4 maszyny Evolution w BSC Drukarnia Opakowań SA
22 Apr 2020 12:08

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

BSC Drukarnia Opakowań SA jest od wielu lat wierna pełnoformatowym maszynom drukującym marki Manroland. Po dobrych doświadczeniach z serią DirectDrive w ubiegłym roku zainstalowała dwie maszyny Evolution – 6-kolorową i 2-kolorową z dwiema wieżami lakierującymi, będące w dużym stopniu kontynuatorami tego sprawdzonego i popularnego modelu DirectDrive. W marcu br. zakończyła się instalacja kolejnych dwóch pełnoformatowych, 6-kolorowych maszyn Manroland z najnowszej serii Evolution. Tym samym w BSC pracuje już 10 maszyn drukujących Manroland (w tym 4 serii Evolution), składających się z ponad 60 zespołów drukujących.

BSC Drukarnia Opakowań SA z Poznania jest obecnie częścią grupy AR Packaging – jednej z wiodących firm z branży opakowań w Europie, z roczną sprzedażą netto na poziomie ponad 900 mln euro, zatrudniającej 5500 pracowników w 28 fabrykach zlokalizowanych w 13 krajach. Główna siedziba firmy znajduje się w Lund w Szwecji. W Polsce Grupa jest obecna w Krakowie, gdzie działa jeden z najnowocześniejszych jej zakładów – AR Carton Kraków, oraz – dzięki przejęciu BSC Drukarnia Opakowań – w Poznaniu. To ostatnie przedsiębiorstwo należy do ścisłej czołówki dostawców opakowań z tektury i papieru na polskim rynku. Ponad 80 proc. produkcji spółki trafia do globalnych koncernów, jak Procter&Gamble, McDonald’s, Henkel, Avon czy Colgate. Posiada ona dwa wyspecjalizowane zakłady produkcyjne w Poznaniu: BSC, specjalizujący się w produkcji opakowań składanych dla branż kosmetycznej i spożywczej oraz BSC Pharmacenter, specjalizujący się w obsłudze klientów farmaceutycznych. W ubiegłym roku została sfinalizowana budowa nowego zakładu na terenie BSC o powierzchni produkcyjno-magazynowej 12 300 m2, specjalizującego się w produkcji fleksograficznej.

Manroland – sprawdzony dostawca

W Poligrafice nr 5/2019 opisywaliśmy inwestycję BSC w dwie maszyny Roland Evolution. W BSC od wielu lat kupujemy maszyny w formacie B1 wyłącznie od Manroland – mówił nam wówczas Janusz Schwark, prezes zarządu BSC Drukarnia Opakowań SA. – Decydującymi czynnikami są doskonała znajomość tych maszyn przez operatorów i perfekcja w ich obsłudze. Dzięki temu zyskujemy bardzo dużą elastyczność. Maszyna Manroland 706 LV Evolution zastąpiła wcześniej używaną, kilkunastoletnią maszynę Roland 706 DirectDrive, która u nas bardzo się sprawdziła. Evolution w dużym stopniu jest kontynuatorem tego modelu, więc wybór był dla nas prosty.

Drugą ubiegłoroczną inwestycją była dwukolorowa maszyna Manroland Evolution, stanowiąca wsparcie dla maszyn fleksograficznych. Po raz pierwszy zainwestowaliśmy w maszynę dwukolorową z wieżą lakierującą w technologii hybrydowej – UV i konwencjonalnej – wyjaśniał Janusz Schwark. – Był to świadomy wybór, podyktowany analizą danych kontrolingowych, wskazujących, iż w skali miesiąca ok. 2,5 mln arkuszy zadrukowujemy właśnie w 2 kolorach (choćby na rewersie arkusza), ale z lakierem. Realizacja takich zleceń na maszynach 6-, 7- czy 8-kolorowych jest oczywistą stratą mocy produkcyjnych. Maszyna dwukolorowa pozwoliła nam je odciążyć i uzyskać ok. 400 roboczogodzin w skali miesiąca na maszynach wielokolorowych. W istotny sposób wpłynęła ona na zmniejszenie kosztów produkcji, a przecież dziś wszyscy liczymy do drugiego miejsca po przecinku.

Wysoki poziom automatyzacji

W marcu tego roku w BSC Drukarnia Opakowań SA zakończyła się instalacja kolejnych dwóch pełnoformatowych maszyn Manroland z serii Evolution. Obydwie maszyny zostały zamówione w konfiguracji 6-kolorowej z lakierem, z przedłużonym wykładaniem i są wyposażone w zaawansowane rozwiązania automatyzacji pracy takie jak automatyczna logistyka na nakładaniu i wykładaniu czy rolomat – system automatycznej wymiany palet. Inwestycja podyktowana została wzrostem obrotów drukarni i zapotrzebowaniem na większe moce produkcyjne, a także wymianą starszej maszyny na nową – mówi Krzysztof Pietrzak, dyrektor zarządzający Manroland Polska. – Obie maszyny wyposażone są w pakiety podnoszące produktywność Quick Change i Triple Flow, konsolę sterującą z pełnym wyposażeniem, oprogramowanie do monitorowania jakości i stabilności druku Process Monitor umożliwiające analizę jakości oraz protokołowanie zgodnie z normami ISO, a także oprogramowanie do wstępnego ustawienia profili farbowych wraz z usługą optymalizacji druku Quick Change Color Print Network.

Maszyny zostały również wyposażone w system Triple Flow, umożliwiający przełączanie kierunku przepływu farby dla trzech różnych ustawień zespołu farbowego. W naszym żargonie mówimy, że mamy trzy różne zespoły farbowe w jednym, a o ich wyborze decydujemy z konsoli – wyjaśnia Krzysztof Pietrzak. – Dzięki temu możliwe jest szybsze dopasowanie zespołu farbowego do różnych farb i motywów druku oraz równomierne podawanie farby podczas drukowania nakładu z uwzględnieniem kierunku transportu farby. Skutkuje to wysoką stabilnością druku nakładu. W sytuacji, kiedy maszyna zostaje zatrzymana, a następnie produkcja jest wznawiana, maszyna zasprzęgla wałki farbowe sekwencyjnie po to, żeby farbę w odpowiednim momencie przenosić na dół układu farbowego i nie powodować tzw. przefarbienia. Szacujemy, że w stosunku do standardowego układu farbowego produkowane jest ok. 30 proc. makulatury mniej.

Wszystkie trzy 6-kolorowe maszyny serii Evolution pracujące obecnie w BSC Drukarnia Opakowań SA wyposażone są także w Inline Color Register i Inline Color Pilot (jak również we w pełni zautomatyzowane urządzenie kontrolno-pomiarowe Color Pilot D+F) na konsoli operatora i zintegrowane w ramach jednego workflow ze wszystkimi pozostałymi maszynami. Dodatkowy system rakla komorowego pozwala na szybką wymianę lakieru w zespole lakierującym, a system Quick Change Coating Plus odpowiada za kompleksowe mycie systemu rakla komorowego wraz z obiegiem lakieru. Z kolei dzięki Quick Change Clamp możliwe są wymiana formy lakierującej na obciąg lakierujący w 2 minuty, a także szybsze ustawienia registrów i kolorystyki.

Instalacja maszyn Manroland Evolution zakupionych przez poznańską drukarnię w tym roku przebiegała równolegle. Z każdą kolejną maszyną Evolution instalowaną w BSC Drukarnia Opakowań SA proces implementacji przebiega sprawniej i zgodnie z zaplanowanym harmonogramem – dodaje Krzysztof Pietrzak. – Testy na ostatniej z nich zostały przeprowadzone nawet 3 dni przed zaplanowanym terminem.  AN