Branża potrzebuje pionierów
6 Dec 2016 14:52

Jest kilka tendencji wspólnych dla druku rolowego i arkuszowego: maszyny muszą być szybkie, wydajne, ekonomiczne i przyjazne środowisku. Maszyny rolowe coraz częściej muszą konkurować o zlecenia z coraz szybszymi i szerszymi maszynami arkuszowymi, a mało- i średnioformatowe „arkuszówki” tracą udziały w rynku na rzecz technologii cyfrowych. Wszystkie segmenty rynku zmierzają w kierunku pełnej automatyzacji, a trend kreowania wartości dodanej staje się sposobem na wyróżnienie się drukarń spośród konkurencji. Branża druku offsetowego znajdująca się w fazie konsolidacji podlega istotnym zmianom, mającym wpływ tak na firmy specjalizujące się w usługach druku, jak i na producentów oraz dostawców. Choć nie doszło do spektakularnej fuzji pomiędzy offsetowymi gigantami – firmami Hei-delberg i manroland – to nie cichną pogłoski o możliwych przejęciach i połączeniach. Spekulacje podsyca przejęcie firmy Goss przez chińskiego inwestora – Shanghai Electric. Gdzieś pomiędzy sytuuje się fakt, że światowy rynek maszyn offsetowych kurczy się, a struktury dostawców muszą się do tej zmiany tak czy inaczej przystosować. Trudno przewidzieć, jaką przyszłość planują trzej wiodący niemieccy dostawcy (Heidelberg, KBA i manroland), podobnie jak niejasna jest sytuacja, czy na rynku jest miejsce dla tych trzech konkurentów. Firmy wywodzące się z Indii, jak np. The Printers House Ltd. produkująca maszyny gazetowe o pojedynczej szerokości, zyskują na znaczeniu, zwłaszcza od momentu podpisania umowy o sprzedaży z Koenig & Bauer. Inni producenci z Dalekiego Wschodu również inwestują w rozwój struktur sprzedaży i poprawę jakości, przez co osiągają coraz większy wpływ na zachodni rynek. Nowe partnerstwa to również nowe technologie. Mniejszy rynek dla maszyn Dwa zasadnicze pytania to: jak ważny będzie wpływ azjatyckich producentów maszyn na rynek zachodni i jak duży będzie ten rynek w przyszłości, jeśli chodzi o sprzedaż maszyn offsetowych? Przynajmniej jedna kwestia wydaje się oczywista: proces zmian jest nieodwracalny. Nawet w przypadku wyhamowania trendu do spadku nakładów i wzrostu zamówień na nowe maszyny drukujące nie ma powrotu do poziomu sprzedaży osiąganego w latach ubiegłych. Jeszcze szybsze i bardziej produktywne maszyny gwarantują większą wydajność, a jedna maszyna drukuje obecnie tyle, ile w przeszłości dwie. Nowe maszyny offsetowe mają tak duże możliwości, że zamówienia realizowane są „po kosztach”, aby tylko zapewnić im jak największe obłożenie – tak powstaje zaklęty krąg wyniszczającej konkurencji. Nie pomagają print buyerzy, którzy żądają coraz niższych cen, a więc przyspieszają nie tylko ich spadek, ale i popadnięcie w kłopoty finansowe dostawców usług druku z całego świata. Drukarze kontra zmiany Wszyscy producenci mają świadomość, że sprzedaż maszyn offsetowych znajduje się w fazie stagnacji, a w przypadku Za-chodu nawet spadku. Od czasu kryzysu kredytowego odnotowują znaczące cięcia w zakresie inwestycji, co oznacza dla nich konieczność redukcji zatrudnienia i produkcji. Panujące warunki ekonomiczne obligują osoby odpowiedzialne za strategię do jeszcze większej kreatywności. Szybkie maszyny drukujące – wyposażone w nowoczesne systemy inkjetowe, zautomatyzowaną wymianę płyt, cyfrową kontrolę procesu drukowania – pod względem technicznym spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających drukarzy. Jakie więc są wyzwania na przyszłość? Jak drukarze offsetowi mogą odróżnić się od konkurencji? Co stanowi wartość dodaną w przypadku serwisu? Producenci muszą znaleźć odpowiedzi na te pytania, jeśli chcą nadal być dostawcami dla swoich klientów i zachować posiadane udziały w rynku. Muszą bardzo dobrze poznać i zrozumieć potrzeby swoich klientów, aby móc podjąć właściwe decyzje strategiczne. Producenci maszyn drukujących już zidentyfikowali taką potrzebę i oferują drukarzom przeróżne rozwiązania pozwalające oferować wartość dodaną. Mniej odpadów to mniejsze koszty i ochrona środowiska W ostatnich latach maszyny były udoskonalane pod kątem poprawy jakości druku, wydajności, bezpieczeństwa i efektywności energetycznej. Wszyscy dostawcy wciąż będą się skupiać na powyższych czynnikach w dalszym rozwoju. Inwestujemy wiele w innowacje pozwalające drukować szybciej i efektywniej kosztowo, a także upraszczające produkcję. Zautomatyzowane procesy, poprawnie zintegrowane w systemie workflow, pozwalają kreować wartość dodaną i obiecują technologiczne oraz ekonomiczne korzyści – mówi Thomas Hauser, marketing manager w firmie manroland. KBA rów-nież koncentruje się na efektywnej, ekonomicznej i zautomatyzowanej produkcji jako centralnym elemencie innowacji. Najważniejszą rzeczą dla każdego drukarza jest ekonomiczna i niezawodna maszyna drukująca – dodaje Christian W. Knapp, dyrektor zarządzający KBA/UK. Również Komori kładzie nacisk na poprawę produktywności i automatyzację. Obecne wyzwanie to wyjście z recesji i przekuwanie złożonych ofert na kontrakty. Oznacza to skupienie się na produktywności, zapewne jeszcze wyższy poziom automatyzacji, jako że jest mało prawdopodobne, aby koszty pracy ludzkiej spadły – twierdzi Philip Dunn, marketing manager w Komori Europe. Przyjazna środowisku produkcja drukowana i optymalizacja procesów to niezwykle istotne trendy w druku arkuszowym zdaniem Thomasa Fichtla, szefa corporate public relations w firmie Heidelberger Druckmaschinen AG: Rozpatrując czas narządu, koncentrujemy się na czasie, jaki musi upłynąć od wydrukowania ostatniego arkusza poprzedniej pracy do wydrukowania pierwszego dobrego następnej. Naszym najwyższym priorytetem jest pomoc naszym klientom w produkcji jak największej ilości arkuszy, które mogą sprzedać. Thomas Fichtl dodaje, że stabilna produkcja i stała prędkość są ważne w przypadku wszystkich rodzajów podłoży drukowych, a redukcja arkuszy makulaturowych generowanych podczas narządu to nie tylko korzyści ekonomiczne, ale i ekologiczne. Automatyzacja – główna innowacja Udoskonalenia w obrębie procesów drukowania to niejedyny trend. Procesy mające miejsce przed i po druku są także polem do popisu, jeśli chodzi o zwiększenie produktywności. Zautomatyzowane systemy logistyczne do transportu palet czy rol papieru do maszyn drukujących i przekazanie wydrukowanych prac do kolejnych etapów produkcji lub systemów wykańczających in-line to tylko dwa przykłady zintegrowanych rozwiązań, które producenci zazwyczaj oferują do spółki z firmami partnerskimi. Zwłaszcza w segmencie druku rolowego automatyzacja będzie w przyszłości bardzo ważna. Manroland, KBA czy Goss oferują różne rozwiązania automatyzujące produkcję, od naświetlania płyt, przez ich transport, po systemy montujące i demontujące. Eric Bell, marketing manager w firmie Goss International uznaje automatyzację za kamień milowy konkurencyjności druku w porównaniu z innymi mediami: Innowacje – zwłaszcza na polu automatyzacji – będą kontynuowane w celach podniesienia konkurencyjności produktów drukowanych i stworzenia nowych możliwości, nowych aplikacji i nowych modeli biznesowych. Wizja „one touch” (jednego dotyku) firmy manroland to nic innego jak kompletny proces druku zrealizowany za jednym przyciśnięciem guzika. Według tej wizji pressroom przyszłości będzie przypominał „czarną skrzynkę”, w której proces rozpoczyna się od wprowadzenia danych, a kończy przekazaniem wydrukowanego produktu na paletach gotowych do transportu. Modułowe rozwiązania manroland sprzedawane są pod marką APL Logistics, a jednym z pionierów APL Logistics są „Neue Osnabrücker Zeitung” i „Freie Presse”. Firma KBA również posiada rozwiązanie do bezobsługowego transportu płyt. Modułowy system transferu płyt – KBA Plate Trans – został opracowany we współpracy z firmą Beil, specjalistą od zaginania i perforowania płyt. Maszyny z długim perfektorem dla wyższych prędkości Nie tylko pressroomy drukarń rolowych koncentrują się na pełnej automatyzacji: zautomatyzowane rozwiązania dla druku arkuszowego również mają swoje „pięć minut”. Komori wprowadza na rynek system narządu KHS-AI, który, zdaniem Philipa Dunna, wymaga zaledwie 15-20 arkuszy rozjazdowych – liczby, która stanowi praktycznie żadną makulaturę. Maszyny z długim perfektorem są wykorzystywane na wielu polach dla efektywnej produkcji, pozwalającej wydrukować dwustronnie pełnokolorową pracę w jednym przebiegu. Podczas targów Ipex Komori będzie wykorzystywać maszynę Lithrone S840P z wydłużonym odwracaniem do drukowania „Ipex Daily” na żywo. Maszyny z długim perfektorem to trend, który bacznie obserwuje również firma KBA: Produkcja magazynów coraz częściej realizowana jest na 10-kolorowych maszynach w formacie B2 z wydłużonym odwracaniem, umożliwiających drukowanie 4+4 w jednym przebiegu łącznie z lakierowaniem – mówi Christian W. Knapp. Druk arkuszowy – jakość UV Drukarze arkuszowi stanęli przed licznymi wyzwaniami. Wysoka jakość i niski nakład muszą zostać osiągnięte w jeszcze krótszym czasie, a żaden dostawca usług druku nie przetrwa wyłącznie dzięki zadrukowywaniu arkuszy – wartość dodana staje się niezbędna. Użytkownicy tradycyjnych maszyn offsetowych są przyzwyczajeni do drukowania farbami UV i lakierowania. Obecnie Presstek, dostawca maszyn, na których płyty są naświetlane bezpośrednio w maszynie, oferuje możliwość drukowania w technologii UV. Podczas targów Ipex firma ta wprowadzi na rynek urządzenie Presstek 52DI-UV, wyposażone w suszarki UV i posiadające możliwość drukowania wszystkimi farbami UV. Dzięki tej opcji użytkownicy będą mogli zadrukowywać plastikowe podłoża w wysokiej jakości. Inna wersja maszyny DI – 52DI-AC (Aqua Coater – lakierowanie wodne) wyposażona jest w opcję lakierowania wodnego in-line i również na targach Ipex będzie mieć swoją europejską premierę. Ale najważniejszą nowością na stoisku firmy Presstek będzie urządzenie 75DI, zadrukowujące 4 strony A4 w 5 lub 6 kolorach. Dodatkowo producent ten pokaże na targach nową termiczną płytę CtP Aeon, przeznaczoną do drukowania nakładów rzędu 200 tysięcy odbitek. Opakowania – najchętniej podbijany rynek Ważnym trendem w sektorze opakowań jest wielkoformatowy druk offsetowy, z dużą ilością instalacji, włącznie z maszynami Roland 900, KBA 142, 162 czy 205 oraz Heidelberg Speedmaster XL 145 i 162. Firma Heidelberg po raz pierwszy wkroczyła w segment drukowania wielkoformatowego podczas targów drupa 2008 i od razu osiągnęła znaczący sukces. Pod koniec 2009 roku Bernhard Schreier, prezes management board w Heidelberger Druckmaschinen AG, wyjaśniał: Osiągnęliśmy nasz cel zdobywając ważnych producentów opakowań jako klientów dzięki nowemu konceptowi maszyny, wykorzystującemu krótki czas narządu, wysoką jakość druku i niezawodność. Od drupy 2008 sprzedaliśmy około 30 maszyn w formatach 145 i 162. Niemiecki koncern twierdzi, że mniej więcej połowa tych maszyn jest przeznaczona do druku opakowań (kartony powlekane itp.). W druku wielkoformatowym opcje automatyzujące produkcję podobnie jak logistyka i koncepcje workflow są głównymi obszarami innowacji. Nowy potencjał produkcyjny offsetowych maszyn wielkofor-matowych przyciąga również drukarnie fleksograficzne. Na przykład Roland 900 jest w stanie zadrukować z wysoką jakością tektury sztywne i faliste o grubości od 0,35 do 1,6 mm (sztywne od 200 do 1300 g/m2, tektura falista o fali E, F, G) – z którymi potencjalnie nie upora się żaden system flekso. Konkurencja ze strony druku cyfrowego W sektorze formatu A3 systemy cyfrowe zagarniają coraz większą część rynku, zwłaszcza w przypadku druku na standardowych podłożach. Dla firmy Heidelberg, która wycofała się z technologii cyfrowej ładnych kilka lat temu, zagrożenie ze strony cyfry nie jest oczywiste: Druk offsetowy będzie przynosił korzyści ekonomiczne również w przyszłości, poczynając od nakładu rzędu 200-300 odbitek. To samo twierdzi Komori: Obecnie druk offsetowy w formacie B2 osiągnął taką prędkość i elastyczność w kwestii stosowanych podłoży, że w najbliższej przyszłości druk cyfrowy mu nie zagrozi – uważa Philip Dunn. Industrializacja druku offsetowego Choć nie wszyscy dostawcy maszyn odpowiedzieli na czas i nie zostali uwzględnieni w niniejszym opracowaniu, to główne trendy w druku offsetowym są wyraźne. Największym wyzwaniem będzie konkurencyjność, a zwycięzcami zostaną firmy, które wykorzystają wszystkie możliwości technologiczne w walce o nowe zamówienia. Może to być osiągnięte jedynie dzięki idealnie zharmonizowanemu workflow i automatyzacji. Azjatyccy producenci są coraz bliżej osiągnięcia jakości oferowanej przez zachodnich dostawców. Konkurencja zmusza producentów do ciągłej weryfikacji metod produkcyjnych, które pozwolą pozyskać nowych klientów i utrzymać dotychczasowych. Patrząc w przyszłość można stwierdzić, że jedna kwestia jest oczywista: firmy chcące utrzymać swoje wyniki na stabilnym poziomie będą musiały inwestować, aby być w czołówce na każdym polu. Oznacza to, że nie tylko producenci, ale i drukarze muszą pracować nad nowymi strategiami rynkowymi. Tłumaczenie: AN Autorka posiada ponad 20-letnie doświadczenie w branży, które zdobywała m.in. w pismach takich jak: „Deutscher Drucker”, „Druckspiegel”, „Print & Produktion” czy „Druck&Medien”. Obecnie działa jako freelancer. Można się z nią skontaktować via e-mail: andrea.boetel@t-online.de