Heatsetowy DICOweb w akcji
6 Dec 2016 14:43
Zwojowa cyfrowa maszyna typu computer-to-cylinder DICOweb firmy MAN Roland była po raz pierwszy zaprezentowana w wersji rynkowej na targach DRUPA w 2000 roku.
Dwa lata póniej w Birmingham maszyna została pokazana w 16-stronicowej wersji heatsetowej. Kilka miesięcy póniej targowy egzemplarz został dostarczony do szwajcarskiej drukarni Stmpfli w Bernie.
Maszyna rozpoczęła pracę pod koniec pierwszego kwartału br., za 28 kwietnia firma MAN Roland zorganizowała w firmie Stmpfli spotkanie prasowe powięcone pierwszej w wiecie instalacji systemu DICOweb w wersji heatsetowej. Poza częciš teoretycznš zaproszeni dziennikarze z europejskiej prasy poligraficznej mieli okazję zobaczyć nowo uruchomionš maszynę w akcji, za demonstrację poprowadził sam dr Josef Schneider, wynalazca technologii zastosowanej w DICOwebie.
Przypomnijmy, że jej rewolucyjnoć polega na wprowadzeniu w maszynie drukujšcej systemu nawietlajšcego obraz bezporednio na cylindry drukujšce, z pominięciem płyt (hasło promujšce DICOweb brzmi Forget your plates!). Obraz jest nanoszony w systemie dostarczonym przez Creo na specjalnš emulsję, która po wydrukowaniu nakładu jest zmywana, a cylindry Đ przygotowane do przyjęcia kolejnej pracy. O zaletach wynikajšcych z zastosowania tej technologii oraz o rynku, do którego jest kierowana maszyna DICOweb, mówił podczas porannej sesji dr Josef Schneider.
Dr Schneider podkrelił, że maszyna ma wypełnić lukę w efektywnoci produkcji poligraficznej, która w przedziale 500-5000 egzemplarzy jest niewystarczajšca zarówno w przypadku klasycznego druku arkuszowego, jak i przy ăczystymÓ druku cyfrowym. DICOweb pozwala na znaczne obniżenie kosztów produkcji włanie w tym przedziale, stajšc się atrakcyjnš alternatywš dla drukarń opierajšcych swojš działalnoć na wielu niskonakładowych, kolorowych zleceniach w różnych grupach asortymentowych.
Dr Schneider podkrelał modułowš budowę maszyny DICOweb. Dzięki możliwoci jej rozbudowy klient kupuje podstawowš częć maszyny tylko raz; potem Đ w miarę potrzeb Đ może dostawiać kolejne jednostki pozwalajšce na dalszš obróbkę lub Đ o czym nieco póniej mówił prezes drukarni Stmpfli Đ personalizację.
Podczas swojego wystšpienia prezes drukarni Stmpfli, Peter Stmpfli (na zdjęciu powyżej) powiedział m.in.: Dla nas DICOweb był brakujšcym ogniwem. Z jednej strony mamy w naszym parku pełnoformatowe maszyny arkuszowe (ostatniš inwestycjš w tym zakresie był 10-kolorowy Heidelberg), z drugiej Đ urzšdzenia cyfrowe Xerox. Jednak w przypadku pewnych rodzajów zleceń ani jedne, ani drugie nie oferujš rozwišzania satysfakcjonujšcego od strony ekonomicznej. Dzięki DICOweb tego problemu nie ma.
Peter Stmpfli wyjawił też, że w najbliższym czasie w maszynie pracujšcej w jego drukarni zostanie zainstalowana przystawka do drukowania inkjetowego. Dzięki temu prace wychodzšce z maszyny będš mogły być personalizowane, co rozszerzy jej możliwoci np. w zakresie adresografii. Być może włanie ta wersja maszyny pojawi się na stoisku PrintCity podczas przyszłorocznych targów DRUPA. Jak powiedział w rozmowie z Poligrafikš dr Josef Schneider, decyzja z tym zwišzana ma zapać w cišgu najbliższych tygodni.
Zdaniem Petera Stmpfli kwestia przejcia z konwencjonalnego wielokolorowego druku offsetowego na drukowanie w technologii oferowanej przez DICOweb jest tak naprawdę problemem marketingowym, a nie produkcyjnym. Dyskusja o tym, która technologia jest ălepszaÓ, nie ma najmniejszego sensu. Ważne sš odpowiednie działania marketingowe przy wdrażaniu technologii cyfrowej. Sama technologia za ma pomóc w zaproponowaniu klientowi odpowiednich rozwišzań; w tym przypadku jest to możliwoć drukowania zleceń w technologii computer-to-cylinder.
Na przykład drukujšc katalog w formacie A4 o objętoci 1460 stron w nakładzie 10 tys. egzemplarzy DICOweb jest maszynš o wiele bardziej wydajnš niż konwencjonalna maszyna 8-kolorowa Đ powiedział Peter Stmpfli. Đ Decyduje o tym potrzeba częstej zmiany form drukowych, co w przypadku maszyny
DICOweb jest o wiele szybsze i tańsze. Z kolei przy 16-stronicowej broszurze o tym samym nakładzie, ale bez częstej zmiany form, redukcja kosztów i czasu przezbrojenia maszyny nie byłaby już tak znaczna.
W chwili organizowania spotkania prasowego maszyna DICOweb pracowała w drukarni Stmpfli od trzech tygodni i przechodziła ostatniš fazę testów, co jednak nie przeszkodziło w realizowaniu kilkunastu bieżšcych zleceń dla szwajcarskich klientów firmy. Po częci teoretycznej dziennikarze wzięli udział w pokazie ăna żywoÓ niedawno uruchomionej maszyny. I rzeczywicie, przezbrojenie maszyny i zmiana zlecenia zajęły tylko kilkanacie minut; niedługo potem pojawiły się pierwsze arkusze z przykładowš pracš. Takich 16-stronicowych arkuszy maszyna w wersji zakupionej przez Stmpfli może wydrukować 10 tys./h. W wersji z odcięciem 630 mm wydajnoć maszyny wzrasta do 20 tys. egz./h. DICOweb drukuje na wstędze o szerokoci z zakresu 520-300 mm, rozdzielczoć obrazu wynosi 3200 dpi, obraz jest nanoszony laserem termicznym o długoci fali 830 nm. W aktualnie pracujšcych egzemplarzach (poza Stmpfli pracujš jeszcze dwie maszyny w Niemczech) DICOweb drukuje w technice mokrego offsetu, jednak firma zapowiada, że w przyszłoci będš dostępne także inne opcje, np. offset bezwodny. Maszyna może być wyposażona w dowolnš liczbę zespołów drukujšcych, ale na dzień dzisiejszy jest ich maksymalnie szeć. W drukarni Stmpfli zainstalowano wersję 4-kolorowš z piecem suszšcym i liniš do dalszej obróbki.
Podstawowym asortymentem drukarni Stmpfli sš magazyny, katalogi, ksišżki telefoniczne oraz różnego rodzaju akcydensy. Firma, poza częciš poligraficznš, ma też własny oddział zajmujšcy się integracjš baz danych wydawnictw i innych druków produkowanych w technologii ăna żšdanieÓ. SS