Intergraf w Warszawie
12 Sep 2024 13:23

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

11 września w Warszawie spotkali się przedstawiciele Polskiej Izby Druku oraz Intergraf – stowarzyszenia branżowego promującego i chroniącego interesy przemysłu graficznego na poziomie europejskim. W trakcie towarzyszącego mu briefingu obie organizacje wymieniły się informacjami na swój temat i zapoczątkowały dyskusję o możliwości przystąpienia PID do struktur swego multinarodowego odpowiednika.

Polską Izbę Druku reprezentowali: prezes PID Jacek Kuśmierczyk, wiceprezes Maciej Sierpiński oraz członkowie stowarzyszenia: Artur Chęsy i Artur Nowaczyk. Z ramienia Intergrafu w Warszawie pojawili się: prezes Ulrich Stetter (Niemcy), wiceprezes Jesper Jungersen (Dania) i sekretarz generalna Beatrice Klose, a także przedstawiciele organizacji narodowych zasiadających w Intergraf: Dick Naals (Holandia/Belgia), Giovanni Olivotto (Włochy), Katalin Orgován (Węgry) oraz Ulrik Wehtje (Szwecja).

Jak przypomniał Jacek Kuśmierczyk w trakcie swego wystąpienia, Polska Izba Druku była w przeszłości członkiem Intergraf; wtedy jednak współpraca zakończyła się już po kilku latach. Powodem były finanse. „Pod koniec lat 90. nie byliśmy w stanie dopiąć budżetu organizacji, utrzymując regularne wpłaty składek członkowskich do Intergraf. Z tego powodu – na mój wniosek - zapadła decyzja o wystąpieniu z jej struktur.” Wydaje się również, że polskim poligrafom w fazie gwałtownego wzrostu popytu na produkty drukowane i szybkiego rozwoju polskiej branży więź ze strukturami europejskimi nie była niezbędnie potrzebna.

Ponad dwie dekady później sytuacja jest podobna, ale nie do końca. Pieniędzy w budżecie nadal brakuje, bowiem liczba członków PID – organizacji oficjalnie reprezentującej branżę złożoną z ponad 8 tys. firm poligraficznych – oscyluje w granicach 1% ogółu przedsiębiorstw branżowych. Dlatego Jacek Kuśmierczyk, wysłuchawszy wystąpień przedstawicieli Intergraf podkreślających liczne korzyści wynikające z obopólnej współpracy, wyraźnie zadeklarował: „Nie zapłacimy, bo nie mamy”. Jego zdaniem obopólna kooperacja może opierać się na razie (choć nie wiadomo jak długo) na wymianie niematerialnych korzyści – jako przykład podał rozległą wiedzę PID na temat rynku polskiego i ukraińskiego, którą Izba chętnie podzieli się z członkami Intergraf – nie zaś na regularnie wpłacanych składkach członkowskich.

Z drugiej strony rola Intergraf jako organizacji lobbującej w unijnych instytucjach w interesie europejskich poligrafów – zwłaszcza obecnie, w dobie piętrzących się regulacji prawnych dotyczących działań proekologicznych (by wymienić tylko rozporządzenie PPWR dotyczące opakowań i odpadów opakowaniowych albo EUDR zapobiegające przemysłowemu wylesianiu) – znacząco wzrosła, co wyraźnie podkreślali jej przedstawiciele w Warszawie. Obie strony zgodziły się co do zalet korzyści członkostwa w międzynarodowej organizacji również przy okazji omawiania jednego z narzędzi oferowanych przez Intergraf: ClimateCalc, czyli bardzo popularnego kalkulatora śladu węglowego dla branży poligraficznej.

Trudno dzisiaj wyrokować, czy i jak szybko Polska Izba Druku ponownie powróci do grona członków Intergraf. Wydaje się, że korzyść byłaby obopólna, jednak na razie strony rozstały się w poczuciu, że warto bliżej przyjrzeć się potencjałowi takiej współpracy. Na efekty przyjdzie zapewne poczekać.

tk