Etykiety i marki
6 Dec 2016 14:55

Drukowanie krótkich serii cyfrowych etykiet jest warte rozważenia przez punkty druku, które chcą rozszerzyć zakres swoich usług. Alternatywę dla maszyn wąskowstęgowych przeznaczonych do druku etykiet stanowią drukarki wielkoformatowe. Szerokość nie jest tu główną przeszkodą, a jedynie ogranicza liczbę lub rodzaj aplikacji wykonywanych na maszynie. Technologia cyfrowa powoduje, że warto zainteresować się rynkiem niskonakładowych etykiet, ponieważ jej skuteczność i efektywność kosztowa są niezwykłe. Firma EFI podaje jako przykład druk 500 etykiet o rozmiarach 4,5x8,1 cala. Zlecenie takie wydrukowane w technice cyfrowej kosztuje 28 dolarów, natomiast wykonane na maszynie fleksograficznej aż 108 dolarów. Drukarnie zdają sobie sprawę z tych korzyści na równi z ich klientami. Współwłaściciele punktu druku należącego do sieci Signs by Tomorrow (SBT) i mieszczącego się w Fort Worth w stanie Teksas, M. i J. Brownowie, rozpoczęli eksplorację istniejących w tej dziedzinie możliwości już w 2008 roku. Z liczbą trzech pełnoetatowych pra-cowników, oprócz dwojga współwłaścicieli, punkt druku SBT posiada 60-calową drukarkę Hewlett-Packard L25500 Designjet, 60-calowy ploter firmy Summa oraz 54-calowy laminator Seal. Firma zauważa wyraźne korzyści płynące ze stosowania drukarek lateksowych w porównaniu z rozpuszczal-nikowymi. Urządzenie to nie wymaga codziennej obsługi, jakość druku jest bardzo dobra, poza tym reprezentuje „zieloną” technologię. Wydruki są gotowe do użycia od razu po wyjściu z drukarki. Szerokość 60 cali jest dodatkowym atutem biznesu, zapewniającym wszechstronność zastosowań. Nie mając doświadczenia w dziedzinie druku, Brownowie uczestniczyli w serii szkoleń. O niskonakładowym druku etykiet dowiedzieli się na jednym z pierwszych kursów dotyczących procesów print-to-cut. Dlatego też połączyli drukarkę HP Designjet L25500 z ploterem Summa. Czas szkolenia był minimalny. Brown twierdzi, że produkcja etykiet na tych urządzeniach jest bardzo łatwa. Drukarki lateksowe pozwalają na druk złożonych etykiet w dużych ilościach, minimalizując czas produkcji w porównaniu z tradycyjną 8-calową drukarką do etykiet. Urządzenie HP Designjet L25500 pozwala także na druk niskonakładowych zleceń, od 500 do 1000 etykiet. Produkcja zaledwie pięciu etykiet jest również opłacalna. Niskonakładowy druk etykiet stanowi obecnie mniej niż 10 proc. działalności biznesowej SBT, firma ma jednak nadzieję na znaczny wzrost tego typu zleceń. Nowe usługi o wyższej stopie zysku Punkt druku SBT z Fort Worth jest świetnym przykładem korzyści, jakie przynosi zainstalowanie wielkoformatowej drukarki inkjet dla wzrostu biznesu. Chociaż koszt może budzić obawy, zwłaszcza podczas dodawania konkretnej drukarki dla specyficznego zadania, tj. niskonakładowego cyfrowego druku etykiet, to inwestycja jest jak najbardziej rentowna. Drukarze etykiet, którzy są przyzwyczajeni do maszyn fleksograficznych, mogą się początkowo bronić przed dodaniem cyfrowej drukarki, ale nie powinno być powodów do obaw. Firma Durst zauważa, że drukarze etykiet mogą teraz coraz częściej wykorzystywać te nowe możliwości i przez to zdobywać nowe zlecenia. Firma Omnilabel BV z Dalfsen w Holandii ostatnio zainstalowała drukarkę UV Durst Tau 150 do druku etykiet. Założona w 1997 roku firma specjalizuje się w produkcji małych i średnich nakładów etykiet, zarówno drukowanych, jak i niezadrukowanych. Druk „czystych” etykiet stanowi około 70 proc. działalności firmy, ale zawsze stara się ona inwestować w nowe technologie. Rosnące zapotrzebowanie na krótkie serie zachęciło firmę Omnilabel do oceny różnych cyfrowych drukarek inkjet do etykiet, aby znaleźć najlepsze możliwe rozwiązania pasujące do jej aktualnych wymagań i oferujące dobry potencjał dla przyszłego rozwoju. Dzięki zainstalowaniu drukarki Tau 150 Omnilabel już uzyskała nowe zamówienia od kilku klientów. Na przykład dzięki trwałości tuszy UV drukarki firma była w stanie stworzyć etykiety w postaci kwiatu do ekspozycji na zewnątrz dla dużej sieci centrów ogrodniczych. Kolejne zlecenie wykonano dla producenta mleka planującego uruchomienie produkcji europejskiej marki masła, gdzie potrzebne były próbki etykiet z pliku PDF. W przypadku tradycyjnych maszyn same próby zajęłyby Omnilabel trzy dni. W druku cyfrowym zajęło to tylko kilka godzin. Klient był pod takim wrażeniem jakości próbnego druku etykiet i szybkiej reakcji firmy, że natychmiast zamówił całą serię. Flekso i cyfra ręka w rękę Druk fleksograficzny nie został odsunięty na boczny tor. Jest on nadal korzystny dla większych nakładów statycznych etykiet. ​​W przypadku krótkich serii druk cyfrowy uzupełnia fleksograficzny. Jednakże ewolucja druku cyfrowego poczynając od prędkości po wprowadzanie zmiennych danych, specjalne tusze i konfiguracje typu drukarka/krajarka sprawiają, że​ opłacalne jest oferowanie krótkich serii etykiet: od jednej po 2,5 tysiąca. Firma Roland twierdzi, że jej drukarki LEC VersaUV są bardziej opłacalne niż maszyny fleksograficzne przy drukowaniu nakładów do ok. 10 tysięcy etykiet. Drukarka Dursta Tau 150 jest bardziej ekonomiczna niż druk flekso przy ilościach do ok. 50 tysięcy etykiet. Wiele czynników odgrywa tu rolę, w tym stopień pokrycia tuszem, rozmiary etykiet, a nawet koszty mediów. Odpady mediów są tu zdecydowanie ograniczone, gdyż urządzenia inkjet nie wymagają wstęgi papieru lub folii. Maszyny cyfrowe wymagają przeciągnięcia wstęgi papieru przez urządzenie drukujące w ilości 6 lub 8 metrów materiału, podczas gdy drukarki inkjet z tuszami wodnymi, ekorozpuszczalnikowymi i UV rozpoczynają wydruki od pierwszego skrawka papieru. Druk zmiennych danych nie jest możliwy na maszynach fleksograficznych. Natomiast np. seria drukarek cyfrowych Jetrion UV firmy EFI oferuje personalizację, druk kodów kreskowych, numerowanie sekwencyjne, lokalizacje i wersjonowanie, jak również usługi druku zmiennych danych. Wielu klientów drukarń fleksograficznych wymaga wprowadzania zmiennych danych, co powinno pomóc w przenoszeniu tych prac na druk cyfrowy. Pre- i postpress Dla pracowników drukarń znających techniki fleksograficznego i offsetowego druku etykiet przestawienie się na druk cyfrowy może być znaczącym wyzwaniem. Elementy takie jak drukowanie pewnych kolorów, kwestia workflow, w tym RIP oraz kiedy i jakie zmiany należy wprowadzać w pliku – wszystko to jest odmienne niż w tradycyjnych metodach drukowania. Warto pamiętać, że maszyny fleksograficzne mogą zazwyczaj drukować kolory spotowe wyłącznie lub z CMYK. Na wielkoformatowych drukarkach inkjet kolory spotowe są tworzone w ramach procesu przetwarzania czterech kolorów za pomocą techniki dobierania kolorów i narzędzi. Wymaga to workflow z programem zarządzania kolorami, w tym samodzielnego pakietu graficznego lub drukarki z pakietem RIP. Rozpisując plan produkcji należy uwzględnić poziom uwagi w przypadku krótkich serii. Wynika to z faktu, że etykiety wychodzą z drukarki w o wiele szybszym tempie. Drukarze są natomiast przyzwyczajeni do dłuższych serii etykiet, które są drukowane przez wiele godzin. W związku z tym w przypadku szkoleń prepress nowy użytkownik musi być przeszkolony nie tylko w obsłudze samej drukarki, ale także musi się nauczyć, jak najlepiej przygotować pliki do druku i dowiedzieć się, jak można zoptymalizować pracę prepress. W druku analogowym mamy do czynienia tylko z kilkoma długotermino- wymi zamówieniami etykiet na dobę w porównaniu ze znacznie większą liczbą niskonakładowych cyfrowych zleceń w krótkim okresie. Istotne jest analizowanie na bieżąco prac fleksograficznych, aby stwierdzić, które zlecenia powinny być drukowane cyfrowo w celu optymalizacji wszystkich urządzeń drukujących. Ostrożnie z szerokością Specyficzne drukarki cyfrowe przeznaczone są do drukowania etykiet, w tym firm takich jak: EFI, Epson, Gerber Products Scientific (GPS) oraz Durst. Szereg wielkoformatowych drukarek oferuje możliwości druku krótkich serii etykiet. W przypadku zróżnicowania stopnia wykorzystania urządzeń drukujących zagadnieniu szerokości druku należy poświęcić więcej uwagi. Ogólnie biorąc etykiety są małych rozmiarów i 13-calowa wstęga jest zazwyczaj wystarczająca. Drukarka SurePress L-4033A firmy Epson do druku etykiet ma szerokość 13 cm i pozwala także na druk banerów. Szerokość drukarki nie jest istotna, o ile praca jest poprawnie przygotowana. Korzystanie z wielkoformatowej cyfrowej drukarki może oznaczać konfigurację etykiet w szczególny sposób, aby zaoszczędzić na kosztach papieru. Jednakże każdy RIP może układać wiele obrazów w sposób opłacalny i zapewnić wykończenia oraz linie cięcia gotowego produktu. Większość urządzeń do nakładania etykiet jest przeznaczonych dla 20-calowych lub mniejszej szerokości mediów i nie może pomieścić szerszych zwojów. Podczas gdy wiele wielkoformatowych drukarek inkjet przeznaczonych jest dla 64-calowych i szerszych mediów, może być konieczne umieszczenie w nich standardowego 20-calowego zwoju lub przycięcie go do mniejszego rozmiaru w celu ułatwienia druku etykiet i procesu wykańczania. W związku z tym wielkoformatowe urządzenia inkjet mogą wykorzystywać tę opcję mediów jako uzupełnienie mediów o większej szerokości, co daje więcej możliwości innych aplikacji. Etykiety i marki Dwie grupy drukarń są zainteresowane niskonakładowym cyfrowym drukiem etykiet. Pierwsza drukuje etykiety w technice fleksograficznej i ma potrzebę opłacalnej produkcji krótkich serii, jak również chce posiadać nowe możliwości produkcyjne takie jak farby specjalne i druk zmiennych danych, których nie da się uzyskać za pośrednictwem druku analogowego. Drugą grupę stanowią drukarnie posiadające wielkoformatowe drukarki i szukające sposobów zmaksymalizowania swojego portfela produktów. Chociaż istnieje wiele urządzeń cyfrowych przeznaczonych specjalnie do druku etykiet, szerokość nie jest tu głównym problemem. Istotniejsze jest ustalenie wydajności i typu urządzeń drukujących spełniających wymagania firmy. Na podstawie „Digital Output” nr 10/2011 opracował TG