Zakup nowej naświetlarki Kodak Trendsetter Q400 SCU Punch oraz sterującego nią systemu workflow Prinergy przez drukarnię Szmydt z Gostynina był jednym z etapów procesu inwestycyjnego, jaki ma tu obecnie miejsce. Wszystko po to, by jeszcze bardziej zautomatyzować proces produkcyjny realizowany w nowej hali tego zakładu poligraficznego.
Dodatkowym argumentem była troska o środowisko naturalne i chęć wyeliminowania kosztów, związanych z utylizacją odpadów. Spośród wielu innych ofert rynkowych firma zdecydowała się na zastosowanie technologii bezprocesowej Kodaka i płyt Kodak Sonora XP. Wybór tego rozwiązania zapewnił jej także większe poczucie bezpieczeństwa, bowiem dostawcą urządzenia, jak również płyt i usług serwisowych jest jedna firma.
Zmiany, jakie dokonują się w drukarni Szmydt po inwestycji w rozwiązanie Kodaka, okazały się kluczowe nie tylko dla jej przygotowalni, ale również dla całego procesu produkcyjnego realizowanego w tym zakładzie. Dzięki naświetlarce Kodak Trendsetter Q400 SCU (jedna kaseta) mógł on bowiem zostać tu znacząco przyspieszony. Dzięki temu, że postawiliśmy na nowoczesną i proekologiczną technologię bezprocesową – podkreśla Krzysztof Szmydt, właściciel drukarni – zyskaliśmy większą wydajność, oszczędności związane z eliminacją procesu wywoływania płyt, a także większe poczucie bezpieczeństwa.
To istotny aspekt dla drukarni, która od ponad 20 lat zajmuje się produkcją szeroko pojętego akcydensu, obsługując kompleksowo klientów z całej Polski, jak również z zagranicy. Są wśród nich odbiorcy indywidualni, a także firmy i instytucje oraz pośrednicy i agencje reklamowe. Zwłaszcza te ostatnie dwie grupy to klienci bardzo wymagający. Cieszy nas fakt, że już wkrótce po inwestycji w naświetlarkę Kodak Trendsetter Q400 SCU zauważyli oni zmiany w jakości oferowanych przez nas prac – mówi właściciel drukarni Szmydt. – Nie wiedzieli o naszych inwestycjach, ale widząc gotowe produkty podpytywali nas, co też się u nas wydarzyło, że jest znacząco lepiej niż było do tej pory. To najważniejsza dla nas opinia, a jednocześnie bardzo dobra rekomendacja dla rozwiązania oferowanego przez firmę Kodak.
Zakupione przez drukarnię Szmydt rozwiązanie CtP posiada najnowszy podajnik – mieszczący do 120 płyt (z automatycznym usuwaniem papieru przekładkowego), a także system kołkowania. Zwłaszcza ten drugi element miał dla nas bardzo duże znaczenie i ogromny wpływ na pracę operatorów tej maszyny, a także na przyspieszenie całego procesu przygotowania form drukowych. Dzięki niemu są one teraz precyzyjnie dopasowane do maszyny drukującej. Nie trzeba na to poświęcać wiele czasu, co miało miejsce do tej pory.
Nie bez znaczenia jest również prędkość, jaką oferuje naświetlarka. Możliwość wykonania 33 form w ciągu godziny to – w stosunku do oferowanych nam konkurencyjnych urządzeń (naświetla-jących 20-21 płyt w tym samym czasie) – duża przewaga rozwiązania Kodaka, dla nas oznaczająca spory wzrost wydajności – mówi Krzysztof Szmydt.
Właściciel drukarni podkreśla też poprawę jakości naświetlania (dzięki technologii Kodak SQUAREspot) zarówno w zakresie ostrości punktu rastrowego, jak i wysokich liniatur (do 240 lpi), których wcześniej drukarnia nie była w stanie osiągać. Obecnie, dzięki inwestycji w rozwiązanie Kodaka, jest to możliwe i otwiera przed naszą firmą zupełnie nowe możliwości – mówi Krzysztof Szmydt.
Zakup naświetlarki wpłynął również pozytywnie na pracę jej operatorów. System pracuje w świetle dziennym i przy wydajności 33 płyt/h umożliwia zupełnie bezobsługową pracę przez 3 godziny. Dzięki temu operator może w tym czasie zająć się innym zadaniem – dodaje właściciel drukarni.
Na tle wielu ofert, jakie rozpatrywała drukarnia Szmydt przed zakupem naświetlarki, rozwiązanie oferowane przez firmę Kodak miało – zdaniem właściciela drukarni – jeszcze jedną przewagę. Tylko ten system – podkreśla – spośród branych przez nas pod uwagę miał możliwość rozbudowy do prędkości naświetlania do 50 płyt/h oraz zwiększenia formatu naświetlania z obec-nego A1 (838x990 mm) do pełnego B1 (838x1143 mm). To bardzo ważny element w aspekcie naszych planów, związanych z zakupem w niedalekiej przyszłości nowej maszyny drukującej. Dzięki tej możliwości, jaką oferuje rozwiązanie Kodaka, nie będziemy musieli kupować nowego systemu, tylko obecny dopasujemy do naszych zwiększonych potrzeb, kiedy przyjdzie na to czas. To zdecydowanie tańsze dla nas rozwiązanie.
Właściciel drukarni Szmydt podkreśla również korzyści wynikające z zastosowania w codziennej produkcji bezprocesowych płyt Kodak Sonora XP. Jedną z nich jest ochrona środowiska naturalnego, związana z wyeliminowaniem etapu wywoływania płyt offsetowych. Nie mniejsze znaczenie miało dla nas zredukowanie kosztów, związanych z utylizacją odpadów. Dzięki płytom Kodak Sonora XP wyeliminowaliśmy wszelką chemię, związaną z procesem wywoływania oraz odpady w nim powstające. Co więcej, obecnie zużywamy mniej wody i energii elektrycznej, a nasi operatorzy nie muszą tak często czyścić urządzenia. Nie potrzebujemy również wywoływarki. Co ważne – pracę z tymi płytami chwalą sobie również operatorzy maszyn drukujących. Początkowo, jak przy każdym nowym wdrożeniu, mieli pewne obawy, ale teraz widzą znaczącą przewagę technologii bezprocesowej. Poza tym, co równie ważne – płyty Kodak Sonora XP umożliwiają nam realizację dużych nakładów bez uszczerbku na jakości.
Wraz z naświetlarką Kodak Trendsetter Q400 SCU firma Szmydt zdecydowała się również wdrożyć system workflow – Kodak Prinergy, którego zadaniem jest ułatwienie codziennej pracy w zakresie przygotowania plików do drukowania. Ponieważ wciąż poznajemy to oprogramowanie – mówi Krzysztof Szmydt – nie mogę powiedzieć wszystkiego na temat jego ogromnych możliwości. Już teraz wiemy jednak, że jest ono bardzo intuicyjne, dzięki czemu nie mieliśmy problemów z jego wdrożeniem w codziennej pracy. Przede wszystkim doceniamy intuicyjny interfejs oraz narzędzia, które umożliwiają nam płynną pracę bez konieczności posługiwania się rozwiązaniami zewnętrznymi.
Jak zapewnia producent, wchodzące w skład systemu najnowsze oprogramowanie do impozycji – Preps w wersji 8.0 – umożliwia automatyczny montaż użytków różnej wielkości w bardzo intuicyjny sposób. Drukarnia docenia również moduł VPS – Virtual Proofing System – dzięki któremu może ona, jak również jej klienci, sprawdzać i następnie akceptować zrastrowane prace jeszcze przed naświetleniem płyt. Dzięki temu redukujemy koszty, związane z akceptacją niezrastrowanych plików PDF, które mogą generować problemy podczas ich naświetlania, a także problemy, jakie mogą powstać podczas generowania proofów. System Prinergy wdrożony w drukarni Szmydt wyposażony jest także w moduł CIP3, za pośrednictwem którego do maszyny offsetowej dostarczane są automatycznie informacje o wstępnym nafarbieniu.
Wszystko to sprawia, że jesteśmy bardzo zadowoleni z inwestycji w rozwiązania Kodaka. Co również należałoby podkreślić, firma Kodak Polska była dla nas przy tej okazji nie tylko sprzedawcą, ale również doradcą. Sławomir Iwanowski, jej przedstawiciel handlowy, wykazał się dużym profesjonalizmem. Mówił nam przede wszystkim o zaletach rozwiązania firmy, którą reprezentuje, nie krytykując rozwiązań firm konkurencyjnych, co również bardzo sobie cenimy. Także samo wdrożenie przebiegło profesjonalnie i sprawnie, a obsługa posprzedażowa firmy Kodak jest bez zarzutu. Jesteśmy przekonani, że nasz wybór był słuszny i kolejne miesiące będą tylko potwierdzeniem tezy, do której się przekonałem po inwestycji w rozwiązanie Kodaka, że 90 proc. sukcesu w produkcji poligraficznej to dobre formy drukowe.
Artykuł sponsorowany