Jak powstała ămegaOtylia”?
6 Dec 2016 14:44

W lutym br. na warszawskim hotelu Novotel Centrum (dawniej Forum) zawisła reklama Đ ămegaOtyliaÓ Jędrzejczak wespół w zespół z Centertelem i Ideš. Jak powstała ta największa w Polsce, a jak twierdzi Marcin Mielcarek, jeden ze współwłaœcicieli firmy Masterprint XL Đ wykonawcy wydruku, prawdopodobnie również w Europie reklama? Najpierw dwóch braci zaczęło w latach 90. drukować koszulki w niewielkiej piwnicy. PóŸniej wykonywali nadruki na różnego rodzaju gadżetach reklamowych, a jeszcze póŸniej (i tu swój wkład w ămegaOtylięÓ miała również Poligrafika, tak, tak, drodzy Państwo!) przeczytali w naszym miesięczniku artykuł na temat drukowania cyfrowego i urzšdzeń Scitex Vision. Zainspirowani tš publikacjš skontaktowali się z dostawcš i tak rozpoczęła się ich przygoda z drukiem cyfrowym. Postawili wszystko na jednš kartę Đ i udało się. Dziœ, co widać chociażby na przykładzie Otylii, firma urosła Đ można by rzec nawet Đ do formatu XXL... Wracajšc jednak do naszej bohaterki (i mam tu na myœli reklamę oczywiœcie) firma, która zorganizowała całš akcję Đ Media Concept Đ zwróciła się do kilku wykonawców o wycenę i próbę wydruku tej reklamy. Mieliœmy już doœwiadczenie w tym zakresie, poza tym nasza drukarnia jest przygotowana do realizacji, jeœli chodzi o powierzchnię, tak dużych rozmiarów zlecenia. Oprócz tego jako jedyna drukarnia w Polsce posiadamy maszynę do zgrzewania ultradŸwiękami. Jest to maszyna specjalnie dostosowana do zgrzewania reklam Đ łšczy winyl z winylem. Wykonanie zgrzewu tego rodzaju maszynš daje w miejscu zgrzewania wytrzymałoœć większš niż wytrzymałoœć jednorodnego materiału, czyli obawa, że całoœć się rozerwie, jest mniejsza i chyba ten fakt zdecydował przede wszystkim o wyborze nas jako partnera całego przedsięwzięcia. Następnie Łukasz Mielcarek, drugi ze współwłaœcicieli, rozpoczšł ustalenia z firmš Actigra, która została wybrana do montażu tej siatki, dotyczšce sposobu jej zawieszenia na hotelu. Informacje te były niezmiernie istotne dla rozpoczęcia etapu produkcji. Ważna była również kolejnoœć działań oraz ustalenia, jak reklama ma być dostarczona pod budynek, w jaki sposób ma być transportowana. Wszystko po to, by jej nie zniszczyć. Zanim jednak rozpoczęto produkcję, Masterprint XL zlecił badania dotyczšce wytrzymałoœci materiału Politechnice Poznańskiej. Producent materiału (jest nim firma Mehler Haku) Đ mówi nasz rozmówca Đ podaje parametry jego wytrzymałoœci, ale woleliœmy sprawdzić wytrzymałoœć materiału i zgrzewów. Dobraliœmy materiał o odpowiedniej gramaturze (reklama nie mogła być za ciężka) i rozpoczęliœmy rysunki dotyczšce zgrzewania poszczególnych elementów. Jak się okazało, co podkreœlał nasz rozmówca, drukowanie w całym procesie produkcji tej reklamy było najłatwiejszym etapem, ale istotne było to, by materiał, na którym drukowano, pochodził z jednej dostawy, z jednego lania: Każda partia materiału przyjmuje bowiem inaczej kolor i mogły się zdarzyć różnice kolorystyczne w poszczególnych pasach. Chcieliœmy tego uniknšć i sprawdzenie tego było pierwszym etapem naszej kontroli. Szczęœliwie się udało. Realizacja strony produkcyjnej reklamy trwała w Masterprincie 15 dni, w tym samo drukowanie zajęło zaledwie 5 dni. Dziœ Otylia wisi uœmiechnięta i nic, jak twierdzi Marcin Mielcarek, jej nie grozi. Powisi tam do kwietnia. A co dalej? Masterprint czeka na kolejne wyzwania. Nasz rozmówca wspomina o największej reklamie siatkowej, która w Stanach Zjednoczonych otuliła cały budynek. Na pytanie, czy takim realizacjom podołałaby firma, mój rozmówca z uœmiechem odpowiada: Jeœli tylko sprzyjałaby nam fizyka, pewnie tak. MD