„Forest Positive”
13 Dec 2019 13:00

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

U podnóża Śnieżki, w hotelu Gołębiewski w Karpaczu firma UPM Raflatac zorganizowała 6 grudnia jubileuszowe, dziesiąte już Joulupukki, czyli imprezę mikołajkową w fińskim stylu. Jak każe niepisana tradycja, każdy bal ma swój motyw przewodni; tym razem była nim unikatowa koncepcja Forest Positive. 

Niesie ona ze sobą wiele korzyści dla środowiska naturalnego. Dzięki niej zapobiega się wylesianiu, a także promuje bioróżnorodność, podnosi jakość wody oraz zwiększa możliwości lasów w zakresie absorpcji dwutlenku węgla. Stworzona w jej duchu innowacyjna seria materiałów etykietowych RAFNXT+ charakteryzuje się niższymi nawet o 20 proc. emisjami dwutlenku węgla niż przy standardowych etykietach papierowych, zapewnia oszczędność energii i wody oraz mniejszą ilość odpadów powstających w cyklu eksploatacji. 

Dzięki mocy lasu możemy więcej

300 gości zgromadzonych w ogromnej sali balowej przywitali Krzysztof Minta, dyrektor generalny fabryki UPM Raflatac w Biskupicach Podgórnych, oraz Alan Wright, wiceprezes UPM Raflatac w regionie EMEIA. Jak Państwo wiecie, żyjemy w świecie konsumpcyjnym. Coraz więcej produktów pojawia się na rynkach światowych, popyt stale rośnie, jednak zasoby naturalne są niestety ograniczone – rozpoczął przemowę Alan Wright. Co gorsza, rekordowe poziomy stężenia gazów cieplarnianych grożą katastrofalnymi skutkami dla człowieka i przyrody, o ile nie uda się ograniczyć wzrostu globalnego ocieplenia w najbliższych latach. Jak zapewne wiecie, my również podążamy drogą ekologii i jako członek światowych liderów zrównoważonego rozwoju, takich jak United Nations Global Compact Lead, Dow Jones Sustainability Index lub Ellen MacArthur Foundation, chcemy wypełniać naszą misję. Mamy nadzieję, że wy również do nas dołączycie – zachęcał Wright, który następnie przedstawił w kilku słowach koncepcję „Forest Positive” UPM Raflatac. Jej celem jest takie zarządzanie gospodarką leśną, by zredukować emisje gazów cieplarnianych oraz zwiększyć zdolność pochłaniania dwutlenku węgla. 

Jako przykład realizacji tej koncepcji w praktyce zaprezentował produkty z serii RAFNXT+, czyli pierwszy na świecie materiał etykietowy zweryfikowany przez Carbon Trust. Największa na świecie niezależna organizacja weryfikacyjna właśnie potwierdziła, że NXT+ gwarantuje pozytywny wpływ na klimat. Jak to wygląda w praktyce? Otóż wybierając nasze produkty z linii NXT+ redukujecie Państwo emisję CO2 i zwiększacie zdolność magazynowania węgla dzięki sile lasu – mówił wiceprezes UPM Raflatac. A następnie przedstawił wyniki badań pozytywnego oddziaływania tych produktów na środowisko w Polsce: Specjalnie dla Państwa obliczyliśmy rzeczywisty wpływ tej gamy produktów na klimat, biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży z rynku polskiego. I tak w 2019 roku Wy – nasi klienci – zmniejszyliście emisję dwutlenku węgla o 583 tony (co odpowiada emisji towarzyszącej 1369 lotom transatlantyckim) i jednocześnie zwiększyliście zdolności lasów do pochłaniania dwutlenku węgla o 203 tony (co odpowiada emisji towarzyszącej 475 lotom transatlantyckim). Wykorzystując moc lasu, razem możemy więcej – zakończył swoje wystąpienie Alan Wright. 

Wspomnień czar

Firma UPM Raflatac organizuje bale Joulupukki od 10 lat. Z okazji okrągłego jubileuszu dyrektor sprzedaży Przemysław Różycki zabrał zgromadzonych w krótką podróż w czasie. Bywaliśmy przez tę dekadę w różnych miejscach, poruszaliśmy różne tematy, ale zawsze towarzyszyła nam dobra zabawa – zagaił na wstępie. – Zaczęliśmy w 2010 roku od Kudowy Zdroju w mocno okrojonym składzie około 100 osób, bo wielu gości ze względu na słabą pogodę nie dojechało; imprezę urozmaicił iluzjonista Maciej Pol. Rok później nauczeni doświadczeniem wybraliśmy bardziej centralną lokalizację w Zawierciu; tam pomagał nam w zabawianiu Państwa mim Ireneusz Krosny. Co prawda nie powiedział nic przez cały bal, ale i tak wszyscy się śmiali – wspominał Przemysław Różycki.

W 2012 r. Joulupukki zawitała do hotelu Gołębiewski w Karpaczu; specjalnymi atrakcjami były występ teatralnej trupy pod kierunkiem wybitnego reżysera i aktora Macieja Grabowskiego oraz pokazy taneczne w rokokowych klimatach. Rok później impreza dosłownie zeszła do podziemi: organizatorzy wynajęli imponującą salę balową w komorze Kopalni Soli w Wieliczce znajdującą się 125 metrów pod ziemią. Rok 2014 r. zapadł w pamięć uczestników z innego powodu. Dla mnie osobiście to najbardziej barwna impreza z dotychczas odbytych: pokaz mody, w trakcie którego nasz zespół sprzedażowy – i nie tylko – prezentował się w strojach wyprodukowanych z laminatów UPM Raflatac. Kalendarz z tego wydarzenia osiąga dzisiaj na aukcjach kolekcjonerskich rekordy cenowe – zażartował Różycki. 

W 2015 r. goście Joulupukki świętowali 40-lecie UPM Raflatac. 

Z tej okazji w hotelu Gołębiewski w Wiśle pojawił się gość specjalny, założyciel firmy Juhani Strömberg, który mimo podeszłego wieku balował z innymi gośćmi do białego rana. Piosenki Andrzeja Zauchy zaśpiewał Kuba Badach, zaś największą niespodzianką nocy był jubileuszowy tort, a następnie drugi, z którego wyskoczył Joulupukki – św. Mikołaj; w jego rolę wcielił się Jon Lenck, wieloletni szef sprzedaży UPM Raflatac w Polsce.

Rok później impreza odbyła się w hotelu Narvil w podwarszawskim Serocku; jej uczestnicy bawili się wspólnie z organizacją WWF, z Finlandii przyjechał specjalny samochód wykonany wyłącznie z ekologicznych materiałów, a Mikołaj miał szkockie korzenie. W 2017 r. Joulupukki po raz pierwszy zawitał na północ, do Świnoujścia, ale już w kolejnym roku powrócił w góry, tym razem do Nosalowego Dworu w Zakopanem. I tak dotarliśmy aż tutaj. Bardzo dziękuję, że jesteście z nami – podsumował wspomnienia dyrektor UPM Raflatac, podkreślając zasługi zespołu marketingu i sprzedaży w organizacji Joulupukki przez ostatnie 10 lat. 

A gdy wybrzmiały już ostatnie słowa powitań i przemów, rozpoczęła się zabawa. Był Joulupukki z prezentami, smaczna kuchnia, doskonała muzyka i pląsy na parkiecie. Goście robili sobie zdjęcia w karnawałowych przebraniach i oglądali las w goglach 3D. I w całej tej beczce miodu była tylko jedna łyżka dziegciu – świadomość, że na kolejne Mikołajki z UPM Raflatac trzeba będzie czekać cały rok.

Tomasz Krawczak