W dniach 1-2 czerwca br. w Warszawie miał miejsce jubileusz 150-lecia Związku Zawodowego Poligrafów, który zgromadził blisko 300 osób. Współorganizatorem wydarzenia była Polska Izba Druku, a honorowym patronatem objął je Prezydent RP Andrzej Duda. Uroczyste obchody odbyły się pod znakiem dialogu między pracodawcami a pracownikami branży, mającego na celu stworzenie ważnego dla obu stron nowego związku interesów.
Wydarzenie otworzyli Czesława Sońta, przewodnicząca Związku Zawodowego Poligrafów oraz Jacek Kuśmierczyk, prezes Polskiej Izby Druku, którzy zapowiedzieli gościa honorowego – byłego Prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego. W okolicznościowej przemowie polityk wspomniał swoją pracę dziennikarza, relacje z drukarniami, szczególnie warszawskim Domem Słowa Polskiego oraz znaczącą rolę, jaką drukarze odegrali w okresie stanu wojennego. Przyrównał także rozwój sztucznej inteligencji i ChatGPT do wynalazku na miarę Gutenberga.
Dalszą część konferencji poprowadził Jacek Kuśmierczyk wraz z dwiema studentkami Zakładu Technologii Poligraficznych – Alicją Jarząbek, współpracującą z PID oraz Moniką Modrzyńską, wspierającą ZZP. Jak podkreślił prezes PID, obecność na scenie najmłodszego pokolenia, dopiero wchodzącego na branżowy rynek pracy, miała znaczenie symboliczne, adresujące jedno z największych wyzwań naszego przemysłu.
Ważny związek
Tak zatytułował swój adres w okolicznościowej broszurze Jacek Kuśmierczyk, podkreślając konieczność dbania o interesy przedsiębiorstw związanych z rodzimym przemysłem poligraficznym. Wśród kluczowych dla branży spraw wskazał równowagę popytu i podaży na rynku pracy, zapewnienie wysokiego poziomu kwalifikacji, bezpieczeństwa i komfortu pracowników oraz promocję systemu kształcenia zawodowego. Sprawy te wymagają rzeczowego dialogu i współpracy pracodawców z pracownikami, związku zawodowego z organizacjami samorządu gospodarczego i przedsiębiorcami. Próbą nawiązania takiego dialogu była okolicznościowa konferencja, podczas której organizatorzy postarali się naświetlić perspektywę przedsiębiorców i zaadresować sprawy ważne dla pracowników.
Aktualną sytuację w regionie i Polsce z uwzględnieniem specyfiki sektora poligraficznego przedstawił Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao SA, który wyraził nadzieję, że dołek koniunkturalny branża ma już za sobą. Po minimalnym spadku PKB w 1. kwartale br. spodziewany jest 1-proc. wzrost w bieżącym kwartale, a w ostatnim tego roku – nawet 2-proc. Prelegent podkreślił, że presja płacowa nie ustaje, a koszty pracy są poważnym wyzwaniem dla firm poligraficznych. Pracownicy nie muszą jednak obawiać się o miejsca pracy, bo poligrafia to wciąż stabilna branża.
Aleksander Kuśmierczyk, jeden z autorów raportu „Rynek poligraficzny i opakowań z nadrukiem w Polsce” przywołał najważniejsze wnioski płynące z tego opracowania. Do obecnych na konferencji związkowców skierowane były wystąpienia firm oferujących dedykowane pracownikom produkty i usługi – bankowe (Pekao SA), ubezpieczeniowe (PZU SA), edukacyjne (Education First) i prawne (kancelaria prawna Maj i Cieślak). Bardzo ciekawy wykład na temat historii i roli związków zawodowych w Polsce i Europie wygłosił prof. Juliusz Gardawski, kierownik Katedry Socjologii Ekonomicznej Szkoły Głównej Handlowej. Autorką wyróżniającej się prezentacji była także Izabela Niziałek, HR manager w firmie Heidelberg Polska, która bardzo trafnie opisała cztery pokolenia funkcjonujące obecnie na rynku pracy, ich silne i słabe strony oraz związane z nimi wyzwania dla pracodawców.
Wiele uwagi poświęcono również ocenie stanu bieżącego oraz potrzebom rozwoju systemu kształcenia i dokształcania zawodowego, w tym systemu dualnego, wymagającego współpracy przedsiębiorców, organizacji związkowych, samorządu gospodarczego oraz szkolnictwa.
Zasłużeni dla branży
W uroczystej części jubileuszu miały miejsce wystąpienia okolicznościowe zaproszonych gości z Polski i zagranicy, a także wręczenie odznaczeń państwowych, związkowych i branżowych. Odznaczeniem państwowym uhonorowano Czesławę Sońtę oraz Leszka Wierzbowskiego, członka Krajowej Rady Związku Zawodowego Poligrafów. Odznaczenie Związku – Złoty Gryf – otrzymali: Nicola Konstantinou, Daniel Fernandez, Jozef Nagy, Moti Geller, Jacek Kuśmierczyk, Andrzej Januszkiewicz, Alfred Bujara, Andrzej Radzikowski, Paweł Siry, Iwona Zduńczyk, Przemysław Krajewski, Justyna Kopecka, Michał Plewka, Paweł Dąbrowski, Marianna Plona, Urszula Tyszka, Agnieszka Białołus, Monika Marcyaniuk, Marzena Matczak, Ewa Budner, Marek Knyszewski, Adam Penkul oraz Monika Olbryś. Odznaczeniem „Zasłużeni dla Polskiej Poligrafii” wyróżniono: prof. Halinę Podsiadło, Grażynę Bączkowską, Andrzeja Rowickiego, Tomasza Chmielewskiego, Tomasza Osieckiego oraz Krzysztofa Sońtę. Zaległe odznaczenia, przyznane podczas Gali 30-lecia PID, odebrali Marek Szyndler, Jerzy Czubak i Michał Jarczyński.
Na scenie pojawili się przedstawiciele europejskich i krajowych organizacji związkowych, izb gospodarczych i organizacji branżowych, prezesi największych zakładów poligraficznych oraz reprezentanci szkół średnich i uczelni wyższych. Silnie wybrzmiał również akcent ukraiński dzięki obecności prof. Bohdana Durnyaka, rektora Lwowskiej Akademii Drukarstwa.
Wieczorna Gala była okazją do zabawy ze Sławomirem, który był jej niekwestionowaną gwiazdą oraz Klaudią Magica i TG Big Band.
Drugi dzień obchodów poświęcony był firmom, które sponsorując jubileusz 150-lecia ZZP wskazały najważniejsze kierunki rozwoju technologii, szczególnie pożądane na rynku kwalifikacje zawodowe oraz możliwości budowy ścieżki kariery zawodowej w branży poligraficznej. Zwieńczeniem obchodów było uroczyste podpisanie porozumienia branżowego na rzecz rozwoju i promocji systemu kształcenia zawodowego w przemyśle poligraficznym, a także zaproszenie na przyszłoroczne obchody Dnia Drukarza.
Na początku było słowo (drukowane)
Przy okazji uroczystych obchodów 150-lecia ZZP warto przytoczyć historię tej organizacji, która została przedstawiona w okolicznościowej książce „150 lat Związku Zawodowego Poligrafów w Polsce. Ku pamięci słów kilka…”. Historia ta ściśle wiąże się z wynalazkiem druku przez Jana Gutenberga, który oznaczał niezwykłe przyspieszenie przekazu informacji o świecie i zdobyczach nauki szerokim rzeszom ludzi. Zawód drukarza zawsze był zawodem szczególnym i w pewnym sensie uprzywilejowanym. Kolebką drukarstwa polskiego był Kraków – druk pierwszego kalendarza miał miejsce w 1474 roku.
W 1539 roku król Zygmunt I wydał rozporządzenie, na mocy którego drukarz, robotnik był wolnym i równym swemu panu, wolno mu było nosić broń, czyli oznakę niezawisłości, czego w innej czeladzi nie praktykowano. Wcześniej z końcem XIV i na początku XV wieku tworzono towarzystwa pracujących, podobne do cechowych, dlatego nazywano drukarzy nie czeladzią, lecz „towarzyszami sztuki drukarskiej”.
Drukarze należeli do klasy robotniczej, ale niezależnie od epoki i techniki wykonywanego zawodu zawsze związani byli (i są nadal) z rozwojem nauki i kultury. Byli to ludzie światli, oczytani, wykształceni, dlatego historia naszego narodu uczyniła z nich prekursorów walki o niepodległość i uczestników walki o wolność. Po utracie państwowości i po rozbiorach siła podtrzymująca ducha narodu była w słowie drukowanym. W całej Europie kształtowało się pojęcie nowoczesnego narodu, ale inne kraje w warunkach rewolucji przemysłowej we własnych niepodległych państwach przechodziły ten proces w sposób naturalny. Polska rozdarta między trzech zaborców miała nieporównanie trudniejsze warunki i wówczas słowo drukowane odegrało rolę niepowtarzalną w innych krajach. Było orężem w walce z germanizacją i rusyfikacją narodu.
Pod koniec XIX wieku słowo drukowane – z reguły konspiracyjne – stawało się płomieniem, który rozpalał umysły i serca do wielkich rewolucyjnych przeobrażeń społecznych. Autorzy tekstów agitacyjnych, drukarze pracujący w tajnych drukarniach, kolporterzy ryzykujący życie byli prawdziwymi żołnierzami. Słowo drukowane było bronią.
Burzliwe dzieje
Na przestrzeni ponad 150-letniej historii członkowie Związku Drukarzy, Poligrafów, bo różne nazwy były przyjmowane, uczestniczyli w wielu walkach strajkowych. Ich przyczyny były różne – ekonomiczne, dotyczące danego zawodu, czasu pracy, podwyżek zarobków, ochrony pracy młodocianych i kobiet. Były strajki solidarnościowe z walczącymi robotnikami innych zawodów, strajk o prawo do niedzielnego odpoczynku (1882-85), strajk zecerów i drukarzy o podwyżki i wiele, wiele innych. Były też strajki „blokadowe”, odpowiedniki strajku okupacyjnego (lata 1906-1908). W 1917 r. od 1 do 7 marca trwał skuteczny strajk o uznanie Polskiego Związku Zawodowego Drukarzy jako przedstawiciela interesów pracowników drukarskich.
W XIX wieku w okresie zaborów w Galicji czy w okresie największego rozwoju drukarstwa we Lwowie powstawały organizacje zapomogowe. Podczas okupacji funkcjonowały drukarnie podziemne, drukarze brali udział w konspiracji, ginęli w walce z okupantem w różnych formacjach sił zbrojnych oraz przy tajnych warsztatach, byli żołnierzami ruchu oporu, drukując nielegalne ulotki, gazetki, broszury, książki. Chlubnie zapisała się działalność Podziemnej Wytwórni Banknotów w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, gdzie drukowano dokumenty i pieniądze dla Polski Podziemnej – formacji wojskowych i organizacji walczących z okupantem w Warszawie.
Okres wyzwolenia to czas powstających placówek związkowych i prób zjednoczenia. W Gnieźnie w październiku 1945 r. Krajowy Zjazd decyzją delegatów powołał Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Poligraficznego. Trzy miesiące później podpisano pierwszy historyczny Układ Zbiorowy Pracy w obszarze branży obowiązujący w całym kraju, m.in. zapis o skróconym do 7 godzin czasie pracy.
W 1951 r. na XV Zjeździe nastąpiło połączenie ze Związkiem Zawodowym Dziennikarzy, dwa lata później ze Związkiem Zawodowym Pracowników Sztuki i Kultury, a w 1957 na XVIII Zjeździe reaktywowano Związek Zawodowy Pracowników Poligrafii.
Podczas stanu wojennego działalność Związku była oficjalnie zawieszona, ale nie przerwano kontaktów między poszczególnymi jego okręgami. Z chwilą uzyskania mocy prawnej do reaktywowania działalności związkowej nasz Związek, jako jeden z pierwszych, wznowił swoją działalność o strukturze jednolitej jako Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Poligraficznego.
Związek był w grupie inicjatorów powstania Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) i od 1984 roku działa w jego strukturach. Już w latach 70. XX w. Związek nieoficjalnie współpracował ze związkowcami w Europie Zachodniej, a po przemianach w 1989 r. przystąpił do struktur związkowych na Zachodzie. W 1990 r. stał się członkiem Międzynarodowej Federacji Graficznej (IGF) i Europejskiej Federacji Graficznej (EGF). Obecnie, po połączeniu IGF i EGF, powstały UNI Global z siedzibą w Szwajcarii i UNI-Europa z siedzibą w Brukseli. Związek jest członkiem obydwu tych organizacji, uczestniczy w wielu szkoleniach i kongresach, współpracując ze związkowcami z Niemiec, Austrii, Włoch i z wielu innych krajów w Europie i na świecie.
W 2014 r. Związek przyjął nazwę Związek Zawodowy Poligrafów i jako jeden z polskich afiliantów UNI przystąpił do programu „Organizowania pracowników w związki zawodowe”. Biuro ZZP mieści się w Warszawie, a organizacja nadal uczestniczy w programie tworzenia w nowych miejscach związków zawodowych, także w koncernach międzynarodowych.
Anna Naruszko