Konwencjonalna poligrafia, a tym samym technika offsetowa jest znana od wielu lat i w sposób mniej lub bardziej spektakularny rozwijana. Rozwój ten dotyczy zarówno maszyn drukujących, jak i różnorodnych materiałów eksploatacyjnych i pomocniczych.
Zwykle celem takiego rozwoju ma być przekonanie klienta, iż obecnie wprowadzana nowość jest na tyle innowacyjna, że przyniesie wystarczająco dużo korzyści, głównie finansowych, aby warto
było się nią zainteresować i ją wdrożyć. Często powtarzany slogan o unikalności danego rozwiązania, niezależnie od tego, jak jest w rzeczywistości, ma się stać łatwą metodą osiągnięcia sukcesu rynkowego.
Doświadczenia firmy Agfa Graphics w zakresie opracowywania jej produktów muszą uwzględniać aktualny stan gospodarki oraz potrzeby odbiorców. Ponad 140-letnie doświadczenie w branży graficznej pozwala analizować i weryfikować sposoby działania oraz wprowadzania na rynek nowych produktów.
Innowacyjność i konsekwencja
Skupiając się na ostatniej dekadzie łatwo zauważyć nadzwyczajną wręcz konsekwencję we wdrażaniu nowych produktów. Przykładem może tu być technologia ThermoFuse™, która jest obecnie pewnym standardem w proekologicznej linii offsetowych płyt termoczułych.
Podczas targów GraphExpo w roku 2000 prezentowana była maszyna Shinohara z wbudowaną termiczną głowicą Agfa Lightspeed naświetlającą warstwę oleofilową nanoszoną bezpośrednio na cylinder drukujący. Kolejnym wdrożonym produktem działającym wg koncepcji DOP (Develop-On-Press) była płyta :Thermolite pracująca w maszynach typu DI. Następne konsekwentne kroki rozwojowe dały w rezultacie płyty :Azura oraz :Amigo. Założenie, że konwencjonalna maszyna drukująca – jak sama nazwa wskazuje – jest urządzeniem przeznaczonym do drukowania, a nie do wywoływania płyt, zaowocowało otrzymaniem patentu (EP 1 342 568 B1) na uzyskiwanie obrazu z użyciem warstwy termoczułej przy wykorzystaniu roztworu gumującego. Jak się okazało, technologia ta sprawdziła się doskonale w praktyce wielu drukarń na całym świecie. Formy takie do tego stopnia przypominają te uzyskane z konwencjonalnych płyt termoczułych wywoływanych chemicznie, że znalazły również zastosowanie w naświetlarniach usługowych. Jakość tego rozwiązania, poparta opiniami użytkowników, utwierdza nas w przekonaniu, że ta droga rozwoju jest właściwa.
Podczas targów drupa w 2008 roku zaprezentowano nową, wydajniejszą płytę :Azura TS, a rok 2010 przyniósł kolejną nowość :Amigo TS.
Maksymalnie uproszczony proces czyszczenia (usuwania zbędnych elementów z miejsc niedrukujących) powoduje, że każdy, kto spróbuje pracy z płytami :Azura TS lub :Amigo TS, nie będzie chciał się z nimi rozstać.
Zastąpienie konwencjonalnych płyt termoczułych wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe, przez płyty bezchemiczne ma swoje głębokie uzasadnienie.
Z chemią czy bez?
Jakkolwiek proces chemicznego wywoływania płyty jest automatyczny i kontrolowany, to jest on ze swej natury procesem analogowym. Efekt działania chemikaliów zależy od temperatury oraz stopnia ich zużycia, szybkości przesuwu płyty przez wywoływarkę, a także dodatkowych procesów takich jak zabezpieczanie roztworem gumującym oraz wstępne i ostateczne wygrzewanie. Wywoływanie jest procesem analogowym, a nie cyfrowym, co powoduje, że niezależnie od tego, jak dokładnie byłby kontrolowany, utrzymuje się w określonym zakresie tolerancji. W konwencjonalnym procesie naświetlania tworzy się w warstwie obraz utajony. Obraz ten może, ale nie musi być widoczny, jednak nie jest fizycznie trwały. Proces chemiczny, jakim jest wywoływanie, powoduje utrwalenie obrazu na powierzchni aluminium.
Technologia bezchemiczna nie oznacza wyeliminowania każdej substancji chemicznej z procesu obróbki płyt. Mamy tu zwykle do czynienia z pewnym niezrozumieniem, a często również świadomą interpretacją niemającą pokrycia w intencji producenta.
Obrazowanie w technologii bezchemicznej Agfa ThermoFuse, w odróżnieniu od procesu konwencjonalnego, nie zależy od wahań parametrów analogowego procesu wywoływania. Wykorzystując wysoką moc dzisiejszych laserów, cząsteczki lateksu, z których zbudowana jest warstwa płyt :Amigo TS oraz :Azura TS, ulegają stopieniu i trwale wiążą się między sobą, jak również z podłożem. Jest to jeden cyfrowy proces. Obraz taki nie wymaga wywoływania chemicznego i jest gotowy zaraz po naświetleniu. Obraz, który został uformowany podczas naświetlania, stanie się elementem drukującym.
Cząsteczki lateksu użyte do produkcji warstwy kopiowej są na tyle małe (30-50 nm), że pozwalają na naświetlanie z bardzo wysokimi liniaturami. Są klienci pracujący na co dzień z liniaturami powyżej 300 lpi, a nawet ze strukturami stochastycznymi FM. Nie ma zatem obawy, że zmiana z płyty konwencjonalnej na płytę bezchemiczną spowoduje obniżenie jakości produkcji. ThermoFuse to połączenie prostoty i ekologii z wysoką jakością.
ThermoFuse – jakość dla każdego
Jeśli drukarnia akcydensowa inwestuje w nowy system CtP i drukuje na typowych papierach powlekanych i niepowlekanych oraz nakłady nie przekraczają 100 tys. odbitek, to najlepszym rozwiązaniem będzie wybór płyty :Azura TS. Jeśli nakłady dochodzą do 200 tys. odbitek bez wypalania lub istnieje chęć wypalania form drukowych do pracy w trudniejszych warunkach, to
wybór powinien paść na płytę :Amigo TS. :Amigo TS jest też doskonałym rozwiązaniem dla istniejących, często wysłużonych termicznych systemów CtP. Płyta ta tchnie nowe życie nawet w starsze wywoływarki, które mogą doskonale pełnić funkcję urządzenia czyszcząco-gumującego.
Długa żywotność roztworów czyszczących oraz prostota konserwacji urządzeń mają bezpośrednie przełożenie na komfort pracy i koszty eksploatacji systemów CtP. Eliminacja wody (:Azura TS) lub jej znaczne ograniczenie (:Amigo TS) powoduje, że odpływ ścieków zostaje wyeliminowany lub zdecydowanie ograniczony. To również niesie za sobą wyraźne korzyści finansowe.
Fioletowy odcień ekologii
Od kilku miesięcy kolejne drukarnie testują i wdrażają fotopolimerowe płyty niewymagające wywoływania chemicznego. Dla drukarń gazetowych została przygotowana płyta pod nazwą :N92-VCF, a dla drukarń akcydensowych i dziełowych płyta :Azura V. To, co charakteryzuje obie płyty, to wyjątkowa łatwość obróbki, szeroka tolerancja na warunki zarówno naświetlania, jak i oczyszczania oraz przyjazność dla środowiska. Użytkownik decydujący się zainwestować w system „fioletowy” nie musi się obawiać, że rezygnuje z jakości. Reprodukcja w zakresie 2-98% rastrem konwencjonalnym lub nawet 1-99% stosując struktury XM :Sublima, przy liniaturach rzędu 240 lpi, to nawet więcej niż codzienne potrzeby większości drukarń.
Nasi klienci, którzy zdecydowali się na tę technologię przyznają, że niskie koszty zakupu oraz eksploatacji systemu „fioletowego” oraz stabilność pracy z płytą :N92-VCF lub :Azura V to korzyści, które odczuwają każdego dnia. Płyty fotopolimerowe niewymagające wywoływania są też szansą dla wysłużonych systemów CtP. Nasze doświadczenia po zastosowaniu tego rodzaju płyt u klientów stosujących wcześniej konwencjonalne płyty fotopolimerowe pokazują to wyraźnie.
Fakt podniesienia jakości i stabilność produkcji form drukowych przy niskich kosztach to istotna zaleta, szczególnie dla mniejszych drukarń. Konieczność kontrolowania parametrów obróbki chemicznej w systemach, które niejednokrotnie są wyłączone przez część dni w miesiącu, powoduje duże straty materiałów oraz czasu operatorów. Zasada działania wszystkich płyt bezchemicznych gwarantuje stabilność przy minimalnym zaangażowaniu operatora.
Drukarnie gazetowe, które ze swej natury zużywają duże ilości płyt, a co za tym idzie generują potencjalnie duże ilości zużytej chemii, docenią specjalnie dla nich przygotowaną proekologiczną płytę :N92-VCF. Płyty te – podobnie jak :Azura V – można wykańczać z użyciem dedykowanego urządzenia :VCF 85, ale wszyscy dotychczasowi użytkownicy konwencjonalnych płyt fotopolimerowych mogą wykorzystać posiadane wywoływarki.
Warto również pamiętać, że zarówno z bezchemicznych płyt „fioletowych”, jak i termoczułych uzyskamy gotowe formy drukowe, które można bezpośrednio założyć na maszynę drukującą, przekazać do innej drukarni lub przechowywać przez wiele tygodni czy nawet miesięcy. Żadne roztwory zwilżające ani typ maszyny nie będą miały wpływu na jakość oczyszczenia naświetlonej płyty.
Właściwe dodatki to klucz do sukcesu
Podejście proekologiczne to nie tylko – jak mogłoby się wydawać – chęć minimalizacji zużycia surowców i energii, ale również zapewnienie komfortu obsługi. Dłuższe okresy pomiędzy koniecznością wymiany roztworów, mniej czasu poświęconego na tak niewdzięczne zajęcia jak mycie urządzeń – to wszystko składa się na ogólną poprawę komfortu użytkowania systemu CtP.
Mówiąc o płytach offsetowych nie można oczywiście zapomnieć o szerokim wachlarzu różnorodnych środków pomocniczych służących do pielęgnacji form, ale również zespołów maszyn drukujących oraz wywoływarek. Stosowanie wyrafinowanych i często różniących się od siebie materiałów, z których wykonana jest warstwa drukująca formy wymaga, aby w celu zapewnienia bezproblemowej pracy użyć odpowiednich środków pomocniczych.
Ogromną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu danego produktu odgrywają wiedza i umiejętności jego użytkowania. Silna organizacja wspierająca naszych klientów to jeden z najistotniejszych elementów, nad którym stale czuwamy. Wspomniane na wstępie długoletnie doświadczenie w produkcji materiałów takich jak filmy graficzne czy płyty offsetowe doprowadziło do głębokiego poznania praw fizyki i chemii rządzących w tej dziedzinie. Doświadczenie i reakcje klientów utwierdzają nas w przekonaniu, że ważny jest nie tylko produkt, ale także sposób jego dystrybucji oraz obsługa klientów, którzy go użytkują. Biorąc to pod uwagę rozwijamy i unowocześniamy logistykę oraz wsparcie techniczne, tzw. Plate Support. Wielu klientów doceniło pomoc w zakresie niejednokrotnie wykraczającym poza standardowy zakres działań związanych ze stosowaniem form drukowych.
Artykuł sponsorowany