Oszczędności na surowcach, lean manufacturing (szczupła produkcja), wysoka marżowość na wytworzonym produkcie to dziś cele przyświecające każdej firmie, nie tylko poligraficznej. W obecnej sytuacji rynkowej i bezlitosnej walce o klienta wszystkie chwyty są dozwolone. Niestety najczęściej dotyczą one cen, bo z tym parametrem na ogół zderza się klient, a przez to cierpi marżowość. Klient jak zawsze chce najlepszego produktu jak najniższym kosztem. Można mu oczywiście obiecać złote góry i zdarza się, że jest możliwe wyprodukowanie towaru w taki sposób, ale ryzyko, jakie niesie ze sobą praca na materiałach słabej jakości, jest niebagatelne. Nie miejmy żadnych wątpliwości – klient zareklamuje towar, jeśli zauważy najmniejszą niezgodność; w końcu chodzi tu o pieniądze.
Tania płyta offsetowa niskiej jakości, bo o tym chcemy opowiedzieć, na pierwszy rzut oka przecież niczym się nie różni od tej nowoczesnej, w końcu to tylko aluminium i emulsja, żadna filozofia…
Płyta CtP to nie tylko blacha i emulsja. Wiele osób zapomniało już o początkach płyt, ich ewolucji, postępie technologicznym – każdy chciał płytę pewną, tę najlepszą. Dziś chce najtańszą…
Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, jak wygląda ta najtańsza płyta. Na pewno nie jest to zaawansowana technicznie nowość przygotowana pod nadzorem specjalistów w monitorowanych warunkach z najlepszej klasy materiałów. Jak powstaje tania płyta? Z pewnością bardzo oszczędnie. A jeśli tok produkcji jest nastawiony na cenę (wiadomo, że tak jest), to nie spodziewajmy się jakości w kartonowym opakowaniu.
Tania płyta jest wykonywana najczęściej w starej technologii, której używano do systemów analogowych. Na niedokładnie ziarnowane aluminium nakładana jest najczęściej tylko jedna warstwa światłoczułej bądź termoczułej emulsji. Kontakt z tlenem tak położonej niezabezpieczonej emulsji nie przynosi niestety nic dobrego. Podczas składowania w magazynie emulsja zaczyna kruszeć i nie ma później najlepszych właściwości drukowych.
Tania płyta potrzebuje dużej ilości chemii do poprawnego procesu wywoływania. Sam proces wymaga stabilności i uwagi, aby przypadkiem nie wyprodukować nieprzydatnej blachy. Zużyta chemia musi zostać zutylizowana, co łączy się z dodatkowymi kosztami. Częste mycie wywoływarki zanieczyszczonej szlamem jest przekleństwem dla operatora i dodatkowo trwa najczęściej całe godziny, a maszyna stoi i nie produkuje. Filtry i zapchane przewody również potrafią się dać we znaki.
Wydajność obróbki tanich płyt w CtP jest dwa razy niższa niż w przypadku nowoczesnej płyty, a dodatkowo wymaga użycia średnio 2 razy wyższej mocy lasera. Jest
to bardzo nieekonomiczne i powoduje niskie wyniki działu prepressu oraz wysokie koszty.
Tania płyta założona na maszynę niestety nie jest wystarczająco odporna na chemikalia znajdujące się w maszynie. Zmywacze, agresywne dodatki do wody, farby tworzą w maszynie niebezpieczną dla płyty mieszankę, która niejednokrotnie przyczynia się do zniszczenia powierzchni oleofilowej płyty. Niebezpieczeństwo są w stanie spowodować błahe czynniki, choćby takie jak roztwór kapiący z zabrudzonych szczotek maszyny drukującej.
Można wymieniać dalej: nierówne, ostre krawędzie płyty, nieprawidłowa grubość, nierówno zaaplikowana mieszanka oleofilowa itd. – nie sposób opisać wszystkich wad, jakie posiadają tanie płyty w porównaniu z nowoczesnymi rozwiązaniami „Lo-chem” firmy Fujifilm.
Wszystkie rozwiązania płyt offsetowych „Lo-chem” oferują drukarni znaczną poprawę jakości i zmniejszenie zanieczyszczeń emitowanych do środowiska. Jest to szczególnie istotne w dobie, kiedy coraz częściej zwraca się uwagę oprócz atrakcyjnej ceny na przejrzystość procesów, ich monitorowanie i ekologię w wytwarzaniu, co przekłada się na oszczędności w polityce kosztów. Ma to istotne znaczenie w przypadku konkurowania na rynkach zachodnich, gdzie w przypadku porównywania polityki wytwarzania opartej na konwencjonalnych rozwiązaniach CtP, przy akceptowalnej wydajności i jakości, ekologiczna filozofia „Lo-chem” może często stać się kluczowym elementem decyzyjnym klienta.
Systemy „Lo-chem” osiągają rekordowe wyniki dochodzące nawet do 93 proc. oszczędności chemii (z płytą LH-PLE). System ZAC w wywoływarkach eliminuje potrzebę wielokrotnej utylizacji chemii utrzymując sprawność kąpieli nawet sześć razy dłużej. Dzięki temu eliminujemy potrzebę częstego mycia i zawsze mamy pewność, że płyta będzie poprawnie naświetlona. Wywoływarka FLH-Z ZAC poprzez inteligentny system zarządzania chemią pozwala na wyprodukowanie nawet do 15 000 m2 płyt na
jednej kąpieli lub pracę przez 4 miesiące bez konieczności jej wymiany. Ten wynik mówi sam za siebie. Nie wspominamy już o oszczędności czasu, który trzeba było poświęcić na konserwację wywoływarki. Co jest również bardzo istotne, eliminujemy „liniowość procesu wywoływania”, gdyż system dozowania regeneratora wprowadza do obiegu tylko niezbędną ilość wtedy, kiedy staje się ona potrzebna. Urządzenie ciągle mierzy konduktywność powstałej mieszanki wywoływacza wzmocnionej o regenerator, monitorując, czy jest wystarczająca do poprawnego przebiegu procesu wywoływania.
Rodzinę „Lo-chem” w systemach fioletowych reprezentuje generująca spore oszczędności płyta PRO-V.
Brillia HD PRO-V to jedna z najnowszych płyt Fujifilm, mających na celu uproszczenie procesu w przygotowalni druku i oszczędność chemii potrzebnej do procesu produkcji formy drukowej. Dzięki tej płycie urządzenia do wywoływania wymagają rzadszej konserwacji, a prepress produkuje mniej odpadów niż jego konwencjonalny konkurent. Ponadto nie jest już potrzebna obecność regeneratora, a przez to nie występuje problem z codziennym monitorowaniem pH oraz konduktywnością kąpieli, ponieważ sprawność systemu „Lo-chem” zapewnia jedynie kilka mililitrów czystej wody dziennie. Dzięki wysokiej polimeryzacji i czułości płyt Fujifilm, Brillia
HD PRO-V zapewnia również niezwykłe wyniki jakościowe, gwarantując odwzorowanie stopnia pokrycia powierzchni w zakresie 1-99 proc. oraz możliwość pracy z 20-mi-kronowym rastrem FM. Płyta Brillia HD PRO-V łączy w sobie zalety niskiego zużycia chemii ze sprawdzoną filozofią niskich kosztów eksploatacji systemów fioletowych, przynosząc niezrównaną jakość, spójność i wydajność w produkcji płyt.
Więcej o doskonałej jakości materiałach poligraficznych dowiecie się Państwo ze strony internetowej www.fujifilm.pl lub kontaktując się bezpośrednio z przedstawicielem handlowym.
Artykuł sponsorowany