Koenig & Bauer: w trzeci wiek z nową nazwą
18 Oct 2017 12:24

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

21 września br. w Würzburgu firma Koenig & Bauer świętowała jubileusz 200-lecia. W uroczystości wzięło udział 650 klientów firmy z całego świata, głównie z branży gazetowej, która od 200 lat korzysta z rozwiązań niemieckiego producenta wytwarzanych właśnie w fabryce w Würzburgu. 23 września miał natomiast miejsce Dzień Otwarty z prawdziwego zdarzenia, bo otwarty dla wszystkich zainteresowanych, nie tylko profesjonalnie związanych z poligrafią, w którym udział wzięło ponad 13 tys. osób.

Dzień przed oficjalnymi obchodami jubileuszu odbyła się konferencja prasowa, w czasie której Klaus Bolza-Schünemann, CEO Koenig & Bauer przedstawił najważniejsze kamienie milowe w historii przedsiębiorstwa, kładąc szczególny nacisk na akwizycje dokonane w ciągu ostatnich 25 lat. To one umożliwiły niemieckiej firmie – jeszcze ćwierć wieku temu skoncentrowanej na produkcji gazetowej i wydawniczej – zajęcie pozycji lidera w druku opakowań. Dziś firma Koenig & Bauer to drugi co do wielkości na świecie producent maszyn drukujących dla praktycznie każdego segmentu rynku. Od rana do wieczora obcujemy z produktami drukowanymi na maszynach Koenig & Bauer: od bezpośrednio zadrukowanych flakonów perfum podczas porannej toalety, przez gazetę przejrzaną do śniadania, banknoty, karty kredytowe, szeroką gamę opakowań podczas popołudniowych zakupów, po książki i magazyny czytane przed snem – wyliczał Klaus Bolza-Schünemann. – I co najważniejsze, większość z tych produktów nie może być zastąpiona przez media elektroniczne czy ekrany komputerów, a zapotrzebowanie na nie stale rośnie. Dzięki temu w przyszłość patrzymy z optymizmem.

Dwa stulecia z branżą poligraficzną

W 1814 roku w Londynie „The Times” zostaje po raz pierwszy wydrukowany na cylindrze konstrukcji Friedricha Koeniga i Andreasa Bauera, którzy trzy lata później otwierają pierwszą na świecie fabrykę maszyn drukujących w klasztorze w Oberzell. W 1876 roku firma Koenig & Bauer dostarcza pierwszą rolową maszynę drukującą; przez kolejne 120 lat druk rotacyjny jest podstawą biznesu niemieckiego producenta. W 1901 roku siedziba firmy zostaje przeniesiona do Würzburga, na drugą stronę rzeki Men, gdzie funkcjonuje do dziś. W 1923 roku powstaje pierwsza maszyna zbierająca do kolorowych banknotów, co jest przełomowym wydarzeniem dla segmentu druków zabezpieczonych i stanowi fundament dzisiejszej dominującej pozycji Koenig & Bauer w tym sektorze. W 1986 roku premierę ma maszyna arkuszowa o konstrukcji zespołowej Rapida 104, osiągająca prędkość 15 tys. ark. na godzinę – poprzednik wysokowydajnych Rapid produkowanych obecnie przez KBA-Sheetfed. Na przełomie lat 1990/1991, po akwizycji Albert-Frankenthal AG, Koenig & Bauer przejmuje firmę Planeta – skonsolidowany przychód grupy po raz pierwszy przekracza wartość 1 miliarda marek niemieckich. Nowa seria wielkoformatowych maszyn offsetowych, powstała przy współpracy inżynierów z Radebeul i Würzburga, daje początek dominującej pozycji firmy w tym sektorze. W 1998 r. firma Koenig & Bauer – Albert AG (powstała z połączenia Albert-Frankenthal w 1995 r.) łączy się z KBA-Planeta AG. Skonsolidowany przychód grupy sięga 1,6 miliarda marek. W nowe milenium koncern wkracza jako lider segmentu druków zabezpieczonych i banknotów; pozycję tę dodatkowo ugruntowuje przejęcie DeLaRue Giori SA. Nowa spółka początkowo nazywa się KBA-Giori, później – KBA-NotaSys. Lata 2002-2016 to ekspansja koncernu przede wszystkim w segmencie opakowań poprzez akwizycje takich firm jak Metronic, LTG Mailänder, Kammann, Flexotecnica czy Iberica, ale także umocnienie pozycji w arkuszowym, średnioformatowym druku offsetowym poprzez przejęcie firmy Grafitec w 2005 r. Kryzys finansowy w 2009 roku powoduje spadek sprzedaży firmy o blisko 40 proc., ale i tak z perspektywy przychodów najtrudniejszy był dla niemieckiego koncernu rok 2015, na który przypadł proces reorientacji. Oprócz znaczącej redukcji wydatków firma podjęła decyzję o ograniczeniu lub wstrzymaniu nierentownej działalności, kierując się zasadą, aby sprzedawać nie tyle najwięcej w branży, ile z zyskiem. Jak pokazują liczby, koncernowi udaje się to połączyć: należy do niego ponad 80 proc. rynku banknotów, 80 proc. segmentu dekoracji metalu, szkła i pojemników, 63 proc. rynku offsetowego druku wielkoformatowego i opakowań, a także 30 proc. komercyjnego druku rolowego i gazetowego. W 2016 roku firma KBA osiągnęła najwyższy zysk operacyjny w 200-letniej historii, na skutek czego kurs akcji firmy wzrósł od początku 2015 roku z 10 euro do ponad 60 euro. To doskonałe wejście w trzeci wiek działalności na rynku, które koncern postanowił dodatkowo podkreślić reaktywacją historycznej nazwy Koenig & Bauer oraz rebrandingiem. 

Powrót do korzeni

Jak wyjaśnił Klaus Bolza-Schünemann, marka KBA, wprowadzona w 1990 roku po przejęciu firmy Albert-Frankenthal AG, zostaje zastąpiona znaną już na rynku nazwą, ale wprowadzoną z nowym logo, nowym sposobem komunikacji oraz nowym designem maszyn: Dziś Koenig & Bauer AG posiada 33 spółki zależne, a 12 z nich wytwarza własne produkty dla własnej grupy klientów. Jubileusz 200-lecia postrzegamy jako idealny moment na skupienie wszystkich działalności Grupy, od druku analogowego i cyfrowego, przez prepress, postpress, po usługi serwisowe pod jedną silną marką. Uproszczoną formą logo jest czerwony znak Et (potocznie zwany etką), który – będąc symbolem łacińskiego spójnika, odpowiednika polskiego „i” – symbolizuje misję i wizję firmy: tradycję i innowację, potrzeby i technologie, dostępność i profesjonalność. Doskonale podsumowuje także jubileuszową publikację koncernu „People – Machines – Ideas” (Ludzie – Maszyny – Pomysły): ważące blisko 2 kg wyjątkowe wydanie składa się z trzech różniących się zawartością i layoutem książek, oddających hołd przeszłości, teraźniejszości oraz przyszłości druku. 

Technologie przyszłości

Swoją przyszłość koncern Koenig & Bauer wiąże przede wszystkim z drukiem przemysłowym i opakowań, co podkreślał dyrektor finansowy koncernu dr Mathias Dähn: Po dekadzie spadającej sprzedaży wzrost stał się filarem naszej strategii. Wszystkie jednostki organizacyjne powinny w nim uczestniczyć i funkcjonować rentownie. Z perspektywy prognoz wzrostu światowej gospodarki, globalnej populacji, rozwoju handlu internetowego oraz rosnącej liczby jednoosobowych gospodarstw domowych największy potencjał drzemie w segmencie opakowań, w którym już dziś jesteśmy liderem w zakresie offsetowego druku na kartonach, metalu oraz szkle. Plany Koenig & Bauer zakładają powiększanie udziału rynkowego w druku opakowań giętkich, na tekturze oraz w sektorze kodowania i znakowania. Nowe produkty, takie jak hybrydowy system cyfrowy VariJet 106, zaprezentowany na ubiegłorocznych targach drupa 2016, a także inne rozwiązania do druku cyfrowego, fleksograficznego i offsetowego oraz na arkuszach metalu czy puszkach na napoje będą miały znaczący udział w tym wzroście. Klaus Bolza-Schünemann ogłosił pierwsze zamówienie na cyfrową maszynę arkuszową CorruJET do druku na tekturze falistej, która trafi do niemieckiej firmy. Również współpraca z firmą HP w zakresie inkjetowych rozwiązań drukujących na tekturze falistej została przez Mathiasa Dähna określona jako pomyślna i przyszłościowa. Młodym, ale dynamicznie rosnącym biznesem są aplikacje przemysłowe, takie jak druk dekoracyjny, na potrzeby którego Koenig & Bauer odpowiada systemem RotaJET VL o szerokości do 2,25 m. Koncern nie zapomina przy tym o segmentach, które przez dekady stanowiły filary jego rozwoju – w ofercie są już rozwiązania dla branży druku gazetowego, magazynowego i komercyjnego pozwalające personalizować wydruki na analogowych maszynach zwojowych oraz arkuszowych. Usługi serwisowe mają już dziś znaczący udział w przychodach koncernu – docelowo mają stanowić 30 proc. obrotu grupy. Technologiom przyszłości będzie poświęcone nowe, zbudowane od podstaw centrum demonstracyjne na terenie zakładu w Würzburgu, które już wkrótce wypełnią maszyny cyfrowe i fleksograficzne.  AN