Firma Arctic Paper wspólnie z organizacją FSC-Polska oraz dwutygodnikiem ăBiblioteka Analiz" zorganizowała 28 maja w siedzibie BUW spotkanie dla wydawców z cyklu „Akademia Papieru" poświęcone społecznej odpowiedzialności biznesu, w skrócie CSR (Corporate Social Responsibility).
Temat ten omówił Robert Wierzbicki, socjolog i specjalista PR związany z wydawnictwem Wiedza i Praktyka. CSR zdefiniował jako efektywną długofalową strategię, w ramach której przedsiębiorstwa zarządzają swoimi relacjami z interesariuszami (do których zaliczył: klientów, konsumentów, instytucje i organizacje, liderów opinii, media, społeczności lokalne i pracowników) tak, aby doprowadzić do wzrostu konkurencyjności firmy i wpływać na rozwój gospodarczy i ekonomiczny. Firmy są postrzegane poprzez ich produkty, które kreują markę. Z kolei marka odpowiedzialna społecznie to taka, która wpływa pozytywnie na konsumentów, jest bezpieczna i stanowi produkt strategii firmy. W strategię wielu firm od lat wpisują się zagadnienia ekologiczne; firma, która swoje produkty sygnuje tzw. ekoznakami, jest uważana za odpowiedzialną i etyczną. Prelegent przedstawił też krótko historię ekoznaków, z których pierwsze powstały w latach 70. w Niemczech, a następnie przyjęły się w Skandynawii, Indiach i krajach UE. Obecnie jednym z najbardziej znanych na świecie jest logo FSC - Forest Stewardship Council, organizacji reprezentującej ogólnoświatowy system certyfikacji gospodarki leśnej i jej produktów. Popularne polskie ekoznaki to m.in. Ekoland i Zielone płuca Polski.
Następnie Michał Zawadzki, specjalista ds. rozwoju sprzedaży w Arctic Paper Polska, przedstawił wykorzystanie koncepcji CSR w praktyce firmy Arctic Paper. Rozpoczął od scharakteryzowania trzech papierni tego koncernu - dwóch w Szwecji i jednej w Kostrzynie - oraz ich działalności proekologicznej (m.in. biologiczne oczyszczalnie, certyfikaty ISO 14001, raporty EMAS,
akcje wspierające środowisko), w ramach której firma postarała się o uzyskanie certyfikatów FSC dla swoich wyrobów: wybranych gatunków papieru Arctic oraz wszystkich papierów Munken produkowanych w fabryce Munkedals, która została uznana za jedną z najbardziej przyjaznych dla środowiska fabryk na świecie. Ciekawostką jest fakt, że do uzyskania certyfikatu przez papiery Munken przyczyniła się popularność ăHarry'ego Pottera" - członkowie organizacji FSC zwrócili się do Joanne Rowlings, autorki cyklu, z apelem, aby zażądała od wydawców drukowania swoich książek na papierach certyfikowanych. W rezultacie 7,5 mln egz. przygód Harry'ego Pottera na całym świecie zostało wydrukowanych na papierze ze znakiem FSC.
Zdobycie certyfikatu było bodźcem dla firmy Arctic Paper do wykorzystania go w celach marketingowych, gdyż - jak wspomniano wcześniej - korzystnie wpływa to na wizerunek marki i całego przedsiębiorstwa. W br. zaplanowano kampanię reklamową papierów Munken z jego użyciem oraz specjalną kampanię skierowaną do agencji reklamowych. Certyfikat FSC był też głównym motywem wystroju stoiska firmy na tegorocznych Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie; nawet meble na stoisku były certyfikowane. Arctic Paper promuje bowiem książki wydrukowane na swoich papierach z certyfikatem; pierwszą z nich była wydana w ub.r. ăPyza na polskich dróżkach". Jednakże - jak przyznał Michał Zawadzki - współpraca z wydawcami w tej dziedzinie rozwija się mało dynamicznie. Być może dlatego, że aby można było umieścić logo FSC na druku (a więc także na książce), certyfikatem powinna się legitymować drukarnia. Niestety, żadna z polskich drukarń jeszcze go nie posiada, choć - jak pisaliśmy w Poligrafice i piszemy także w tym numerze - w drukarniach zachodnioeuropejskich i amerykańskich staje się on coraz powszechniejszy, ponieważ wymaga tego wielu klientów. Arctic Paper uzyskał tymczasową zgodę FSC na umieszczenie logo na książkach, które zostały wydrukowane w drukarniach polskich - niecertyfikowanych. Jest to jednak, co należy podkreślić, sytuacja tymczasowa. O tym, że polskie drukarnie muszą poważnie myśleć o uzyskaniu
certyfikatu, niech świadczy choćby fakt, że podczas warszawskich MTK na stoisko Arctic Paper zgłosiła się przedstawicielka niemieckiej drukarni posiadającej certyfikat, zainteresowana współpracą z polskimi wydawcami i świadoma, że nasze rodzime drukarnie pod tym względem jeszcze nie mogą konkurować z zagranicznymi. To dla naszych zakładów dzwonek alarmowy!
Zwłaszcza, że - jak zapewniali przedstawiciele firmy Arctic Paper oraz dyrektor Związku Stowarzyszeń FSC-Polska Robert Knysak, który był kolejnym prelegentem spotkania - uzyskanie certyfikatu nie powinno być procesem skomplikowanym, długotrwałym i kosztownym. FSC upoważnił już do tego dwie organizacje certyfikujące (SGS Polska i NEPCon), a Arctic Paper zapewnił, że po wakacjach zorganizuje spotkanie dla drukarń poświęcone temu tematowi. My postaramy się w najbliższym numerze Poligrafiki podać zasady certyfikacji obowiązujące drukarnie.
Na zakończenie kilka informacji dotyczących certyfikatu FSC, który powstał w latach 80. W Polsce jako pierwsza uzyskała go w 1996 r. Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku, a obecnie posiada go 370 firm i 6,5 mln ha lasów. Grupa Robocza FSC-Polska liczy 21 członków; są to stowarzyszenia. Logo FSC można spotkać w różnych krajach na opakowaniach, kopertach i kartach pocztowych, biletach, dokumentach firmowych.