Firma Winkowski Engineering od 7 lat specjalizuje się w projektowaniu, konstruowaniu i montażu maszyn i urządzeń oraz zajmuje się przeprowadzaniem ich relokacji. Podejmie się również modernizacji maszyn poligraficznych w celu podwyższenia ich osiągów i poprawienia parametrów technicznych.
Firma Winkowski Engineering powstała w 2004 roku z grupy inżynierów, konstruktorów i mechaników pracujących na rzecz firmy Winkowski, którzy mieli większe ambicje niż nadzór mechaniczny i ewentualnie modernizacje czy udoskonalenia funkcjonujących w drukarniach Tadeusza Winkowskiego maszyn. Początkowo mimo wszystko wspieraliśmy głównie pozostałe firmy grupy Winkowski, ponieważ przez rynek postrzegani byliśmy jako konkurencja – wspomina Joanna Świderek, wiceprezes zarządu Winkowski Engineering. – Niemniej pomysły naszych konstruktorów oraz ich solidność i profesjonalizm sprawiły, że krok po kroku grono naszych klientów zaczęło się rozszerzać. Obecnie Winkowski Engineering zatrudnia ponad 130 osób, w tym 20 inżynierów-konstruktorów i mieści się w Pile, na tym samym terenie, co likwidowana drukarnia. Posiada również biuro handlowe w Warszawie, które nawiązuje i utrzymuje kontakty zagraniczne z firmami z krajów takich jak: USA, Wielka Brytania, Szwecja, Austria, Niemcy, Węgry, Hiszpania, Litwa, Ukraina, Włochy, Brazylia, Rosja, Szwajcaria, a nawet tak egzotycznych jak Malezja. Choć firma QuadWinkowski wciąż jest jednym z kluczowych klientów Winkowski Engineering, to ambitnym inżynierom udało się osiągnąć cel – jest jednym z wielu, więc mogą realizować swoje pomysły na szerszą skalę.
Szeroki wachlarz usług
Zakres usług Winkowski Engineering jest bardzo szeroki. W naszej strukturze są trzy główne działy – wyjaśnia Joanna Świderek. – Pierwszy z nich koncentruje się na szeroko rozumianej poligrafii i wspiera drukarnie nie tylko wtedy, gdy konieczna jest relokacja maszyny bądź jej remont, ale także w codziennym utrzymaniu ruchu maszyn. Drugi sektor działalności to wszelkiego rodzaju przeróbki maszyn i ich adaptacje pod kątem np. konkretnych produktów, natomiast trzeci to konstrukcja maszyn od podstaw. Muszę przyznać, że pomimo faktu, iż poligrafia i opakowania wciąż są głównym obszarem naszej działalności, to konstrukcje maszyn innych niż poligraficzne zdarzają nam się coraz częściej. Intensywnie współpracujemy np. z pilską fabryką wyrobów oświetleniowych Philips, wykonywaliśmy elementy do maszyn na zamówienie fabryki czekolady, a także świadczymy usługi na rzecz firmy Michelin. Rzeczywiście, grono firm współpracujących z Winkowski Engineering jest równie szerokie jak wachlarz jej usług. Poza firmami wymienionymi przez panią Joannę można wśród nich znaleźć tak dostawców maszyn drukujących (Goss, KBA czy Heidelberg), jak i introligatorskich (Ferag, Müller Martini czy Sitma).
Winkowski Engineering produkuje m.in. maszyny sitodrukowe SPS, co przez dłuższy czas było tajemnicą handlową i niewiele osób w branży miało świadomość tego faktu. Od niedawna świadczy również usługi serwisowe dla maszyn SPS. Co ciekawe, jest w stanie wyprodukować większość podzespołów do konstrukcji maszyn, może poza układami elektrycznymi czy automatyką, w których specjalizują się konkretne, uznane na rynku firmy. Oferta Winkowski Engineering dla poligrafii to również maszyny do laminowania i lakierowania. Nasze konstrukcje są naprawdę wysokiej jakości, trwałe, a przy tym charakteryzują się konkurencyjnym poziomem cenowym – zapewnia Joanna Świderek. – Ostatnio nasz pilski zakład odwiedzili klienci zainteresowani naszymi produktami i byli pod dużym wrażeniem, że urządzenia budujemy naprawdę od podstaw, a nie sprowadzamy gotowych modułów z dalekich krajów.
Polska myśl techniczna
Zakres usług świadczonych przez Winkowski Engineering jest nie tylko szeroki, ale także wymagający olbrzymiej, specjalistycznej wiedzy. Nie odnieślibyśmy rynkowego sukcesu bez naszych inżynierów, którzy oprócz wiedzy mają również olbrzymią pasję dla tego, co robią – mówi Joanna Świderek. – Wielu z nich nie wyjdzie z pracy bez rozwiązania konkretnego problemu, a dla mnie – ekonomisty z wykształcenia – ich zażarte dyskusje bywają kompletnie niezrozumiałe, a przez to przezabawne. Inżynierowie pracujący w Winkowski Engineering to głównie „wychowankowie” drukarni Winkowski. Wielu z nich trafiło do nas w ramach praktyk z pilskich szkół technicznych – wspomina Joanna Świderek. – Spodobało im się, więc kontynuowali kształcenie, studiowali i zdobywali praktyczną wiedzę od starszych kolegów. Mamy wspaniałych inżynierów automatyków, elektroników, dla których żaden problem związany z maszyną poligraficzną nie jest nierozwiązywalny.
Zjawiska zachodzące obecnie w branży poligraficznej, a więc upadłości firm, konsolidacje czy trend do zakupu używanych maszyn (co nie znaczy starych, a po prostu odkupywanych od firm
leasingowych) paradoksalnie sprzyjają rozwojowi takich firm jak Winkowski Engineering. Przenoszenia maszyn z jednych zakładów produkcyjnych do innych i związany z nimi demontaż, ponowny montaż i uruchomienie, a czasem także adaptacja czy remont to dla nich pole do popisu. Nasi inżynierowie mają ostatnio tyle pracy, że bywają w domu tylko w weekendy – śmieje się Joanna Świderek. – Obecnie przenosimy dużą maszynę rotacyjną z Belgii do Szwecji, a z większych projektów realizowanych na rodzimym rynku mogę wymienić przeniesienie maszyn z Anglii do pilskiej drukarni Agory SA czy przeniesienie maszyn wąskowstęgowych Goebel do mailingu w drukarni Stralfors. Co ciekawe, Winkowski Engineering współ-pracuje również z firmą Donnelley, głównym konkurentem Quad-Winkowski na naszym rynku. Myślę, że zadecydował zdrowy rozsądek kierownictwa firmy Donnelley – zastanawia się Joanna Świ-derek. – Skoro jesteśmy profesjonalni, a do tego tańsi niż zagraniczne firmy świadczące podobne usługi, to dlaczego nie skorzystać?
Ale rzeczywiście nasz pierwszy projekt realizowaliśmy w atmosferze może nie nieufności,
lecz pewnej rezerwy.
Dla małych i dużych
Rok 2009 charakteryzował się spadkiem obrotów również w naszej firmie, drukarnie postanowiły wstrzymać wszystkie możliwe działania związane z koniecznością wydawania pieniędzy, ale już zarówno bieżący rok, jak i kolejny zapowiadają się dużo lepiej – optymistycznie stwierdza Joanna Świderek. Przy tym nie trzeba być drukarnią pokroju Donnelly’ego, aby skorzystać z usług firmy Winkowski Engineering: Współpracujemy z drukarniami arkuszowymi, ostatnio modernizowaliśmy np. sztancę; nie lekceważymy żadnego zlecenia, nasza oferta jest dosłownie dla każdego – zapewnia moja rozmówczyni. – Jako wartość dodaną oferujemy bogate doświadczenie nie tylko na rynku polskim, ale i zagranicznym. Posiadamy także wdrożony i certyfikowany System Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy w oparciu o polską normę PN – N 18001:2004 oraz brytyjską normę BS OHSAS 18001:2007. Wieloletnie doświadczenie w zakresie montażu i demontażu maszyn poligraficznych pozwala nam na profesjonalne i rzetelne wykonanie usług zleconych przez nawet najbardziej wymagających klientów.
Co warte podkreślenia, Winkowski Engineering dysponuje nie tylko wykwalifikowanym personelem, ale także specjalistycznym sprzętem. Pozwala to na elastyczne dostosowanie się do indywidualnych potrzeb: stosowane są m.in. laserowe techniki pomiaru ustawienia geometrii bryły maszyny, a przyrząd do ustawiania docisku cylindrów drukujących umożliwia wykonywanie bardzo specjalistycznej usługi ustawiania nacisków pierścieni w maszynach Heidelberg M600. Jeśli drukarnia nie potrzebuje modernizacji, remontu, serwisu ani nawet relokacji maszyny, zawsze możemy ją wyczyścić miotaczem granulatu suchego lodu – żartobliwie puentuje Joanna Świderek.