Ipex w Warszawie!
6 Dec 2016 14:45

Ipex w Warszawie! We wrześniu polski rynek poligraficzny obiegła wieść, że w przyszłym roku w Warszawie odbędą się targi Ipex poświęcone drukowi cyfrowemu. Pogłoskę potwierdziła na zorganizowanej przez m.in. PoligrafikĘ konferencji „Kreacja w druku. Nowe technologie” sama Louisa Theobald, dyrektor targów Ipex Digital CEE. Była ona naszym gościem specjalnym, więc wykorzystaliśmy jej obecność do przeprowadzenia wywiadu na temat genezy tej pomyślnej dla polskiego rynku decyzji. Jaka jest pozycja targów Ipex jako międzynarodowej imprezy targowej i co sprawia, ze jest ona ważna dla przemysłu poligraficznego? Czy to jedyne targi organizowane przez IIR Exhibitions, od kwietnia tego roku właściciela Ipeksu? Ipex to największe wydarzenie targowe dla anglojęzycznych przedstawicieli przemysłu poligraficznego i wydawniczego, odbywające się co 4 lata w Wielkiej Brytanii. Targi Ipex 2006 w Birmingham odwiedziło o 40% więcej międzynarodowych gości niż poprzednią ich edycję. Byli to reprezentanci 159 krajów, co w porównaniu z wynikami drupy 2004 (zwiedzający ze 122 krajów) czyni Ipex najbardziej międzynarodowym wydarzeniem targowym w kalendarzu poligrafa. Ipex zawsze był wystawą, na której dostawcy i ich klienci podpisywali umowy, zawierali kontrakty, a także obcowali z najnowszą technologią „na żywo”. Zaangażowanie organizatorów zawsze skupiało się na innowacjach i rozwoju, dzięki czemu targi te umocniły swoją pozycję jako miejsca do wymiany myśli, nowych technologii, wprowadzania na rynek nowych produktów i definiowania nowych procesów. Poza tym targi Ipex to także doskonała okazja do mniej formalnych spotkań. IIR Exhibitions ma największe portfolio imprez dedykowanych branży poligraficznej: oprócz targów Ipex organizujemy także Digital Print World (jedyna impreza dedykowana drukowi cyfrowemu w Wielkiej Brytanii), Northprint (jedyne krajowe targi poligraficzne), Newstec (miejsce spotkań angielskich wydawców prasowych) oraz dwa nowe wydarzenia, które swą premierę będą miały w 2007 roku: Ipex South Asia (wprowadzające rynki Azji Południowej w nową erę druku) i Ipex Digital CEE (pomyślane jako jedyne targi w Europie Środkowo-Wschodniej dedykowane wszystkim aspektom druku cyfrowego). Picon, dotychczasowy właściciel marki Ipex, sprzedał ją firmie IIR Exhibitions w kwietniu tego roku. Co było przyczyną tej transakcji? IIR podpisało w 1994 roku kontrakt na zarządzanie targami Ipex, który miał obowiązywać do 2014 roku. Z powodu zmiany klauzuli właścicielskiej, która wynikła z przejęcia firmy IIR przez Informę w 2005 roku, Picon zdecydował się skupić na swojej podstawowej działalności, czyli wspieraniu i promocji brytyjskich producentów i dostawców branży poligraficznej i papierniczej. Z punktu widzenia Piconu był to także duży krok w kierunku osiągnięcia stabilizacji finansowej. Dla firmy IIR nabycie Ipeksu to ruch, który pokazał jej zaangażowanie w przemysł poligraficzny. Dał jej zarazem szansę na ekspansję marki Ipex na inne rynki o wysokim potencjale wzrostu takie jak Południowa Azja czy Europa Środkowo-Wschodnia. Czy w związku z całkowitym przejęciem marki Ipex przez IIR Exhibitions powinniśmy się spodziewać zmian organizacyjnych? Z całą pewnością targi Ipex będą przygotowywane z takim samym zaangażowaniem i profesjonalizmem jak dotychczas. Nie jest także prawdopodobne, aby zmieniło się miejsce, gdzie się odbywają czy też ich czas. Na początku 2007 roku potwierdzimy kolejną edycję targów Ipex, która będzie miała miejsce w centrum targowym NEC w Birmingham wiosną 2010 roku. Skąd decyzja o poświęceniu drukowi cyfrowemu osobnej imprezy sygnowanej marką Ipex? Dlaczego Europa Środkowo-Wschodnia została wzięta pod uwagę jako miejsce jej organizacji? Przed targami Ipex 2006 zleciliśmy badanie poszczególnych rynków pod kątem potencjału rozwoju branży poligraficznej, w wyniku którego okazało się, że to właśnie rynki Europy Środkowo-Wschodniej rozwijają się najprężniej i mają możliwość generowania najwyższych zysków. Zauważyliśmy także znaczący wzrost odwiedzających z tych regionów, zwłaszcza z Polski, co tylko potwierdziło wyniki badań. W połączeniu z wieloma przykładami utraty rynku na rzecz regionów stało się jasne, iż musimy patrzeć uważniej na inne możliwości. Odwiedziliśmy Warszawę (także Pragę i Budapeszt), aby porozmawiać z dostawcami, organizacjami branżowymi, mediami oraz grupami naszych stałych wystawców i stało się dla nas jasne, że istnieje prawdziwa potrzeba zorganizowania wydarzenia, które umożliwiłoby dogłębne zrozumienie świata poligrafii oraz pojawiających się nowych technologii. W roku 2003 wystartowaliśmy w Wielkiej Brytanii z imprezą Digital Print World skupiającą się na druku cyfrowym począwszy od prepress po wykończenie. Sukces tego wydarzenia spowodował, iż jest ono obecnie organizowane w dwukrotnie większej formie, a 50% zwiedzających potwierdza swój udział przed imprezą, nawet w roku, w którym odbywa się Ipex. Marka Ipex jest bardzo dobrze znana na rynku międzynarodowym, dlatego też połączyliśmy to wydarzenie z formatem Digital Print World. Tak właśnie powstał Ipex Digital CEE. Dlaczego wybrała Pani Warszawę? Gdzie wydarzenie będzie miało miejsce? Czy myśli Pani, że infrastruktura Warszawy jest wystarczająco dobra, aby mogło się w niej odbyć wydarzenie na skalę międzynarodową? Rynek poligraficzny w centralnej i wschodniej Europie rozwija się i dynamicznie rośnie, a rynek polski w szczególności. Z dobrze wyposażonymi drukarniami i wykwalifikowaną siłą roboczą macie szansę stać się europejskim centrum poligrafii. Wielu czołowych graczy jak Xerox, Oce, Konica Minolta, Duplo czy Kodak przewidziało już dawno, iż Polska ma szansę stać się takim centrum i dlatego mają swoje biura właśnie w Warszawie. Wokół Warszawy jest cała masa firm, organizacji, instytucji finansowych, które będziemy nakłaniać do uczestnictwa w targach Ipex Digital CEE. Wydarzenie odbędzie się w dniach 6-8 listopada 2007 w nowym centrum Expo XXI, które jest idealne na tego typu wydarzenia. Dotarcie do niego zajmuje tylko 20 minut jazdy z lotniska mającego zarówno połączenia krajowe, jak i zagraniczne. Postaramy się, aby na lotnisku czekały autokary, które będą ułatwiać dotarcie do Centrum Expo. Byliśmy również pod wrażeniem bazy hotelowej w Warszawie oraz faktu, że ceny w okresie targów nie wzrastają, jak często ma to miejsce w innych krajach. Nie obawia się Pani międzynarodowej konkurencji (Digital Fespa) oraz krajowych wydarzeń jak polskie targi Poligrafia? Nie mamy absolutnie aspiracji, aby konkurować z targami Poligrafia w Poznaniu. Z kolei Fespa Digital skupia się na rynku reklamy wizualnej oraz sitodruku, podczas gdy Ipex Digital CEE będzie się skupiał na produkcji cyfrowej. Są więc ogromne różnice koncepcyjne pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami. Dzięki nim każde z nich będzie mogło się odbywać bez obawy o utratę uczestników. Ipex Digital CEE będzie przyciągał inną publikę, która pozwoli wystawcom promować wybrane produkty. Ipex charakteryzuje się wysokimi standardami. Wydarzenie więc skorzysta na międzynarodowej marketingowej i PR-owej kampanii wspartej przez doświadczony zespół organizatorów. To wszystko ułatwi skoncentrowanie się na budowaniu relacji międzynarodowych pomiędzy dostawcami, organizacjami oraz mediami. Jaka jest Pani koncepcja Ipex Digital CEE w Warszawie? Czy to będzie wydarzenie jednorazowe, czy organizowane cyklicznie (raz na rok, co 2 lata, a może co 4 lata)? Czy zawsze w Warszawie? Jako że druk cyfrowy staje się coraz popularniejszy w Europie Środkowo-Wschodniej, nasze wydarzenie ma zapewnić świeże spojrzenie, które przysporzy korzyści zarówno wystawcom, jak i zwiedzającym. To ma być pokaz dla całego procesu cyfrowej produkcji, począwszy od konceptu do finalizacji. Nie będzie to kolejna konferencja, ale perfekcyjne forum, które ma inspirować i edukować, z przykładami z życia, prezentacjami na żywo, warsztatami. Wydarzenie będzie także wyjątkowe, ponieważ ma przyciągać nie tylko drukarzy, ale również ich klientów. To w końcu oni mają ogromny wpływ na decyzje zakupowe drukarni. Jeżeli więc jesteś drukarzem, który szuka możliwości poszerzenia swojej działalności o cyfrę, z pewnością opuścisz targi z wiedzą na temat możliwych oszczędności związanych z małym nakładem czy spersonalizowanym drukiem cyfrowym. Jeżeli natomiast już wdrożyłeś cyfrowy druk, będziesz miał możliwość poznać najnowsze trendy w tym jakże szybko rozwijającym się segmencie, a jeżeli jesteś końcowym odbiorcą, zostaniesz zainspirowany i wyedukowany w zakresie elastyczności, jaką daje właśnie druk cyfrowy. Przemysł poligraficzny Europy Środkowej i Wschodniej znajduje się właśnie tutaj, a Ipex jest wydarzeniem, które tylko to potwierdza. Naszą intencją jest wyznaczyć datę następnego wydarzenia dopiero po rozmowach z przedstawicielami rynku. Jaka jest Pani zdaniem przyszłość druku cyfrowego? Jaką funkcję będzie on pełnił za 3, 5 czy 10 lat? Druk cyfrowy z pewnością zadomowi się na dobre w drukarniach i będzie zapewniał przewagę konkurencyjną oraz przynosił dodatkowe zyski. Jako że technologia się rozwija, różnorodność rozmiarów maszyn, ich prędkości i co najważniejsze ceny spowoduje, że każdy klient będzie mógł znaleźć coś dla siebie. Segment ten jest wciąż najszybciej rozwijającym się sektorem w przemyśle poligraficznym. Szacuje się, że do roku 2013 aż 15% nakładów będzie realizowanych z wykorzystaniem maszyn cyfrowych. Przyszłość cyfry widzę naprawdę w różowych kolorach. Dziękuję za rozmowę.