Chemia pod kontrolą
6 Dec 2016 14:53

ZAC – nowy, inteligentny system dozowania „low chem” – zastosowany w wywoływarkach serii FLH-Z firmy G & J wyznacza nowe standardy w produkcji płyt drukowych. Gwarantuje m.in. stabilność kąpieli wywołującej i zwiększa wydajność produkcji. Dzięki redukcji zużywanej chemii i odpadów pozwala na bardziej ekologiczną produkcję. Przekonała się już o tym drukarnia Tamir z Bystrzycy Kłodzkiej, która jest pierwszym w Polsce użytkownikiem nowej linii CtP z wywoływarką FLH-Z 125. Drukarnia Tamir to firma rodzinna, a pomysł na działalność narodził się z potrzeb miejscowego rynku. W sierpniu 1993 firmę założył Tadeusz Krywulec, który widział ją jako rozwinięcie drukarni akcydensowej prowadzonej przez niego od 1989 roku. Obecnie zakład specjalizuje się w produkcji opakowań jednostkowych z tektury litej oraz ulotek farmaceutycznych, a jego głównymi klientami są polskie i zagraniczne firmy farmaceutyczne. Przedsiębiorstwo obsługuje też firmy z branż przemysłowej, cukierniczej oraz kosmetycznej. Tamir w produkcji stawia na ekologię. Dlatego w grudniu ub.r. drukarnia zainstalowała nową naświetlarkę Luxel T 9500 wraz z automatycznym podajnikiem płyt, pracującą w linii z wywoływarką FLH-Z125 firmy Glunz & Jensen wyposażoną w innowacyjny system zarządzania zużyciem chemii ZAC. Urządzenie rozpoczeło pracę w styczniu br. Jak każda nowoczesna firma – dbamy o ekologię. Wszystkie działania inwestycyjne, w tym zakup maszyn i urządzeń, są poprzedzone analizą wpływu na środowisko. Oprócz wymogów wysokiej jakości, dochodowości czy też ergonomii i bezpieczeństwa w eksploatacji, nowo zakupione urządzenie musi również współgrać z otaczającym środowiskiem oraz spełniać zaostrzone normy ekologiczne. Na te kryteria zwracaliśmy szczególną uwagę, rozpatrując decyzję o zakupie wywoływarki FLH-Z z systemem ZAC, która dzięki znikomemu zużyciu chemii poczas pracy umożliwia ochronę środowiska naturalnego. Dodatkowym powodem wymiany linii CtP były nasze inwestycje w park maszyn offsetowych, m.in. zainstalowaliśmy maszynę Roland 706 LTTLV drukującą farbami UV i wyposażoną w Inline Foiler Prindor – system złocenia na zimno. Wkrótce do parku maszynowego dołączy też nowy Roland 700 DirectDrive przeznaczony specjalnie do krótkich serii. Podsumowując, posiadanie blisko 30 zespołów drukujących w formacie B1 wymogło na nas zastosowanie najnowszej, bezobsługowej linii CtP. Stąd decyzja o inwestycji w nowe urządzenia z oferty Fujifilm – mówi Michał Krywulec, syn właściciela drukarni Tamir, odpowiadający w zakładzie za zarządzanie produkcją. Ekologicznie i z większą wydajnością Firma Fujifilm jest naszym sprawdzonym dostawcą już od wielu lat. U nich zaopatrujemy się w materiały eksploatacyjne, m.in. w formy drukowe. Mimo to, zanim podjęliśmy decyzję o zakupie nowych rozwiązań, rozmawialiśmy z innymi producentami i rozpatrywaliśmy również ich propozycje. Jednak wybór ponownie padł na urządzenia z oferty Fujifilm i to z bardzo prostej przyczyny: okazały się najlepsze – zapewnia M. Krywulec. Maszyna FLH-Z, mimo że wygląda jak zwykła wywoływarka, posiada specjalny system pozwalający na optymalną konfigurację procesu wywoływania. Dzięki szybkiej kalkulacji takich parametrów jak konduktywność, prędkość czy temperatura na ich podstawie dobiera idealne wartości, które umożliwią zoptymalizowanie produkcji, czyli otrzymanie idealnie wywołanej płyty przy jednoczesnym wygenerowaniu jak najmniejszej liczby odpadów produkcyjnych. Ekologiczne działanie systemu dozowania ZAC, który dołączył do rodziny rozwiązań „low-chem” firmy Fujifilm, pozwala jego użytkownikom na znaczne obniżenie kosztów produkcji. Wykorzystuje on specjalne oprogramowanie opracowane przez Fujifilm, które umożliwia inteligentną kontrolę ilości regeneratora stosowanego w procesie wywoływania płyt CtP. Po zmierzeniu konduktywności kąpieli wywołującej, rozwiązanie – we właściwym momencie – dozuje odpowiednią dawkę regeneratora. Technologia ta pozwala na redukcję zużywanej chemii o 80 proc., co z kolei przekłada się na ilość generowanych odpadów. Co więcej, wykorzystywana chemia nie zawiera alkoholu i rozpuszczalników, dzięki czemu nie wpływa negatywnie na otoczenie pracy. Dzięki zastosowaniu inteligentnej kontroli dostaw regeneratora system jest bardziej stabilny i łatwiej może osiągać wysoką wydajność, niezależnie od warunków. W ramach jednego cyklu między wymianą chemii można wywołać około 8 tys. metrów płyt. Na wysoką wydajność w produkcji płyt bez konieczności czyszczenia urządzenia wskazały też liczne testy, prowadzone zarówno przez firmę Fujifilm, jak i jej klientów. Dzięki nowej technologii drukarnie mogą dziś czyścić swoje procesory raz na trzy miesiące, a nie – jak to było dotychczas – raz na dwa tygodnie. Wymiana wywoływacza również przebiega w przypadku wywoływarki z systemem ZAC w bardzo prosty sposób. Co więcej, ekologiczność urządzenia potwierdza również fakt, że do jego pracy wystarcza już niewielka ilość energii. Wywoływarka w drukarni Tamir współpracuje z termoczułymi płytami Brillia LH-PJE, pozwalającymi na uzyskanie wielkości plamki rzędu 10 µm, co oznacza bardzo dobry rezultat. Jednocześnie jest kompatybilna ze wszystkimi naświetlarkami działającymi w technologii termoczułej. Dodatkowo obie płyty „low-chem” wywoływane w urządzeniach FLH-Z – Brillia HD LH-PJE i HD LH-PLE – posiadają warstwę Enhanced Development Layer (EDL). Zwiększa ona rozpuszczalność obszarów nienaświetlanych podczas wywoływania, wydłuża możliwy czas stosowania urządzenia bez potrzeby czyszczenia, tworzy większe możliwości podczas wywoływania oraz pozwala na osiąganie znacznie czystszych rezultatów produkcji. Jak twierdzi M. Krywulec, urządzenie FLH-Z jest kompatybilne z maszynami drukującymi w formacie B1 oraz B2 i oferuje doskonałą jakość i powtarzalność wytwarzanych płyt, co ma bezpośredni wpływ na końcowy rezultat, czyli jakość wyprodukowanego kartonika. Należy jeszcze dodać, że nasza nowa naświetlarka Luxel T 9500 jest połączona z systemem PressManager Perfect oraz zintegrowana z systemem zarządzania SAP. Obejmuje on wszystkie podstawowe obszary działalności firmy, od procesów finansowych i administracyjnych, poprzez zarządzanie produkcją i sprzedażą, po logistykę. Podsumowując, celem zakupu nowej naświetlarki było przede wszystkim udoskonalenie procesu przygotowalni w firmie. Dzięki temu możemy jeszcze lepiej obsługiwać naszych klientów. Ekologiczność ZAC potwierdzona Technologia ZAC firmy Fujifilm została już dostrzeżona przez rynek poligraficzny i wielokrotnie nagrodzona. Otrzymała statuetkę m.in. w konkursie 2010 InterTech Technology Awards organizowanym przez Printing Industries of America w uznaniu kontroli nad procesem produkcji płyty skutkującej stabilniejszymi formami, oszczędnością kosztów w zakresie chemikaliów, jak również ograniczeniem odpadów chemicznych. Także podczas V edycji gali Environmental Awards kanadyjskiego magazynu „PrintAction” firmie Fujifilm przyznano złoto w kategorii „Most Environmentally Progressive Process” za jej termiczne płyty Brillia LH-PJ i wywoływarkę FLH-Z. Ponadto aż 6 z 9 złotych statuetek w różnych kategoriach powędrowało do klientów firmy Fujifilm, którzy wykorzystują w produkcji jej płyty low-chem Brillia LH-PJE oraz procesor FLH-Z. Najistotniejszą cechą naszej nowej linii jest możliwość jej automatycznej obsługi, dzięki czemu nie wymaga obecności operatora CtP. Urządzenie posiada m.in. automatyczny podajnik trzech kaset, każda o pojemności 100 płyt, co umożliwia bezobsługową pracę przez całą zmianę. W ten sposób obniżyliśmy na przykład koszty przygotowania do produkcji. Zakup nowej maszyny z inteligentnym dozownikiem ZAC zwiększył także naszą wydajność i elastyczność. Urządzenie z oferty Fujifilm wytwarza 23 płyty formatu B1 na godzinę, podczas gdy to, z którego zrezygnowaliśmy – jedynie 8 płyt/h. Co więcej, dzięki niemu zyskaliśmy możliwość jeszcze większego skrócenia czasu realizacji zleceń, co na pewno ucieszy naszych klientów – konkluduje M. Krywulec. Oprac. DA Artykuł sponsorowany