Drukarnia Polska Press w Koszalinie będzie działać tylko do końca lipca.
Decyzja o zamknięciu koszalińskiej drukarni zapadła około dwóch miesięcy temu. Powodem, jak mówią wtajemniczeni pracownicy, na których powołuje się portal Press.pl, były gwałtowny wzrost kosztów i embargo na papier z Rosji, wprowadzone po wybuchu wojny w Ukrainie. Jednocześnie drukarnia, której maszyny drukują z prędkością 25 tys. egzemplarzy na godzinę, miała pełne portfolio zamówień.
Zbudowałem tę drukarnię praktycznie od zera i po 25 latach muszę ją zamknąć – mówi Stanisław Sikora, dyrektor zakładu w Koszalinie. Będzie on pracował w drukarni do końca lipca, potem przejdzie na emeryturę. Pracę stracą inni zatrudnieni w drukarni; wszyscy otrzymali dodatkowe odprawy. Dyrektor Sikora mówi, że w regionie nie ma podobnego zakładu, do którego mogliby przejść: Działają tu jedynie niewielkie drukarnie arkuszowe. Część ludzi już mówi, że będą musieli zmienić branżę.
Po likwidacji w 2015 r. drukarni w Gdańsku logistykę prasową na całym Pomorzu zapewniał Koszalin. Teraz rolę tę przejmie Bydgoszcz.
W połowie 2017 r. Grupa Polska Press zamknęła drukarnię we Wrocławiu, a tytuły tam drukowane trafiły do Sosnowca. W tym samym roku zamknięto drukarnię w Tarnobrzegu. W 2021 r. Grupa zamknęła drukarnię w Łodzi. Obecnie poza Sosnowcem i Bydgoszczą Polska Press ma jeszcze drukarnie w Poznaniu i Białymstoku.
Opracowano na podstawie Press.pl
Alfa-Print Sp. z o.o.
ul. Świętokrzyska 14A
00-050 Warszawa
