As w parku maszynowym
23 Jun 2021 11:13

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Cyfrowa Foto Sp. z o.o. z siedzibą w podrzeszowskim Zaczerniu to największa drukarnia cyfrowa w Europie Środkowo-Wschodniej, specjalizująca się w druku fotoproduktów takich jak książki, albumy, kalendarze, obrazy, a także wizytówki. Inwestycja w półformatowy system do wykrawania i uszlachetniania KAMA DC76 Foil SB okazała się dla firmy właściwą decyzją. 

Pasja, wizja i upór w dążeniu do celu

Żyjemy w czasach, w których najwięksi innowatorzy inspirują do podążania za swoimi pasjami i realizacją marzeń. Steve Jobs mówił: Ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają. Właśnie taki kierunek działania obrał również Piotr Leszczyński, założyciel i prezes firmy Cyfrowa Foto Sp. z o.o., która zatrudnia ponad 400 osób (a w szczycie sezonu nawet dwukrotnie więcej) i szturmem zdobywa rynki zagraniczne, nie tylko europejskie, ale także m.in. w Stanach Zjednoczonych. Początkowo – pod koniec lat dziewięćdziesiątych XX w. – jego pasja do fotografii zaowocowała powstaniem sieci zakładów fotograficznych pod marką Kodak Express, jednak już dekadę później fotografię dotknęła cyfrowa transformacja, a zakłady zaczęły notować duże spadki. Piotr Leszczyński postanowił poszukać możliwości, które sprawdzą się w nowych realiach i znalazł je w fotoproduktach oferowanych klientom w kanale e-commerce.

Na tym rynku pojawiliśmy się jako jedna z pierwszych firm polskich, a że rozwijał się on bardzo dynamicznie, szybko zaczęliśmy rosnąć – opisuje historię rozwoju firmy Arkadiusz Sidor, dyrektor obszaru Operacji i Rozwoju. – Obecnie Cyfrowa Foto skupia wiele marek, które kierują swoją ofertę do różnych grup klientów. W ramach marki „Colorland” (colorland.pl) oferujemy klientom indywidualnym szeroki wachlarz produktów, świetnie nadających się na prezenty: fotoodbitki, fotoksiążki, fotoalbumy, fotokalendarze, fotoobrazy czy fotogadżety. W przygotowanych przez nas szablonach klient może umieścić swoje zdjęcia, uzyskując bardzo spersonalizowane pamiątki. Marka „nPhoto” (nphoto.pl) skoncentrowana jest na klientach profesjonalnych. Dzięki niej fotografowie wznoszą swój biznes na wyższy poziom, mogąc zaoferować swoim klientom świetnej jakości, spersonalizowane produkty z przygotowanymi przez nich zdjęciami, a nawet własnym logo. Jej oferta to najwyższej jakości fotoksiążki i fotoalbumy, oprawiane w ekoskóry lub tkaniny introligatorskie, zdobione akrylowymi okienkami, grawerem, a często nawet kryształkami Swarovskiego. Marka ta oferuje też szeroką gamę doskonałej jakości odbitek, w różnych rozmiarach i wersjach, na różnych podłożach, w tym również na twardych podłożach i w zestawach, tzw. Foliobox. Dla tych klientów mamy również ofertę profesjonalnych produktów z grupy wall decor, czyli szeroką gamę fotoobrazów z wykorzystaniem podłoży takich jak akryl, MDF czy wysokiej klasy stali szczotkowanej, jak również plakaty w ramach. Kolejna marka w naszym portfolio to „Decor Mint” (decormint.pl), oferująca obrazy i fototapety z szeroką gamą przy- gotowanych wcześniej wzorów i zdjęć. Od dwóch lat działa także marka Artibo, która w swojej estetyce stawia na minimalizm, ekomateriały i poprzez profesjonalne produkty, głównie fotoksiążki oraz fotoalbumy, wychodzi naprzeciw twórcom i pasjonatom, zarówno fotografom profesjonalnym, jak i amatorom, którym zależy na pięknej oprawie zdjęć. 

Od ubiegłego roku poszerzyliśmy naszą ofertę o markę „Presejo”, która jest typową drukarnią cyfrową online. Wszystkie marki łączy jedno: dostępność on-line produktów dla naszych klientów z krótkimi czasami realizacji zamówień, a e-commerce jest jedynym wykorzystywanym przez nas kanałem sprzedaży.

Cyfrowa Foto Sp. z o.o. działa w dwóch nowoczesnych budynkach, zlokalizowanych w okolicy lotniska Jasionka, o łącznej powierzchni biurowo-produkcyjnej ok. 18 tys. m2. Przestrzeń ta została podwojona w ciągu ostatnich kilku lat z uwagi na stały rozwój i inwestycje w park maszynowy. Firma wykorzystuje różnego rodzaju technologie drukowania: od druku fotograficznego – który jest najczęstszym wyborem profesjonalistów z uwagi na najwyższą jakość, przez cyfrowy, druk atramentowy i elektrofotograficzny, po druk lateksowy. Zawsze stawia na rozwiązania z najwyższej półki takie jak technologia HP Indigo czy DreamLabo firmy Canon.

„Do tanga trzeba dwojga”

Siłą firmy Cyfrowa Foto Sp. z o.o. jest zespół wykwalifikowanych pracowników. Piękne fotoprodukty to rezultat połączenia doświadczenia ludzi i precyzji maszyn. Wydrukowane impresje podlegają dalszej obróbce introligatorskiej – do produkcji albumów i książek wykorzystywane są nowoczesne, często pierwsze lub jedne z nielicznych w kraju, maszyny klejące bloki, w tym rozwiązania klasy lay-flat czy automatyczne maszyny produkujące okładki. Szeroka gama produktów oferowanych przez firmę wymaga również innych rozwiązań, jak urządzenia do zdobienia druku, lakierówki czy laminatory (w tym wybiórcze) oraz maszyny sztancujące. Jedną z ostatnich inwestycji firmy Cyfrowa Foto jest półformatowy system do wykrawania i uszlachetniania KAMA DC76 Foil SB, charakteryzujący się wysokim poziomem automatyzacji, pozwalający poddawać obróbce różne podłoża drukowe: papier, karton, tekturę mikrofalistą, folię PVC i inne materiały w formie arkuszy.

Brakowało nam precyzji w wycinaniu produktów takich jak wizytówki – tłumaczy konieczność zakupu tego typu urządzenia dyrektor Operacji i Rozwoju. – Oczekiwania klienta co do dokładności wykonania tego typu wyrobów systematycznie rosną. Mimo wielu prób nie udawało nam się uzyskać zadowalającej jakości. Zmieniła to dopiero współpraca z firmą KAMA. Oprócz precyzji istotne były dla nas również wydajność i możliwość efektywnej pracy na bardzo małych wolumenach. Nasze produkty są w dużym stopniu spersonalizowane, czasem cały nakład mieści się na jednym arkuszu. Te cele nie mogłyby zostać osiągnięte bez urządzenia cechującego się wysokim, ponadstandardowym poziomem automatyzacji. Taki stopień osiągnęliśmy wspólnie z działem rozwoju IT firmy KAMA. Wykorzystany został nasz pomysł zarządzania pracą maszyny za pomocą kodów Data Matrix, zawierających informację nie tylko o numerze zlecenia, ale także definiujących inne parametry pracy i ustawienia maszyny, jak np. długość przerw pomiędzy poszczególnymi zleceniami umożliwiających operatorowi ich sortowanie. Zaletą jest także format urządzenia – w przypadku spersonalizowanych produktów większy format mógłby powodować generowanie strat i nie dawałby pożądanej elastyczności.

System KAMA – as w parku maszynowym

Cyfrowa Foto Sp. z o.o. wykorzystuje maszyny drukujące w formacie B2 i SRA3, a KAMA pozwala obsłużyć oba te formaty papierów. Wykrawanie realizowane jest na płasko, a czyszczenie wykrojów odbywa się w sposób beznarzędziowy, co obniża koszty o wykonanie narzędzi czyszczących. Przy małych nakładach to ogromna zaleta.

Kolejnym istotnym elementem jest skrócenie czasu realizacji zamówień – wizytówki wykonywane są w 24 godziny, więc nowe urządzenie KAMA upłynniło produkcję i pozwoliło zyskać większy komfort przepływu prac – wylicza dyrektor Operacji i Rozwoju.

Na rynku dostępny jest cały szereg maszyn, pozwalających na precyzyjne wykrawanie produktów typu wizytówki – zauważa Patryk Głuszak, inżynier produkcji w Cyfrowa Foto Sp. z o.o.Decydując się na inwestycję braliśmy jednak pod uwagę także inne aspekty takie jak rozwój naszych produktów czy możliwość elastycznego dopasowywania się do potrzeb i oczekiwań klienta. Wykorzystując funkcjonalności maszyny KAMA, będziemy w stanie wprowadzić do naszej oferty zupełnie nowe produkty. Decydując się na tak dużą inwestycję przetestowaliśmy wiele maszyn wykrawających o różnej specyfice, ale w kluczowych dla nas aspektach KAMA okazała się bezkonkurencyjna.

Skok rozwojowy

Dzięki inwestycji w system KAMA znaleźliśmy się w innym wymiarze pod względem technologicznym i jesteśmy w stanie lepiej wykorzystać inne posiadane przez nas technologie produkcyjne – podkreśla Ewa Markiewicz, kierownik ds. rozwoju strategicznego i technologii w Cyfrowa Foto Sp. z o.o.Teraz dysponujemy nie tylko nowymi możliwościami, ale i kompetencjami, które pozwalają nam realizować cały proces bez korekt i oferować personalizację na masową skalę. 

KAMA pozwoliła nam na obróbkę różnego rodzaju podłoży drukowych i dała jeszcze szerszy wybór naszym klientom – dodaje Patryk Głuszak. – Umożliwiła nam również skok rozwojowy – oprócz samego wykrawania maszyna pozwala nam na zdobienia w linii takie jak hot-stamping. Zdecydowaliśmy się także na moduł SBU, umożliwiający automatyczne oddzielenie ażuru, co bardzo usprawnia pracę maszyny. Myślę, że to urządzenie będziemy poznawać jeszcze przez najbliższych kilka lat i uzupełniać je o kolejne możliwości, takie jak np. hot-stamping na gotowych okładkach twardych.

To nowość, którą KAMA planowała pokazać podczas odwołanych ze względu na pandemię targów drupa – wyjaśnia Weronika Drėgva, odpowiedzialna w firmie KAMA za sprzedaż na terenie Polski. – Żaden inny producent nie może pochwalić się takim rozwiązaniem – my osiągnęliśmy je za pomocą nowej belki chwytakowej, która pozwala uszlachetniać metodą foliowania na gorąco nie tylko materiały o wysokiej gramaturze, ale także zmontowane okładki.

Sukces gwarantowany

Zainstalowana w Cyfrowa Foto Sp. z o.o. KAMA DC76 Foil SB to pierwsze tak bogato wyposażone urządzenie serii ProCut w naszym kraju – dodaje dr Piotr Skarbek-Kozietulski, odpowiedzialny za sprzedaż rozwiązań KAMA na rynkach Europy Wschodniej. – Oprócz wspomnianego już modułu SBU i modułu do tłoczenia folią na gorąco warto wymienić także autoregister nakierowujący arkusz do wykrojnika i moduł CPX, umożliwiający odpowiednie ustawienie klisz do hot-stampingu w trybie offline.

Instalacja maszyny odbyła się na przełomie grudnia 2019 i stycznia 2020 roku. Firma KAMA bardzo poszła nam na rękę, umożliwiając szkolenie w kilku turach, dzięki czemu mieliśmy okazję lepiej poznać maszynę i na kolejnych spotkaniach ze szkoleniowcami zadawać pytania związane z rzeczywistymi wyzwaniami napotkanymi przez operatorów w trakcie produkcyjnej pracy – podkreśla Patryk Głuszak. – Choć pandemia niejednokrotnie krzyżowała nam plany, udało nam się osiągnąć cel i przeprowadzić cykl 3 szkoleń. Jesteśmy w stałym kontakcie z serwisem KAMA w Niemczech i korzystamy z jego wsparcia nawet po upływie okresu gwarancji, np. w zakresie aktualizacji oprogramowania do nowej wersji, która się właśnie ukazała. Urządzenie jest również objęte zdalnym serwisem, który pozwolił rozwiązać wiele problemów w okresie pandemii bez wizyty serwisanta.

Przy dobrym poznaniu możliwości i wymogów kalibracyjnych maszyny uzyskanie pożądanych efektów jest gwarantowane – podsumowuje Arkadiusz Sidor. – Cały czas pracujemy nad wdrożeniem nowych produktów. Nasz dział kreacji i designu oraz dział technologii ściśle współpracują, czego owocem jest wprowadzanie co roku przynajmniej kilku nowych wersji produktowych, a czasem całych ich serii. Takie też plany mamy na obecny rok, a inwestycja w system KAMA nie tylko przyczyni się do ich realizacji, ale również dostarczy nam dużo satysfakcji z wykonywanej pracy. A to – jestem pewien – bezpośrednio przekłada się na sukces.

Anna Naruszko