FERAG POLSKA rok po powstaniu
6 Dec 2016 14:42

Minšł rok od chwili, gdy informowaliœmy czytelników Poligrafiki o zmianie nazwy spółki INTRACOMASH na FERAG POLSKA. Firma Ferag z siedzibš w Szwajcarii już w Intracomash posiadała 100% udziałów, ale ze względów handlowych i rynkowych podjęła decyzję o zmianie nazwy polskiego oddziału. Przed kilkoma miesišcami spółka zmieniła swojš siedzibę przenoszšc się z centrum Warszawy z ulicy Jasnej w kierunku Piaseczna na ulicę Kurantów. W czasie wizyty Poligrafiki w siedzibie Ferag Polska naszymi rozmówcami byli: prezes spółki Maria Paczos, Witold Kiwak odpowiedzialny za wszystkie zagadnienia techniczne, serwis i szkolenie zwišzane z urzšdzeniami Ferag oraz Jerzy Lipiec odpowiedzialny za pozostałe firmy reprezentowane przez Ferag Polska na rynku polskim. Ferag należy organizacyjnie do Walter Reist Holding AG (WRH) i jest firmš wiodšcš w skali œwiatowej w zakresie technologii systemów transportu oraz obróbki po druku gazet, czasopism i akcydensów. Liczne rewolucyjne wynalazki Feraga majš ogromny wpływ na œwiatowy rynek mediów drukowanych. Ponad 3000 patentów stanowi dowód twórczej działalnoœci. O rozwoju Feraga może œwiadczyć też fakt, że obecnie w firmie pracuje około 1500 pracowników. Zakłady produkcyjne Feraga w Szwajcarii i Niemczech specjalizujš się w okreœlonych segmentach produktów, a powołany w połowie lat osiemdziesištych WRH Marketing skupiajšcy 22 firmy zajmuje się sprzedażš, serwisem i obsługš klientów. Mówi Maria Paczos: Walter Reist Holding jest firmš, która reprezentuje w sumie ponad 100 producentów maszyn i urzšdzeń oraz materiałów na całym œwiecie. Każdy z oddziałów decyduje samodzielnie, z jakimi producentami podejmuje współpracę. Ferag Polska nie zajmuje się w tej chwili sprzedażš materiałów i w najbliższym czasie nie przewidujemy wprowadzenia ich do naszej oferty. Ferag Polska jest spółkš kierowanš przez trzyosobowy zarzšd w składzie: Maria Paczos Đ prezes zarzšdu i dyrektor Ferag Polska oraz Christoph Schmid i Gerd Rau Đ członkowie zarzšdu (obaj Panowie zostali oddelegowani do Szwajcarii Đ zażartował jeden z rozmówców). Ferag Polska zatrudnia 15 osób, w tym 3 osoby to handlowcy oraz 8 osób zajmujšcych się montażem i serwisem. Głównym celem zmiany siedziby firmy było zwiększenie sprawnoœci obsługi klientów poprzez rozszerzenie możliwoœci działu obsługi klienta. Utworzenie nowoczeœnie wyposażonego magazynu zwiększajšcego systematycznie iloœciowo-asortymentowe zestawy częœci zamiennych oraz mały warsztat serwisowy skrócš niewštpliwie czas oczekiwania na usługę. Nie bez znaczenia jest również dobry dojazd z miejscami do parkowania dla klientów oraz możliwoœć szybkiej dostawy z magazynu małych urzšdzeń będšcych w naszej ofercie (poza systemami Feraga) Đ informuje Maria Paczos. Rozbudowujšc dział obsługi posprzedażnej pragniemy dalej udoskonalać serwis spełniajšc oczekiwania klientów. Nasi serwisanci majš bardzo dobre przygotowanie, sš systematycznie szkoleni przez producentów uzyskujšc atest firmowy, co nie tylko podwyższa jakoœć œwiadczonych usług, ale również umożliwia prowadzenie dodatkowego instruktażu i szkolenia stanowiskowego u inwestorów zarówno na terenie Polski, jak i za granicš Đ dodaje Witold Kiwak. Jak zaobserwowaliœmy na DRUPA 2000, Ferag zaczyna zmieniać swojš strategię, interesujšc się nie tylko kolosami prasowymi, ale również mniejszymi drukarniami. Co można powiedzieć o ofercie firmy właœnie dla tych mniejszych? Witold Kiwak: Nowe systemy z serii ăzerowejÓ prezentowane na targach DRUPA przechodzš szereg testów w warunkach produkcyjnych i po uwzględnieniu uwag użytkowników wprowadzane sš udoskonalenia w konstrukcji poszczególnych maszyn i systemów. Równoczeœnie jednostki marketingowe dbajš o wprowadzanie zmodernizowanych urzšdzeń na rynek, a konstruktorzy zajmujš się nowymi obszarami niewykorzystanych szans i nisz producenckich. Które to obszary? W.K.: Przykładowo będzie to być może zupełnie nowe urzšdzenie do wkładkowania. Będzie to maszyna kierowana np. na Polskę Đ do polskich drukarń i znajdzie ona zastosowanie do nakładów 30-50 tysięcy. To jest to, na co polskie drukarnie czekajš. W czasie wolnej wymiany zdań poruszono na spotkaniu trendy występujšce w produkcji gazet na rynku fińskim. W Finlandii maszyny gazetowe coraz lepszej konstrukcji wykorzystuje się w wolnym czasie do drukowania na zmodyfikowanych dobrych papierach gazetowych wkładek obcinanych on-line. Zastosowanie nowych bębnów wkładkujšcych MSD umożliwia wkładkowanie oœmiu różnych produktów w okreœlonych miejscach gazety (tzw. strukturyzacja) Đ bez zatrzymywania maszyny i zwalniania szybkoœci drukowania. Współczesne wymagania rynku wymuszajš powstawanie nowych specjalnoœci zawodowych Đ np. zarzšdzanie procesami wkładkowania i ekspedycii. Co oferuje Ferag Polska polskim drukarniom? W.K.: W polskich drukarniach zainstalowane sš najnowsze systemy i urzšdzenia; sš też drukarnie, które uzupełniajš i rozszerzajš swoje nowoczesne systemy. Co Ferag oferuje dla drukarń arkuszowych? Jerzy Lipiec: Mamy w naszej ofercie szereg urzšdzeń pomocniczych, wspomagajšcych i usprawniajšcych procesy produkcyjne i ekspedycyjne gotowych produktów. I tu dla arkuszowych œrednich i mniejszych drukarń proponujemy: Ľ pompy do farb offsetowych, a także całe systemy doprowadzania farby do maszyn drukujšcych, urzšdzenia sterujšce poziomem farby w kałamarzu; Ľ automatyczne i półautomatyczne urzšdzenia do pakowania pakietów ksišżek, czasopism, gazet i innych produktów drukowanych w folię zgrzewalnš lub termokurczliwš, a także wišzanie ich taœmš polipropylenowš, wišzarki ramowe półautomatyczne zarówno dla dużych, jak i stosunkowo niewielkich zakładów, a także maszynki do banderolowania taœmš papierowš; Ľ prasy do belowania œcinków i makulatury Đ gospodarka odpadami papierowymi może przynosić konkretne korzyœci finansowe w obrocie makulaturš wstępnie przygotowanš dla papierni. Oferta Działu Handlowego Ferag Polska obejmuje również urzšdzenia dla kolporterów i firm wysyłkowych pragnšcych zmodernizować systemy pracy ăhand madeÓ, służšce do pakowania pojedynczych egzemplarzy lub kilku różnych produktów (czasopismo, ulotka, broszura, wkładka itp.) zebranych w jeden pakiet z możliwoœciš wkładkowania i adresowania. Oferowane przez Ferag urzšdzenia majš budowę modułowš. Jest to dużš zaletš dla inwestorów, którzy nie muszš zakupić na poczštku całego systemu. Może on być rozbudowywany w miarę rosnšcych potrzeb i możliwoœci inwestycyjnych, co zapewnia optymalne wykorzystanie urzšdzeń. Do modułu podstawowego można w każdej chwili dokupić moduły uzupełniajšce rozbudowujšc w ten sposób system dla potrzeb produkcji Đ ămaszyna roœnie wraz z firmšÓ. W.K.: Obszarem, w którym Ferag Polska posiada bardzo interesujšcš ofertę, jest elektrostatyka. Urzšdzenia firmy Eltex znajdujš zastosowanie we wszystkich procesach produkcji poligraficznej wspomagajšc je. Odprowadzenie ładunków elektrostatycznych bšdŸ zastosowanie funkcji spajajšcych zarówno w procesie drukowania, jak i oprawy oraz ekspedycji gwarantuje wytwarzanie produktu o wysokiej jakoœci. Jak oceniacie Państwo rynek polski Đ jak to jest z regresem w polskiej poligrafii? W.K.: My nie obserwujemy kryzysu Đ oczywiœcie bioršc pod uwagę aktywnoœć rynkowš naszej firmy. Inwestorzy czekajš na jesień spodziewajšc się ożywienia gospodarki. W jakim sektorze produkcji poligraficznej można Państwa zdaniem oczekiwać rozwoju? W.K.: Rozwój będzie postępował w produkcji różnego rodzaju produktów komercyjnych w formie wkładek i dodatków. W Polsce jest coraz więcej drukarń, które sš w stanie produkować na eksport. Wiele polskich drukarń systematycznie rozbudowuje swoje przyczółki w państwach północnych i zachodnich. Decydujšcym czynnikiem w zdobywaniu zleceń poza cenš jest jakoœć. Natomiast jeœli nastšpi uspokojenie sytuacji finansowej na wschodzie, to nastšpi ogromne zapotrzebowanie na eksport i to będzie szansa dla wielu polskich drukarń. Co Ferag przygotowuje na IFRA i PRINT? Maria Paczos: IFRA nie należy do targów, na których prezentuje się nowe urzšdzenia. To zawarte jest w statucie organizacji IFRA. Można także powiedzieć, że zarówno PRINT, jak i targi w Paryżu czy Mediolanie sš w porównaniu do targów DRUPA targami regionalnymi. Ferag oczywiœcie będzie tam miał swoje stoiska, ale będš one raczej pełnić rolę informacyjnš i kontaktowš. Jaka jest Państwa ocena targów poznańskich? W.K.: Moim zdaniem bardzo ważnym elementem targów sš spotkania i wymiana informacji. Czy Ferag Polska bierze pod uwagę pojawienie się na nowych targach dla branży poligraficznej, które odbędš się po raz pierwszy w 2002 roku? M.P.: Jeœli chodzi o przyszłoroczne targi POLIGRAF-PRODUKT w Poznaniu, będziemy interesować się grupš wystawców i możliwe, że zaprezentujemy coœ z naszej oferty urzšdzeń ekspedycyjnych dla małych i œrednich drukarń, pochodzšcych od innych producentów reprezentowanych przez nas w Polsce. W.K.: Formuła spotkań tematycznych w czasie targów ożywiłaby niewštpliwie tę imprezę. Natomiast organizatorzy konferencji np. w Bukowinie powinni zainteresować drukarnie przygraniczne i prasę branżowš naszych sšsiadów z południa i ze wschodu. Dziękujemy za rozmowę i przekazane nam informacje. Rozmawiali Andrzej Oleksiak i Sławomir Sokołowski