Druk cyfrowy trzeciej generacji
6 Dec 2016 14:43

Gdy na rynku pojawiły się iGen3 i NexPress, można było przypuszczać, że to poczštek ofensywy systemów druku cyfrowego, mogšcych rywalizować z offsetem B3 nie tylko w zakresie ekonomii produkcji niskich nakładów, ale i jakoœci druku. Dziœ Đ w czasie targów drupa 2004 Đ okazuje się, że przełomowe wynalazki w tym zakresie nie będš domenš największych firm poligraficznych, o czym œwiadczy smutny los zwišzku Heidelberga i Kodaka w ramach projektu NexPress czy ărozwódÓ firm MAN Roland i Xeikon. Ale ofensywa jest już faktem. Nowa generacja urzšdzeń wyraŸnie wkracza na tereny zastrzeżone do niedawna dla tradycyjnych technologii. W segmencie arkuszowego druku cyfrowego nie brak ostatnio nowoœci; wszyscy liczšcy się producenci pokazujš obecnie nowe modele maszyn: HP Indigo 5000, OcŽ CPS 900, Xerox DocuColor 6060. Odrodziła się firma Xeikon Đ jeden z pionierów w tej branży, a jej ădzieckoÓ (Punch) także nie kryje swoich zamiarów wstrzšœnięcia w miarę stabilnym rynkiem. Cišgle jeszcze druk cyfrowy adresuje się głównie do sektora rynku, który umownie można nazwać office automation. Na szczęœcie już niemal wszyscy producenci dostrzegajš, że poligrafia stawia im specyficzne wymogi: kolory majš raczej być wierne niż mocno nasycone, a papier kserograficzny 80 g/m2 nie jest jedynym podłożem, które chcemy zadrukowywać. Choć większoœć obecnie oferowanych systemów w formacie A3/B3 to urzšdzenia pracujšce na zasadzie elektrofotografii, to wiele z nich (np. OcŽ CPS 900) może drukować na podłożach nietypowych Đ poczšwszy od folii poliestrowych aż do papierów metalizowanych. Jeszcze większe możliwoœci będš miały rozwišzania wykorzystujšce druk atramentowy Đ ta technologia dziœ kojarzy się raczej z ploterami, ale pojawiajš się już pierwsze pomysły na wykorzystanie jej w mniejszych formatach i przy druku arkuszowym. Traktujšc system druku cyfrowego jako wysoko wydajnš drukarkę komputerowš zwykle zapomina się o tym, że możliwoœci systemu to także możliwoœci elementów pomocniczych Đ systemu produkcyjnego, urzšdzeń do wykańczania druku itp. Wyjštkiem potwierdzajšcym regułę jest oczywiœcie Xerox, którego linie DocuTech i DocuColor zawsze pozwalały na współpracę z różnorodnymi liniami do oprawy broszurowej itp. Cennš funkcjš obecnš w najnowszej generacji urzšdzeń (np. Puncha, Xeikona czy OcŽ) jest druk dwustronny bez koniecznoœci dodatkowego przejœcia arkusza przez maszynę Đ trzeba pamiętać, że wielozespołowe maszyny offsetowe z odwracaniem w formacie B3 to absolutny margines rynku, a więc system cyfrowy staje się w ten sposób atrakcyjnym uzupełnieniem parku maszynowego dla normalnej skšdinšd drukarni akcydensowej. Xerox dostrzegł także, iż technologie wymyœlone dla potrzeb systemu iGen można zaadaptować do urzšdzeń czarno-białych Đ nowe serie DocuTech 100 i 120 korzystajš z pewnych rozwišzań sprawdzonych w modelach ăz górnej półkiÓ. Ich konfiguracja wskazuje jednak, że nie majš one rywalizować z maszynami drukujšcymi firmy Adast, ale raczej służyć do efektywnego powielania dokumentów z danych analogowych lub cyfrowych Đ sš to w praktyce kopiarko-drukarki z dwustronnym skanerem i wbudowanym czytnikiem DVD-ROM. Interesujšcš drogš poszła firma HP, która pozycjonuje obecnie Indigo jako ăcyfrowš maszynę drukujšcšÓ wyraŸnie odróżniajšc jš od swoich drukarek dla biur. W nowym modelu Indigo 5000 położono szczególny nacisk na jakoœć druku, która według danych technicznych odpowiada jakoœci offsetu o liniaturze 230 lpi. Nowe algorytmy transformacji barw Đ jak też użycie ciekłych tonerów o barwach odpowiadajšcych normom SWOP Đ wskazujš, że to urzšdzenie ma trafiać do tych samych odbiorców, którzy dziœ zastanawiajš się nad kupnem np. Speedmastera 52. Dodatkowym argumentem jest prędkoœć Đ 4000 stron A4/h w pełnym kolorze. Kodak Đ obecny właœciciel NexPressa Đ także modernizuje swój system, uzupełniajšc go o pišty zespół drukujšcy i pozwalajšc w ten sposób na drukowanie kolorów dodatkowych lub lakierowanie inline. Jeœli chodzi o szybkoœć drukowania, to dziœ na czoło wysuwa się znów Xeikon, oferujšcy w systemie 5000 (drukujšcym na wstędze o szerokoœci 50 cm) możliwoœć wydruku niemal 8 tysięcy stron A4 na godzinę, i to przy obustronnym zadruku. Jak widać, wydajnoœć najnowszych systemów cyfrowych jest zróżnicowana: sięga od 1 (Punch) do 6-8 tysięcy stron A4 na godzinę, co nadal nie wystarcza do rywalizacji z wydajnoœciš offsetu, jednak plusem rozwišzań cyfrowych jest możliwoœć druku pełnokolorowego i (często) dwustronnego, co w przypadku maszyn offsetowych wymaga albo bardzo rozbudowanej (zatem drogiej) konfiguracji, albo też znaczšco dłuższego czasu drukowania. Interesujšcy może być fakt, że rozwišzania cyfrowe sš dziœ bardziej wyspecjalizowane niż dotychczas. Przyznaje to np. Xerox, dzielšc swoje urzšdzenia na ăsystemy produkcyjneÓ (tj. DocuTech/DocuColor) i ăcyfrowe maszyny drukujšceÓ (iGen). W przypadku ămałej poligrafiiÓ wydajnoœć rzędu 1000 czy 2000 stron A4 na godzinę całkowicie wystarcza Đ większym ograniczeniem może być tu 100 tysięcy stron miesięcznie (takš trwałoœć podaje większoœć dostawców systemów z ădolnejÓ strefy wydajnoœciowej). Z drugiej strony, urzšdzenia o największej przepustowoœci (w przypadku iGena przekracza ona milion stron miesięcznie, a dla Xeikona 5000 sięga 3 milionów) potrafiš ăpożeraćÓ straszne iloœci papieru i tonera czy atramentu, nie gorzej niż offsetowa maszyna zbliżonego formatu. W tym kontekœcie interesujšce może być wyliczenie firmy Xeikon, szacujšce koszt zadruku 1 strony A4 z użyciem systemu Xeikon 5000 na 2 eurocenty (przy nakładzie 3 mln sztuk), zaœ przy klasycznym offsecie ma on sięgać 3,5 eurocenta. W warunkach krajów o droższej sile roboczej oznacza to więc, że druk cyfrowy może już skutecznie rywalizować z offsetem nie tylko przy niskich nakładach (3 miliony stron A4 to w końcu 12 godzin pracy przeciętnej maszyny pełnoformatowej z odwracaniem!). Podobne wydajnoœci jak Xeikon 5000 można osišgnšć także w urzšdzeniu firmy Dotrix Đ the.factory, jednak tym razem jest to system druku atramentowego (farbami fleksograficznymi!) na dowolnym podłożu (wstęga 63 cm) głównie dla przemysłu opakowań itp. Nie można więc już wštpić, że druk cyfrowy wdziera się na tereny zastrzeżone jeszcze niedawno dla tradycyjnych ăanalogowychÓ technologii. Sztandarowym zastosowaniem urzšdzeń cyfrowych miał być druk zmiennych danych Đ w tym zastosowaniu nie sprawdza się żadna technologia analogowa. Warto jednak podkreœlić, że wbrew oczekiwaniom producentów bardzo niewielu klientów rzeczywiœcie potrzebuje takiego rozwišzania. O wiele częœciej systemy cyfrowe postrzegane sš jako bardziej ekonomiczny sposób drukowania niewielkich nakładów. Również istniejšce standardy systemów produkcyjnych i formatów danych dla druku cyfrowego nie poradziły sobie jeszcze do końca z problemem zmiennych danych Đ wprawdzie istnieje format PPML do opisu stron ze zmiennš zawartoœciš, lecz wymaga on specjalnego sposobu przygotowania danych (popularne programy DTP nic o tym standardzie nie wiedzš). Oczywiœcie do mailingu Đ zastosowania, na które wskazuje np. Xeikon jako idealne dla druku cyfrowego Đ wymagana jest o wiele prostsza funkcjonalnoœć, którš ma np. Word Đ ale to kolejny dowód na to, że producenci systemów druku cyfrowego często jeszcze myœlš w kategoriach techniki biurowej. Z punktu widzenia poligrafii druk cyfrowy ma jeszcze jednš niedogodnoœć. Bardzo niewiele rozwišzań druku cyfrowego można dziœ wprost podłšczyć jako urzšdzenie wyjœciowe do poligraficznych systemów produkcyjnych Đ co sprawia, że przygotowanie danych do drukowania jest w integralny sposób zwišzane z konkretnym urzšdzeniem. Creo Preps XL Đ program do impozycji (właœciwie parowania stron) dedykowany dla systemów Xerox DocuTech Đ nie może zastšpić zwykłego Prepsa stosowanego np. w Apogee czy MetaDimension. Dopiero nieliczne systemy sterujšce maszynami cyfrowymi ărozumiejšÓ format JDF, który powszechnie uważa się za przyszłoœciowy standard wymiany danych pomiędzy różnymi etapami przetwarzania zlecenia poligraficznego. Należy jednak sšdzić, że ta sytuacja ulegnie wkrótce zmianie Đ na drupie obiecano np. pokazać the.factory podłšczone bezpoœrednio do systemu Apogee i zapewne nie będzie to ostatnie rozwišzanie tego typu. Technologicznie rzecz bioršc integracja jest stosunkowo prosta, np. system Punch wykorzystujšcy RIP Harlequin może pobierać dane w formacie TIFF, a sparowane strony w formacie PDF czy PostScript da się wyeksportować do RIPa EFI Đ obie te funkcje potrafi zrealizować praktycznie każdy system produkcyjny dostępny dziœ na rynku. Na koniec należy się wyjaœnienie: dlaczego obecne systemy druku cyfrowego potraktowałem jako nowš (trzeciš już) generację? Przełomowym elementem jest dla mnie bezpoœrednia konkurencja z offsetem Đ co dobitnie widać na przykładzie nowego rozwišzania Xeikona; wprawdzie technologie DI (czy DICOweb/DICOpress) przeznaczono właœnie do tego celu, ale cišgle były to w zasadzie adaptacje maszyn offsetowych. Nowe urzšdzenia oferujšce podobny poziom wydajnoœci i jakoœci zaprojektowano właœciwie od podstaw. Dziœ można już w praktyce myœleć o wdrożeniu druku cyfrowego obok Đ a nawet zamiast Đ offsetu, i nie tylko, bez koniecznoœci ograniczania potencjalnych zastosowań. Jedyne ăbrakujšce ogniwoÓ Đ połšczenie z poligraficznymi systemami produkcyjnymi Đ jest w zasięgu ręki każdego użytkownika. Wszystko to razem wzięte oznacza, że załamanie sprzedaży systemów offsetowych w formacie B3 może być bliższe niż się spodziewaliœmy. Autor jest Product Managerem w firmie Agfa Sp. z o.o