinie wzrosły wymagania, zwłaszcza sanitarno-higieniczne w zakresie uchro-nienia pakowanego produktu przed zanieczyszczeniami i skażeniami. Bo przecież na nic zda się bardzo bezpieczne opakowanie, jeœli wskutek wadliwego procesu pakowania zamieszczony w opakowaniu produkt zostanie zanieczyszczony, skażony lub uszkodzony. I chociaż artykuł ten powstał na zamówienie Poligrafiki, czasopisma przeznaczonego dla poligrafów i ludzi z poligrafiš zwišzanych, zbyt mało miejsca poœwięciliœmy wyzwaniom, jakie wynikajš dla poligrafii z wymagań stawianych opakowaniom. Jestem jednak przekonany, iż sš one znane poligrafom i stanowiš inspirację do poszukiwania coraz to nowych materiałów i technologii drukowania, zapewniajšcych bezpieczeństwo opakowań, zarówno zdrowotne, jak i ekologiczne. Zdarza się np. że trujšce substancje zawarte w farbie drukarskiej migrujš przez œcianki opakowania, przenikajšc do jego zawartoœci. Znane sš także problemy z utylizacjš zadrukowanych opakowań blaszanych (puszki). Wydzielajšce się w trakcie ich przetapiania trujšce substancje wymagajš niezwykle kosztownych urzšdzeń uniemożliwiajšcych ich przedostawanie się do otaczajšcego powietrza. To tylko niektóre problemy, jakie powoduje obecnoœć nadruku na opakowaniu. A przecież trudno sobie wyobrazić opakowanie bez druku i rysunków. Uwzględniajšc wymienione uwarunkowania, krótkoterminowe prognozy wskazujš, iż w latach 2005-2008 w Polsce największy wzrost zużycia dotyczyć będzie: opakowań z tworzyw sztucznych i laminatów (13-15% rocznie), opakowań z papieru i tektury (12-14% rocznie) oraz opakowań metalowych (8-10% rocznie). Jeżeli prognozy te sprawdzš się, oznaczać to będzie, iż w 2010 roku zużycie opakowań w Polsce odpowiadać będzie aktualnemu zużyciu w krajach Europy Zachodniej. Jak już wspomniano, rozwojowi rynku opakowań towarzyszyć będzie wzrost jakoœci krajowych materiałów opakowaniowych i opakowań. Należy spodziewać się dalszej poprawy w zakresie barierowoœci i wytrzymałoœci opakowań oraz odpornoœci na starzenie, przy obniżeniu gruboœci i masy. Systematycznej poprawie ulegać będš walory estetyczne i promocyjno-reklamowe. WyraŸnej poprawie musi ulec jakoœć krajowych opakowań z papieru i tektury, tym bardziej, że jesteœmy zauważalnym producentem papieru (12. miejsce w Europie i 24. w œwiecie). Choć już możemy odnotować w tym zakresie pewien postęp. Worki papierowe co do wyglšdu, konstrukcji i nadruku dorównujš standardom œwiatowym. W okresie ostatnich 3 lat znaczšco obniżono gramaturę tektur falistych (o 60%). Wprowadzane sš nowe konstrukcje pudeł, dostosowane do nowoczesnych systemów dystrybucji i logistyki. Z kolei rozwój technik poligraficznych umożliwił nanoszenie na te opakowania coraz atrakcyjniejszych wielobarwnych nadruków. Jedno z takich opakowań uzyskało nagrodę w œwiatowym konkursie opakowań World Star 2003 (opakowanie firmy MAX BOX z Warszawy). Nastšpił znaczny postęp w opakowaniach szklanych, co wyraża się zmniejszeniem ich gruboœci i masy, uszlachetnieniem powierzchni, poprawš własnoœci mechanicznych, w tym głównie wytrzymałoœci na ciœnienia wewnętrzne. Odnotowujemy zauważalny postęp w dziedzinie wzornictwa i zdobnictwa opakowań szklanych. Rosnšca konkurencja sprzyja cišgłej modernizacji technologii produkcji i konstrukcji opakowań metalowych, poprawie jakoœci oraz atrakcyjnoœci wizualnej tych opakowań. Większoœć produkowanych w kraju opakowań metalowych, w tym m.in.: bębnów, kanistrów, pudełek, puszek do napojów czy też wiader odpowiada pod względem jakoœci opakowaniom zagranicznym. W nadchodzšcych latach spodziewany jest dalszy postęp w zakresie zmniejszania gruboœci puszek metalowych z 0,18-0,24 do 0,14-0,16 mm, modernizacji zamknięć, poprawy jakoœci lakierów i mas uszczelniajšcych stosowanych w produkcji puszek i zamknięć metalowych. Przewiduje się również modernizację konstrukcji bębnów i wiader, zmniejszenie gruboœci blachy stosowanej do ich produkcji, modernizację zamknięć i połšczeń z pobocznicš. Sprostanie konkurencji na unijnym rynku ze strony polskich opakowań zadecyduje o dalszym rozwoju i przyszłoœci krajowego przemysłu opakowań. Dlatego też Krajowa Izba Opakowań jako główne zadanie traktuje wspieranie polskich producentów opakowań w ich staraniach o zwiększenie konkurencyjnoœci produkowanych przez nich wyrobów. Wspieramy ich obecnoœć na krajowym i zagranicznych rynkach poprzez różnorodne działania promocyjno-informacyjne (udział w wystawach, misje gospodarczo-promocyjne i informacyjne). Również niniejsza publikacja ma na celu uœwiadomienie, jak ważnš rolę odgrywa opakowanie w naszym życiu oraz jak złożone sš problemy przemysłu opakowaniowego. Traktuję to jako wielce satysfakcjonujšce zadanie dla przedstawiciela organizacji zrzeszajšcej producentów opakowań. Autor jest dyrektorem Krajowej Izby Opakowań