Apollo Global Management, amerykański fundusz private equity zdecydował się zainwestować kwotę 300 milionów dolarów w firmę Cimpress, która dotkliwie odczuwa wpływ pandemii spowalniającej jej działalność.
Podobnie jak sektor małych firm, który został najbardziej dotknięty, a na którym Cimpress koncentruje większość swojej działalności, firma widzi wyraźne efekty blokad gospodarczych w krajach na całym świecie. Jak zapewniają przedstawiciele Cimpress, do końca lutego przyjęte na bieżący rok prognozy finansowe miały szansę realizacji, odnotowano nawet nieznaczny wzrost sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku. Marzec zakończył się jednak sprzedażą o 10 proc. niższą niż w poprzednim roku, a kwiecień już o 40 proc. (różnie w zależności od kraju i produktu). Według wstępnych danych za pierwsze 3 miesiące roku sprzedaż wyniosła 598 mln USD, co oznacza spadek o 10 proc.
Natychmiastowe działanie mające na celu zaoszczędzenie środków polegało na ograniczeniu wydatków reklamowych, redukcji stanowisk i zamykaniu niektórych obiektów. Wprowadzono także zmiany w organizacji pracy, aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom: gruntownie dezynfekowano obiekty, monitorowano temperaturę pracownikom, wprowadzono pracę zdalną i obowiązek noszenia masek lub osłon. Akcja ma zaoszczędzić łącznie140 mln USD w ciągu roku.
Ale to wydaje się nie być wystarczające. Firma informuje, że „spodziewa się wypływu środków pieniężnych z kapitału obrotowego w związku ze spadkiem przychodów”, co może oznaczać prowadzenie sprzedaży ze stratą i czerpanie funduszy z istniejących zasobów, które wynoszą obecnie 437 mln USD. Strata za pierwszy kwartał została ustalona w wysokości 88 mln USD.
Środki pochodzące z funduszu Apollo zostaną wykorzystane na częściową spłatę pożyczki. Firma podjęła również decyzję o sprzedaży swoich udziałów w VIDA - przeznaczonym do projektowania tekstyliów serwisie internetowym.
Po wcześniejszym spadku o 50 proc. cena akcji Cimpress wzrosła o 23 proc. po ogłoszeniu informacji o inwestycji, odzyskując tym samym część szkód wyrządzonych przez pandemię. Jest to traktowane jako wskazówka, że podstawowa działalność w zakresie drukowania online i masowego dostosowywania jest stabilna.
Dyrektor generalny Robert Keane przekonuje: „Podejmujemy działania, które pozwalają nam nadal finansować kluczowe projekty, takie, które naszym zdaniem przyniosą korzyści klientom i akcjonariuszom w dłuższej perspektywie”.
Firma nadal inwestuje w technologię, wzrost produktywności i poprawę jakości. Zamierza też zatrudniać nowych, doświadczonych specjalistów, jednocześnie ograniczając ogólną rekrutację i trwale likwidując niektóre stanowiska w ramach działań reorganizacyjnych.
Zarząd jest przekonany, że posiadane środki pozwolą na przetrwanie, nawet jeśli wpływ pandemii okaże się gorszy niż obecnie się przewiduje: „Mimo że głębokie recesje gospodarcze są bolesne, stwarzają również nowe możliwości i potrafią przyspieszyć osiągnięcie przewagi konkurencyjnej w przypadku firm o silnych modelach biznesowych. Takich, które koncentrują się na działaniu, inwestują w kluczowe projekty i zwiększają wartość dla klientów. Podjęte przez nas inicjatywy pokazują, że Cimpress pozostaje stabilny finansowo w tych niepewnych czasach, zatem robimy dokładnie to, co jest potrzebne ” – podsumowuje Keane.
Na podstawie Print Business opracowała BZ
Alfa-Print Sp. z o.o.
ul. Świętokrzyska 14A
00-050 Warszawa
