Wizja przyszłości druku
6 gru 2016 14:59

Tegoroczna edycja konferencji EFI Connect nie przyniosła zapowiedzi nowych produktów, nie była miejscem zaanonsowania zaskakujących partnerstw ani też nie dała żadnych podstaw do snucia spekulacji co do kolejnych poten-cjalnych akwizycji amerykańskiego koncernu. Zabrakło nawet błyskotliwych „rozmów przy kominku” z prominentnymi osobami z branży, do których Guy Gecht, CEO EFI przyzwyczaił uczestników konferencji Connect. Przedstawiono natomiast klarowną wizję przyszłości branży poligraficznej, sposoby na odpowiedź na szybko zmieniające się potrzeby rynku oraz wpływ współpracy z użytkownikami rozwiązań EFI na rozwój nowych produktów. Nie daj się pozostawić w tyle Kluczowym przekazem Guya Gechta było: nie stój bezczynnie! Adopcja nowych technologii odbywa się obecnie szybciej niż przewidywano, co CEO amerykańskiego koncernu zobrazował ilością nowych rozwiązań pojawiających się na rynku. Jednym z najbardziej dynamicznych obszarów jest e-handel – możemy się spodziewać coraz większej ilości witryn zakupowych oraz wszelkiego rodzaju aplikacji do integracji internetowej. Nie możemy ignorować wszechobecnej digitalizacji – przekonywał Guy Gecht. – Codziennie wysyłanych jest więcej wiadomości tekstowych, niż jest ludzi na całym globie. Radio potrzebowało 38 lat na zdobycie 50 milionów użytkowników, Facebook osiągnął ten efekt w zaledwie dwa lata. CEO EFI przewiduje również jeszcze szybszą adopcję technologii opartych na chmurze. Możliwość dostępu do informacji z dowolnego miejsca i urządzenia już jest kluczowa, co Guy Gecht zobrazował przez porównanie do strategii judo, opierającej się na wykorzystaniu szybkości i równowagi do pokonania silniejszego przeciwnika: Technologia online jest silniejsza niż druk, nie walcz z nią, wykorzystaj ją. Możliwości personalizacji i dostosowania do potrzeb użytkownika są poszukiwane przez marketerów w każdym obszarze działalności poligraficznej, od marketingu bezpośredniego po spersonalizowane etykiety skierowane do określonej grupy demograficznej. Należy oferować rynkowi to, czego oczekuje, a nie to, co zwykliśmy oferować. Kolejna rada Guya Gechta to: nie dotykaj niczego, co możesz zautomatyzować. Nie ma wątpliwości, że eliminacja błędów, redukcja odpadów, śledzenie procesów czy podnoszenie efektywności są kluczowe dla jakiejkolwiek działalności poligraficznej. Automatyzacja nie jest jedynie sposobem na przygotowanie się na jutro, jest również sposobem na rentowność dzisiaj. Drukowanie przedmiotów Spójrz poza papier – radzi Guy Gecht. Coraz więcej print buyerów poszukuje innowacyjnych dróg dotarcia do klientów i odpowiedzią na ich potrzeby może być druk na przedmiotach zamiast drukowania na papierze – na opakowaniach, termoformowanych oznakowaniach, dywanach, płytkach podłogowych czy klapkach plażowych. CEO EFI zaanonsował swojego rodzaju internetowy folder „Imaging-of-Things Exchange”, w ramach którego użytkownicy rozwiązań EFI mogą dzielić się swoimi doświadczeniami w zadrukowywaniu przedmiotów. Celem tego projektu jest zaproponowanie print buyerom interaktywnej galerii, w której mogą znaleźć innowacyjne pomysły oraz – co najważniejsze dla klientów EFI – ich wykonawcę w każdym zakątku globu. Guy Gecht podkreślił, że wiodącą technologią w drukowaniu na przedmiotach jest inkjet – tylko głowice inkjetowe mogą być instalowane w różnych konfiguracjach i układach, ponieważ głowica nie dotyka przedmiotu w procesie drukowania, a więc może zadrukowywać praktycznie wszystko. Udoskonalenia inspirowane doświadczeniem Podczas ubiegłorocznej konferencji Connect firma EFI zaanonsowała wprowadzenie na rynek Productivity Suite, łączącego niezależne rozwiązania takie jak program do marketingowych kampanii cross-mediowych DirectSmile, dynamicznej estymacji wizualnej iQuote, system web-to-print Digital StoreFront itp. EFI Productivity Suite to kompletne, zintegrowane i zautomatyzowane workflow zaadaptowane do potrzeb konkretnych segmentów rynku. Enterprise Commercial Suite przeznaczone jest dla dużych, wielozakładowych środowisk, Packaging Suite „obsługuje” producentów i przetwórców etykiet i opakowań, podczas gdy Midmarket Print Suite służy średnim i małym organizacjom. Ideą przyświecającą tworzeniu tych „pakietów” jest przejście z mniej wydajnych pojedynczych rozwiązań automatyzacji do w pełni zintegrowanych, kompletnych systemów workflow skrojonych na miarę potrzeb firm o każdej wielkości i specjalizacji. Kluczowy jest tutaj fakt, że każda firma nawet w obrębie swojego segmentu ma inne potrzeby, dlatego pakiety są modułowe. W 2016 roku firma EFI doda trzy nowe produkty do swojego portfolio: dla przetwórców tektury falistej, dla wydawnictw publikacyjnych i dla usług szybkich wydruków. Oznacza to, że w segmentach tych amerykański koncern widzi potencjał wzrostu i planuje „zająć się” potrzebami bardziej specjalistycznych aplikacji. EFI zamierza również dodać do swojego portfolio usługi konsultingowe – w ich ramach eksperci EFI dokonają audytu i zaproponują optymalne workflow, które podniesie efektywność. Usługi te mogą przynieść spektakularne efekty zwłaszcza w firmach, które korzystają z rozwiązań wielu producentów, w różnych formatach i technologiach. AN