Na poczštku listopada w należšcej do grupy Pims Enterprises Limited drukarni Pims Digital z Basildon k. Londynu uruchomiono drugš w tym zakładzie cyfrowš maszynę kolorowš firmy Xerox Đ iGen3. Kilkanacie dni póniej firma Xteam, wyłšczny dystrybutor systemów produkcyjnych Xerox na polskim rynku poligraficzno-wydawniczym, zaprosiła do Basildon kilku polskich drukarzy cyfrowych. W wyprawie na Wyspy wzišł też udział przedstawiciel Poligrafiki.
Firma Pims Digital od 1982 roku do kwietnia roku bieżšcego funkcjonowała jako prywatne przedsiębiorstwo, należšce do dwóch osób. Dzi zakład jest częciš amerykańskiej grupy inwestycyjnej, w skład której Đ poza drukarniš cyfrowš Đ wchodzš też drukarnia offsetowa, zakład zajmujšcy się mailingiem oraz centrala w Londynie, której domenš jest głównie zarzšdzanie bazami danych. Jak wynika z danych przedstawionych polskiej grupie przez Philipa Cherry, dyrektora zarzšdzajšcego Pims Digital (a wczeniej współwłaciciela drukarni), roczne obroty Pims Enterprises Limited sięgajš 30 mln funtów, z czego 30% generuje drukarnia cyfrowa. Miesięcznie zakłady należšce do grupy wykonujš 70 mln czarno-białych odbitek A4 i 2 mln odbitek kolorowych. W drukarni cyfrowej wykonywane sš najróżniejsze zlecenia: ksišżki, katalogi, foldery, ulotki, materiały konferencyjne i inne.
Pierwszš maszynę z rodziny Xerox DocuColor iGen3 firma Pims zakupiła we wrzeniu 2002 roku. Był to pierwszy egzemplarz tego urzšdzenia zainstalowany poza granicami USA. iGen3 rozszerzył i tak bardzo bogaty park maszynowy firmy Pims, oparty w zakresie technologii cyfrowej głównie na urzšdzeniach firmy Xerox. Obecnie, poza dwiema maszynami iGen3, w skład parku maszynowego grupy Pims wchodzš: pięć maszyn z serii DocuColor 6060 (z czego dwie pracujš w Pims Digital), jeden system DcouColor 2060, osiemnacie urzšdzeń z serii DocuTech oraz dwie linie na papier cišgły IBM Infoprint 4100. W firmie zatrudnionych jest ponad 90 osób. W grupie jest też drukarnia offsetowa, w której pracujš maszyny w różnych formatach Đ od ćwierćformatówki na 10-kolorowym pełnoformatowym Heidelbergu skończywszy. W zakładach Pims pracujš też różnego rodzaju urzšdzenia introligatorskie i wykańczajšce.
Od iGena do iGena
Jak zapewnia Philip Cherry, już wkrótce po uruchomieniu produkcji na systemie iGen3 maszyna ta ăodebrałaÓ znacznš częć obłożenia urzšdzeniom DocuColor 6060. Co więcej, parametry oferowane przez iGen3 pozwoliły na przeniesienie częci zleceń realizowanych przez Pims z maszyn offsetowych. Po przeanalizowaniu kosztów wyprodukowania 5 tys. kolorowych okładek A4 przenielimy produkcję z klasycznego offsetu na iGena Đ mówi Philip Cherry. Đ Okazało się bowiem, że teoretycznie wyższy koszt jednostkowy wydruku w maszynie cyfrowej jest globalnie niższy niż koszt płyt, przygotowalni, narzšdów i pracy maszyny offsetowej. Gdy nakład zlecenia nie przekracza 300 sztuk, bez względu na specyfikę pracy wędruje ona na maszynę cyfrowš.
Dyrektor drukarni podkrelał też, że wiele druków wykonywanych na maszynie iGen3 jest poddawanych uszlachetnianiu Đ laminowaniu bšd lakierowaniu UV. O możliwoć tego rodzaju końcowej obróbki nasi drukarze cyfrowi pytali jeszcze przed oficjalnym wprowadzeniem maszyny iGen3 do sprzedaży. Wtedy, w połowie 2001 roku, Xerox nie dawał jednoznacznej odpowiedzi. Dzi sami użytkownicy maszyn potwierdzajš, że uszlachetnianie nie stanowi problemu, podobnie jak obróbka introligatorska Đ przegniatanie (bigowanie) czy złamywanie.
Ponieważ zleceń odpowiednich dla maszyny iGen3 przybywało w bardzo szybkim tempie, szefowie Pims podjęli decyzję o zakupie drugiej, bliniaczej maszyny. Oba pracujšce w Pims Digital egzemplarze sš skonfigurowane w ten sam sposób, różnišc się tylko wyglšdem zewnętrznym (Xerox zmienił nieco design wszystkich oferowanych urzšdzeń, w tym iGen3). Parametry techniczne maszyn sš w zasadzie identyczne. Stšd też pieszczotliwe okrelenia obu pracujšcych tu urzšdzeń Đ pracownicy nazwali je po prostu Chip i Dale.
Co oferuje iGen3?
Wydajnoć maszyny iGen3 wynosi 6000 kolorowych wydruków A4 (4+0) na godzinę bez względu na rodzaj zadrukowywanego podłoża (zakres akceptowanych gramatur wynosi 60-300 g/m2). Maszyna drukuje w formatach od 178 x 178 mm do 364 x 521 mm. Co więcej, mogš to być podłoża różnych producentów, nie tylko te oferowane przez Xeroksa (co wczeniej nie było regułš). Jak zapewnia producent, w porównaniu z seriš maszyn DC 6060 (klasyfikowanych segment niżej) iGen3 pozwala na drukowanie z wyższš jakociš, maszyna nie ma problemów z aplami. Automatyczne drukowanie dwustronne jest możliwe przy dowolnej gramaturze podłoża. Xerox twierdzi, że w systemie iGen3 znacznie udoskonalono pasowanie po obu stronach arkusza, maszyna pozwala też na dokładanie i zabieranie papieru z podajników/systemów odbierania bez przerywania pracy. Bardzo ciekawš opcjš jest możliwoć ustawienia urzšdzenia tak, by co 50. lub co 100. odbitka była wyrzucana przez maszynę do sprawdzenia. Co ciekawe, kopia tej odbitki jest drukowana w standardowym nakładzie; eliminuje to ryzyko ăzgubieniaÓ arkusza.
Omawiajšc maszynę warto też wrócić do genezy jej nazwy. iGen3 oznacza trzeciš generację technologii drukowania cyfrowego. Technologii, na którš Xerox wydał niebagatelnš sumę 1,2 mld USD wprowadzajšc ponad 300 patentów. W maszynie zastosowano m.in. zupełnie nowy mechanizm nanoszenia obrazu na podłoże. iGen3 wyposażono w pionowo umieszczony pas przenoszšcy, który najpierw ăzbieraÓ obraz ze wszystkich bębnów z tonerami, a następnie w jednym przejciu nanosi go na podłoże. Dzięki temu papier (lub inne medium) jest poziomo przenoszony przez maszynę, co znacznie ogranicza ryzyko zacięcia. System ten, nazwany przez Xeroksa SmartPress, wpłynšł też znaczšco na poprawę pasowania przy drukowaniu w trybie dupleks (w maszynie zainstalowano specjalne czujniki optyczne, które dostosowujš ułożenie arkusza). Xerox dostarcza system iGen3 z jednym z dwóch rodzajów RIPów Đ własnym DocuSP lub Spire firmy Creo.
Warto dodać, że w porównaniu z sytuacjš sprzed roku czy dwóch lat iGen3 może współpracować z urzšdzeniami wykańczajšcymi w trybie in-line. Xerox zaleca urzšdzenia wybranych marek do produkcji różnego rodzaju zleceń; wród rekomendowanych produktów sš maszyny takich firm jak C.P. Bourg czy GBC.
Cyfrowa ofensywa
W spotkaniu z polskš grupš wzišł też udział Tony Guenke, regionalny szef sprzedaży firmy Xerox UK. Przedstawił on bardzo ciekawe dane nie tylko na temat osišgnięć firmy Xerox na rynku brytyjskim, ale także przyszłoci drukowania cyfrowego.
Z danych opublikowanych przez firmę konsultingowš CAP Ventures wynika, że w latach 2002-2007 wielkoć rynku kolorowego druku cyfrowego wzronie z 15 do 75 mld odbitek. Z kolei firma GAMIS podaje, że stale ronie liczba zleceń, w których wykorzystuje się personalizację. W 2001 roku rynek ten szacowano na 2,5 mld USD, w roku 2004 jego wartoć ma osišgnšć 6 mld USD, co oznacza wzrost rzędu 150%. Ciekawš prognozę przedstawił też Frank Romano z Rochester Institute of Technology, który twierdzi, że do 2005 roku aż 33% prac cyfrowych będzie wykonywanych w cišgu 24 godzin.
Wzišwszy pod uwagę te dane nie dziwiš wyniki sprzedaży firmy Xerox na rynku brytyjskim. Warto przypomnieć, że Wielka Brytania to drugi pod względem wielkoci rynek poligraficzny w Europie. Jak wynika z informacji samego producenta, na koniec tego roku w Wielkiej Brytanii będzie pracowało piętnacie systemów iGen3. W tym roku zostało sprzedanych blisko trzysta (!!!) urzšdzeń z rodziny DocuColor 2045/2060/6060. Dla porównania dodajmy, że w Polsce pracuje dwadziecia kilka maszyn z serii 2045/2060, za na instalację pierwszego iGena dopiero czekamy.
iGen3 w Polsce Đ już za rok?
Nie da się ukryć, że bioršcy udział w wyjedzie rodzimi drukarze byli bardzo zainteresowani systemem firmy Xerox. Podkrelali jednoczenie fakt, że drukarnia Pims generuje obroty tak duże, że Đ przeniesiona na polski rynek produkcji cyfrowej Đ zajęłaby z miejsca znacznš jego częć. Wystarczy popatrzeć na dane przedstawione podczas spotkania z dyrektorem Cherry, aby zrozumieć, jaka przepać dzieli rynki polski i brytyjski.
Jednak specyfika rynku to jedno, za cišgłe poszukiwanie nowych możliwoci, a takowe iGen3 z pewnociš oferuje, to drugie. Dlatego Swapan Chaudhuri, dyrektor generalny firmy Xteam, nie ukrywa, że chciałby zrealizować pierwsze instalacje maszyn iGen3 w Polsce jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku. Czy ich nabywcami będš uczestnicy listopadowej wyprawy? Czas pokaże. SS