NicEtikett rozpoczyna działalność z maszynami Mark Andy
12 Oct 2023 14:20

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

NicEtikett to szwedzki start-up, który postawił na branżę etykiet i ich drukowanie w technologii wąskowstęgowej. W związku z rozpoczęciem działalności zrealizowane tu zostały znaczące inwestycje sprzętowe, m.in. w dwie nowe maszyny fleksograficzne Mark Andy Performance Series P7. Zostały one dostarczone do zakładu produkcyjnego NicEtikett, zlokalizowanego w Helsingborgu (w regionie Skania) w 3. kwartale br. Sten-Inge Fredin – CEO firmy przewiduje, że na obu maszynach będą realizowane różne zlecenia charakterystyczne dla druku wąskowstęgowego.

Do niedawna Sten-Inge Fredin był właścicielem firmy Scandstick, należącej obecnie do koncernu Beontag. Posiada on ponad 40-letnie doświadczenie w branży poligraficznej, które - jak zakłada – będzie niezwykle cenne w uruchamianym właśnie start-upie. Siedzibą firmy NicEtikett są poddane renowacji budynki, w których wcześniej znajdowały się stadnina koni (wraz ze szkołą jeździecką) oraz drukarnia etykietowa, wyposażona w dwie wysłużone maszyny typograficzne. Cała posiadłość zajmuje powierzchnię niemal 17 tys. m2 i uwzględnia też sad, w którym rośnie ponad 200 jabłoni i grusz, oraz zakład produkujący świeże soki owocowe.
W założeniach kierownictwa firmy NicEtikett ma stać się modelową drukarnią etykietową. Mamy najnowsze rozwiązania technologiczne, na jakie pozwalał nasz budżet – mówi Sten-Inge Fredin. – Obie maszyny Mark Andy obsługują 20-calową wstęgę. Pierwsza z nich to model 8-kolorowy wyposażony w stację koronowania marki Vetaphone, cylindry chłodzące i suszenie UV firmy GEW. Druga maszyna jest wyposażona w cztery zespoły drukujące i ma możliwość druku hybrydowego, uwzględniający zarówno farby wodne, jak i UV. Taka konfiguracja sprzętowa daje nam elastyczność niezbędną, by systematycznie rozszerzać portfolio produktów.
Montaż obu maszyn odbył się na przełomie września i października br. Wraz z nimi firma zakontraktowała urządzenia, pozwalające na konfekcjonowanie sfalcowanych i pociętych na arkusze etykiet.

W związku z powołaniem firmy do życia prowadzi ona szeroko zakrojoną rekrutację pracowników. Jej lokalizacja – jak zapewnia kierownictwo NicEtikett – jest atrakcyjna zarówno dla osób mieszkających w sąsiedztwie, jak i docierających transportem publicznym (w ostatnim czasie uruchomione zostało nowe połączenie kolejowe z centrum Helsingborga). Sten-Inge Fredin ma nadzieję, że zarówno stylowe wykończenie zakładu, jak i nowe przestrzenie produkcyjne przyciągną tu wysoko wykwalifikowane osoby, zainteresowane wspólnym rozwijaniem tego nowego przedsięwzięcia biznesowego. Przewiduje przy tym, że docelowo firma będzie działać w systemie 24/7, a zatrudnienie przy produkcji znajdzie na stałe około 25 osób oraz dodatkowo 10 w części administracyjnej.

Joakim Marcusson, sales manager w firmie Convertec, reprezentującej Mark Andy na rynku skandynawskim, mówi: Jest to niezwykle ekscytujący projekt i bardzo się cieszymy, że możemy być jego częścią od samego początku. NicEtikett ma ambitne plany, by mocno zaznaczyć swoją obecność na skandynawskim rynku etykietowym i poza jego granicami. Jestem przekonany, że dwie maszyny Performance Series P7 zapewnią firmie tak oczekiwaną przez nią elastyczność i wydajność produkcyjną.

Opracowano na podstawie informacji firmy Mark Andy