W ostatniej dekadzie włoska firma Cerutti przeszła ogromnš przemianę stajšc się międzynarodowym koncernem skupiajšcym kilka przedsiębiorstw i oferujšcym bardzo szerokš gamę maszyn drukujšcych i do dalszej obróbki. Kolejne nowoci firma zaprezentowała podczas czerwcowych targów GEC w Mediolanie. Wizyta na stoisku Cerutti Group była okazjš do spotkania i rozmowy z wiceprezesem firmy ds. marketingu, Carlo Ardizzone.
Rozmowa dotyczyła nie tylko rozwoju i planów włoskiego potentata, ale także sytuacji na rynku fleksografii i wklęsłodruku w Polsce.
Panie prezesie, Włochy to jeden z najważniejszych wiatowych producentów maszyn drukujšcych i do dalszej obróbki; jednš z czołowych włoskich firm w tej dziedzinie jest Cerutti. Czy mógłby Pan pokrótce przedstawić zmiany, jakie zaszły w Gruppo Cerutti w ostatnich latach?
Carlo Ardizzone: W dalszym cišgu jestemy przedsiębiorstwem rodzinnym, ale przez ostatnie dziesięć lat zaszły w Gruppo Cerutti bardzo duże zmiany. Przede wszystkim poprzez przejęcie kilku znanych i uznanych przedsiębiorstw powiększylimy znacznie naszš ofertę, jednoczenie pozostajšc kluczowym graczem na rynku convertingu. W rezultacie w skład naszej grupy weszły firmy: Flexotecnica (maszyny do produkcji opakowań), Iberica AG (wykrawarki pracujšce offline), Zerand (systemy wykrawania do tektury pracujšce inline), Bernal (rotacyjne wykrawarki inline). Dzięki temu stalimy się znaczšcym graczem w dziedzinie drukowania opakowań w technologii fleksograficznej oraz przetwórstwa niskogramaturowej tektury. Możliwoci wytwórcze naszej firmy, której główna siedziba znajduje się w Casale we Włoszech, sš dzi rozproszone po całym wiecie Đ mamy fabryki w Europie, USA, a nawet w Chinach. Biura sprzedaży bezporedniej i centra serwisowe funkcjonujš w Europie, Ameryce i Azji; w rezultacie językiem firmowym Cerutti Group nie jest już włoski, lecz angielski.
Jak Pan ocenia udziały Cerutti Group na poszczególnych rynkach, na których firma działa? Interesuje nas zwłaszcza rynek maszyn wklęsłodrukowych i fleksograficznych do opakowań i gazet, które produkuje Giovanni Cerutti Spa.
C.A.: Ostatnio ogłoszone przejęcia (chodzi o planowany zakup Metso Converting przez grupę Bobst Đ SS) mogš w sposób zasadniczy zmienić obraz rynku dostawców maszyn wklęsłodrukowych do produkcji opakowań. Natomiast według danych za rok 2002 jestemy w tej dziedzinie producentem nr 1. Jeli chodzi o maszyny wklęsłodrukowe do drukowania gazet, także jestemy największym graczem na rynku.
Bardzo specyficznym rynkiem jest fleksograficzna produkcja gazet. Technika ta jest doć powszechnie stosowana w USA, Wielkiej Brytanii i we Włoszech. W dzisiejszych czasach byt gazety zależy w dużej mierze od liczby ogłoszeń, w zasadzie więc wszyscy wydawcy wprowadzajš w zwišzku z tym kolor, zarówno w częci ogłoszeniowej, jak i tekstowej. W tym segmencie stosuje się dzi trzy techniki: tradycyjny offset (najczęciej stosowany), fleksografię i offset bezwodny. Największym producentem maszyn fleksograficznych sš Niemcy, jednak tamtejsi dostawcy coraz bardziej stawiajš na offset bezwodny. Naszš odpowiedziš na nowš technologię offsetowš było wprowadzenie na rynek nowej generacji maszyn fleksograficznych. Zostanš one zainstalowane m.in. w drukarni drugiej co do wielkoci włoskiej gazety ăLa RepubblicaÓ, gdzie zastšpiš dotychczasowe maszyny flekso.
Nowe maszyny fleksograficzne typu CI umożliwiajš obustronne drukowanie w czterech kolorach z prędkociš 800 m/min. Przy zaledwie 3-osobowej obsłudze pozwalajš one na wydrukowanie ponad 40 tys. ezgemplarzy 32-stronicowego tabloidu w cišgu godziny. Użycie zewnętrznych napędów typu ELS pozwala na przesyłanie plików z jednego centrum wydawniczego do poszczególnych drukarń zlokalizowanych w różnych częciach kraju. W rezultacie wszystkie wydania będš wydrukowane z tš samš jakociš, co jest bardzo istotne, zwłaszcza jeli chodzi o kolorowe reklamy.
Kilka słów chciałbym też powięcić dotychczasowym ograniczeniom druku fleksograficznego. Zauważylimy bowiem bardzo duże korzyci wynikajšce z integracji flekso opakowaniowego (Flexotecnica, system CI) i know-how dostarczonego przez firmę Cerutti. Dzięki temu zintegrowane kałamarze farbowe mogš pracować z prędkociš 840 m/min bez ryzyka popsucia wałków aniloksowych, za twarde wodne farby można stosować bez potrzeby suszenia. Oznacza to, że można drukować na papierach powlekanych bez potrzeby suszenia końcowych druków.
Nikt nie dyskutuje z tezš, że offset zapewnia znakomitš jakoć druku. Podobnie jak wklęsłodruk można zastšpić przy drukowaniu opakowań technikš fleksograficznš, za magazynów Đ offsetem heatsetowym, uważamy, że flekso gazetowe może dać znakomite rezultaty zastępujšc offset. Technika ta oferuje bardzo wysokš jakoć, pozwala również zadrukowywać na tej samej maszynie papiery gazetowe i powlekane, w dodatku przy niższych kosztach niż w offsecie.
Co Pan sšdzi o polskim rynku fleksografii i wklęsłodruku? Czy pozycja firmy Cerutti na tych rynkach w naszym kraju jest silna?
C.A.: Wklęsłodruk opakowaniowy w Polsce reprezentuje już dzi standardy europejskie, działajš tu oddziały wielu zagranicznych koncernów. W zwišzku z tym ekspansja w waszym kraju zależy nie tylko od rynku lokalnego, ale także od przyszłego rozwoju całej Polski.
Wklęsłodruk publikacyjny też jest w rękach zagranicznych; mamy zresztš sygnały, że ciechanowska drukarnia Bauera notuje znakomite rezultaty, więc sš bardzo duże szanse na kolejne inwestycje w tym segmencie.
Technika fleksograficzna jest rozpowszechniona także wród polskich przedsiębiorstw i wiele z nich reprezentuje bardzo duży potencjał.
Jeli chodzi o obecnoć firmy Cerutti w Polsce, mamy tu znaczšce referencje; staramy się, by były jeszcze lepsze, dostrzegamy bowiem znaczenie Polski i jej centralne położenie w rozszerzajšcej się Europie.
Jakie sš w takim razie plany firmy w zwišzku z poszerzeniem Unii Europejskiej w maju 2004 roku? Jak Pan ocenia szanse polskich drukarzy na nowym wspólnym rynku?
C.A.: Jak Pan wie, przyszłoć będzie zależała nie tylko od decyzji już podjętych w waszym kraju, ale też od zgody obecnych członków Unii Europejskiej. Niezależnie od tego widzę jš wyłšcznie jako dalsze zacienianie kontaktów z Europš Zachodniš i znoszenie barier celnych. To z kolei będzie oznaczać nowe możliwoci, ale i zagrożenia dla polskich firm, gdyż obecnoć na zachodnich rynkach nie będzie zależała wyłšcznie od tańszej siły roboczej, ale także od innowacyjnoci i zdolnoci zaoferowania swoich produktów na nowych zasadach.
W tym kontekcie warto przeledzić ewolucję, jakš przeszły kraje, które stosunkowo niedawno przystšpiły do Unii, jak również przyjrzeć się sytuacji krajów niebędšcych w strukturach europejskich, ale w dużej mierze zależnych od Wspólnego Rynku.
Czy Cerutti Group planuje pokazanie nowoci na przyszłorocznych targach drupa?
C.A.: Nie mogę dzi z całš pewnociš stwierdzić, co pokażemy w Dsseldorfie, ale z uwagi na coraz większš koncentrację na wklęsłodruku opakowaniowym mogę przypuszczać, że skupimy się na prezentacji nowych maszyn oferujšcych peryferyjne funkcje czyszczenia, większe prędkoci drukowania, innowacyjne rozwišzania w zakresie produkcji form drukowych, systemów nadawania farby i suszenia.
Jak Pan wie, silnš stronš wklęsłodruku jest możliwoć wykorzystywania już wykonanych cylindrów, co z kolei utrudnia wprowadzanie nowinek w tej dziedzinie. Jeżeli już takowe się pojawiajš, muszš być choć częciowo kompatybilne z istniejšcymi rozwišzaniami.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Sławomir Sokołowski