Finishing i inkjet na sterydach
6 Dec 2016 14:55

Poprzednie edycje targów drupa były definiowane na podstawie ich dominującego trendu technologicznego: drupa 2008 zyskała miano drupy inkjetowej, a wcześniejsze edycje tych targów określano m.in. jako drupę JDF, CtP i cyfrową. Jaki zatem będzie motyw przewodni drupy 2012? Wygląda na to, że w tym roku będzie to konglomerat różnych tematów. Jak wskazuje Barney Cox, starszy konsultant w firmie badawczej InfoTrends, tegoroczna edycja najważniejszych targów branży poligraficznej będzie drupą inkjetu na sterydach i obróbki końcowej w linii. To będzie drupa „&” – tłumaczy Philip Cullimore, dyrektor zarządzający w firmie Kodak w regionie EAMER. – Świat mediów to „&” – druk & aplikacje, druk & Internet, druk & tablety, druk & telefony komórkowe. I nie chodzi jedynie o druk & inne media. Istnieją także kombinacje różnych procesów drukowania, gdzie suma wynosi więcej niż ich część. To cyfra i offset. Jako tematy wiodące tegorocznych targów drupa wyłaniają się także transformacja i zmiany. Ważne również będzie to, w jaki sposób sprzedawcy – za pośrednictwem narzędzi rozwoju biznesu – będą mogli pomóc firmom w ich przejściu i dalszym funkcjonowaniu. W firmie Ricoh wierzymy, że drupa 2012 będzie silnie związana z transformacją – mówi Graham Moore, europejski dyrektor Production Printing Business Group w Ricoh. – Technologie nadal będą się rozwijać, ale wyzwaniem stojącym przed dostawcami usług druku będzie zebranie ich w jedną całość i zaoferowanie prawdziwego wsparcia dla rozwoju biznesu, aby móc zarządzać zachodzącymi zmianami. Przykładem takiej transformacji może być przejście z offsetu lub technologii cyfrowej na offset i technologię cyfrową, od dostarczania wydruków do dostarczania usług crossmediowych i co za tym idzie – przejściu od dostawców usług druku (PSP) do dostawców usług marketingowych (MSP). Mapy i przewodniki po nowym biznesie Drukarze potrzebują znaczącej pomocy, aby stać się specjalistami od marketingu, a w tym procesie na znaczeniu zyskują sprzedawane narzędzia rozwoju biznesu – mówi Andy Tribute, analityk branżowy. Historycznie drupa jest technologicznym show, ale targi te są także silnie związane z procesami biznesowymi i innowacyjnością – dodaje David Preskett, Professional Print Director w firmie Canon Europe. – Pokażemy, w jaki sposób nasi klienci stali się bardziej innowacyjni w procesach biznesowych; zwiedzający otrzymają próbki, które – mamy nadzieję – zainspirują ich i doprowadzą do dalszych wniosków. Istnieje przekonanie, że aby druk mógł pełnić swoją funkcję w świecie cross-mediów, musi udowodnić, że jest skuteczny w porównaniu z innymi mediami. Jedną z fraz, która będzie wszechobecna na drupie 2012, jest ROMI – zwrot z inwestycji marketingowych (z ang. return on marketing investment). Francois Martin, międzynarodowy dyrektor marketingu w HP GSB uważa, że postrzeganie druku przez właścicieli marek już zaczęło się zmieniać: Jest to przejście od postrzegania druku jako mało dynamicznego medium w porównaniu z mediami online (…) do odbierania druku jako takiego nośnika, który dodaje wartości pożądanym dokumentom oraz tworzy pozytywne uczucia i emocje, gdy jest właściwie wykorzystany. Oprócz większego skupiania się na zagadnieniach celowości i biznesowości druku nadal będzie się pojawiać wiele nowych technologii, bo niezależnie od tego, jaka aplikacja jest drukowana i dla kogo, lepsze narzędzia są podstawowym sposobem, aby stawić czoło nowym wyzwaniom. Offset twardo stoi na ziemi Druk cyfrowy, a inkjet w szczególności, znajdował się w centrum zainteresowania podczas ostatniej drupy; tak też będzie i tym razem, ale należy pamiętać, że przy zastosowaniu technologii druku cyfrowego wykonano tyle produkcji, ile wciąż jest wykonywanych przy użyciu procesów analogowych, które ciągle nie są gotowe, żeby zastąpić je drukiem cyfrowym. Jak twierdzi Ralph Hilsdon, szef marketingu produktowego w Agfa Graphics, daleko nam do punktu zwrotnego, w którym technologia cyfrowa zastąpi offset. Zmiana ta nadchodzi, ale przekonamy się, że offset twardo stoi na ziemi – tłumaczy. W zakresie rozwoju maszyn offsetowych skupiano się na zwiększaniu automatyzacji, która może redukować koszty. Wiele wagi przykłada się także do redukcji czasu narządu i zmiany płyt, aby wspierać krótsze serie i szybsze terminy realizacji zleceń. To nie są oczywiście jedyne korzyści. Każdy krok w kierunku większej automatyzacji pomaga redukować koszt jednostkowy wydruku; jest to ważny czynnik w walce o utrzymanie marży, a druk musi wykazać swoją efektywność kosztową jako medium marketingowe. Będziemy świadkami takich unowocześnień offsetowych maszyn arkuszowych, w wyniku których niemal całkowicie zostanie wyeliminowany operator maszyny – przewiduje Andy Tribute. Wierzy on, że funkcje związane z pomiarami na maszynie w przyszłości ewoluują i będą zdolne do szybszego pomiaru i kontroli barw oraz będą potrafiły sczytywać cały arkusz podczas badania wad jakości druku. Zmiany te przyczynią się do dalszego ograniczania nakładów tam, gdzie offset jest opłacalny do kilkuset arkuszy – terytorium mocno okupowanego dziś przez technologię cyfrową. Redukcja czasu narządu i zmiany płyt dzięki automatyzacji ma kluczowe znaczenie, jeśli chcemy szybko przepuścić zlecenie przez maszynę, ale jest warta znacznie mniej, jeśli arkusze wymagają bardzo długiego czasu schnięcia, zanim będą mogły być obrabiane w kolejnych etapach produkcji. Podczas targów drupa będzie można się przyjrzeć kilku metodom eliminowania tego martwego czasu schnięcia. Jedną nich są farby utrwalane UV. Najnowszej generacji lampy i farby zostały zaprojektowane z myślą o chłodniejszej i dłuższej pracy i gwarantują m.in. niższe zużycie energii, dłuższą żywotność lamp oraz brak konieczności uruchamiania np. kosztownych systemów chłodzenia. Technologia UV jest tylko jedną z możliwości i może być praktycznie zastosowana wyłącznie dzięki zakupieniu nowej maszyny drukującej. Klienci niezainteresowani kupowaniem nowych urządzeń powinni zapoznać się z najnowszymi osiągnięciami dostawców farb, którzy obiecują dostosowanie swoich najnowszych formuł do farb konwencjonalnych. Nawet jeśli te kosztują więcej niż standardowe farby offsetowe, w porównaniu z tonerami lub atramentami ich cena schodzi na dalszy plan. To kolejny przykład, jak w walce z technologią cyfrową dostawcy dla offsetu starają się czynić ten proces bardziej opłacalnym przy coraz krótszych nakładach i szybszej realizacji zleceń. Rozwój będzie także widoczny w przypadku maszyn zwojowych. Skupiamy się na zmniejszaniu ilości odpadów, pracy i ostatecznie kosztów niezbędnych do wytworzenia danej liczby stron, czy to poprzez większe maszyny, czy też dzięki automatyzacji – mówi Greg Norris, dyrektor marketingu w firmie Goss International, który wierzy, że następny krok może w ogóle wyeliminować niektóre momenty przestoju i narządu maszyn. Ta „zwinniejsza” forma zwojowego offsetu może oznaczać, że jest on w stanie przejąć zlecenia, które dotychczas były domeną maszyn arkuszowych, udowadniając, że mamy do czynienia nie tylko z konkurencją pomiędzy technologiami analogową i cyfrową. Należy także brać pod uwagę rodzaj transportu papieru i to, co ma większy sens przy danej produkcji: użycie arkuszy/arkuszy ciętych czy zwoju/papieru ciągłego? Znów drupa inkjetowa Jeśli drupa 2008 została określona mianem inkjetowej, to jaki będzie dominujący trend w technologiach cyfrowych w edycji 2012? Będzie to ponownie inkjet! drupa 2008 była drupą koncepcji technologii inkjetowych, w 2012 będzie to drupa urządzeń inkjetowych –przepowiada Graham Leeson, Graphic Systems Marketing Communications Manager w firmie Fujifilm Europe. – Na targach zostanie zaprezentowanych więcej maszyn inkjetowych dla znacznie większej liczby zastosowań. W ciągu ostatnich czterech lat technologie inkjetowe wyraźnie zaistniały na rynku druku cyfrowego, a ich ekspansja wciąż jest kontynuowana. W 2008 roku na szybkich inkjetowych maszynach produkcyjnych na całym świecie wykonywano jedynie 10 proc. cyfrowych produkcji w kolorze – mówi Jim Hamilton, dyrektor InfoTrends Group. – Wskaźniki te bardzo szybko rosną i do drupy 2012 będzie to już 1/4 całkowitego wolumenu, natomiast do roku 2014 wzrośnie on do więcej niż jednej trzeciej. Rozwój w zakresie inkjetowych maszyn na papier ciągły jest bardzo dynamiczny, a wielu dostawców, jak np. HP, przechodzi od jednej maszyny do całej gamy szerokości, prędkości i możliwości. Andy Tribute uważa, że następna kategoria maszyn inkjetowych na papier ciągły, które pojawią się na rynku, będzie oferować prędkość na poziomie 50 m/m i będzie dostępna w bardziej przystępnych cenach (ok. 500 tys. USD), zwiększając w ten sposób grupę drukarzy, którzy je kupią, oraz zakres zastosowań. Automatyzacja i integracja Niezależnie od zastosowanych technologii drukowania – procesy zamawiania, zarządzania, produkcji i dystrybucji zleceń mają kluczowe znaczenie, jeśli chce się obniżyć koszty oraz dostarczać szybciej i z większą efektywnością drukowany produkt na rynek. Gdy procesy te są zintegrowane, łatwiej można też je zautomatyzować. Jednym z kluczowych aspektów druku cyfrowego, często pomijanym, jest jego zdolność do zintegrowania w automatycznych systemach workflow – mówi Hamilton z InfoTrends. – Ograniczenie interwencji operatora i zwiększenie liczby zadań, które może obsłużyć tylko jeden operator, ma kluczowe znaczenie w dzisiejszych środowiskach produkcyjnych. Druk hybrydowy – więcej niż suma części Niewątpliwie mamy do czynienia z konkurencją pomiędzy cyfrowymi i analogowymi procesami drukowania.  Zwiedzający targi drupa będą mieli okazję dokładnie zbadać najnowsze osiągnięcia –zarówno dotyczące technologii offsetowej dostosowywanej do niższych nakładów, jak i możliwości druku cyfrowego w zakresie większych serii, co oznacza, że ponownie będą oni musieli rozważyć swoje możliwości produkcyjne. Jednocześnie staje się jasne, że nie jest to tylko jedna z możliwości, ale – jak powiedział Cullimore z firmy Kodak – tegoroczna drupa będzie „& drupą”. Istnieją korzyści wynikające ze stosowania obu tych technologii w połączeniu – np. w hybrydowych systemach druku, które mogą wykorzystywać technologię cyfrową do nadruku zmiennych danych na wydruku offsetowym lub pracując zarówno na maszynie analogowej, jak i cyfrowej i realizując dane zlecenie na maszynie najodpowiedniejszej do tego zadania. Przejście z technologii analogowej na cyfrową nie jest łatwym skokiem, ale wiąże się z mieszaniem i łączeniem – mówi Cullimore. Dla niektórych drukarzy nie jest możliwe całkowite przejście na technologię cyfrową; systemy hybrydowe, które wykorzystują technologię cyfrową do personalizowania wysokonakładowych produktów, mogą nieść dodatkową wartość dla offsetu. Widzimy możliwość zintegrowania technologii offsetu zwojowego z technologią cyfrową w systemie hybrydowym – dodaje Greg Norris z firmy Goss. Podczas gdy wciąż uczestniczymy w wojnie pomiędzy tymi dwiema technologiami, istnieje również powszechna zgoda, że każda z nich posiada zalety i najlepszym wyjściem byłoby ich połączenie. My w następujący sposób opisujemy podział zleceń na technologie offsetową i cyfrową: drukarze mogą wykorzystywać swoje maszyny offsetowe do produkcji wysokonakładowych – mówi Thomas Hauser, który w firmie manroland przed jej podziałem i sprzedażą nowym właścicielom pełnił funkcję wiceprezesa marketingu korporacyjnego i komunikacji. – W konsekwencji, gdy dysponują oni również maszynami cyfrowymi, ich działania z wykorzystaniem offsetu są bardziej dochodowe. Przepływ prac jest centralnym punktem w hybrydowym środowisku produkcyjnym. Chcemy, aby nasi klienci mogli korzystać z istniejących systemów workflow za pomocą wspólnego workflow metadanych, które kontroluje maszynę drukującą cyfrowo oraz urządzenia do obróbki końcowej. W ten sposób drukarze offsetowi mogą pozostać w znanym sobie środowisku pracy z maszyną cyfrową łatwo zintegrowaną z offsetowym dataflow. Firma manroland nie była odosobniona w swoim podejściu.  Po jej partnerstwie z firmą Océ współpracę nawiązali także inni producenci, m.in. Heidelberg i Ricoh oraz KBA i RR Donnelley. Wiele motywów: wiele powodów do odwiedzenia drupy Aby móc czerpać korzyści z targów, jednym potrzebna jest ucieczka od codziennej presji związanej z prowadzeniem biznesu i możliwość spotkania się z ludźmi oraz wymiany poglądów – dodaje David Preskett z firmy Canon. – (…) Wielkie wystawy są jedną z okazji ku temu, aby uzyskać wgląd w innowacje i przyszłe pomysły na biznes. Myślę, że trudno określić temat przewodni. Tak naprawdę stanie się to jasne na kilka dni przed targami, gdy okaże się, co spowodowało, że zwiedzający postanowili przyjechać. Tłumaczenie i opracowanie: DA