Młody łódzki grafik-typograf Martyn Kramek zrócił mi uwagę na umieszczony w Internecie dramatyczny apel międzynarodowej społecznoci drukarzy, wydawców i w ogóle Đ ludzi kultury. Dotyczy on jednego z najbardziej zasłużonych europejskich centrów cywilizacyjnych Đ paryskiej Imprimerie Nationale (pierwotnie Imprimerie Royale) założonej w 1640 roku przez Ludwika XIII. Niespodziewana decyzja władz państwowych o wyprzedaży nieruchomoci Drukarni Narodowej wywołała sprzeciw wielu osób i instytucji, którym nie jest obojętny los dziedzictwa Gutenberga i Garamonda oraz rozumiejš (doskonale znane również w innych krajach) problemy lokalowe instytucji muzealnych, edukacyjnych i naukowych.
Sprawa jest głona dzięki internetowej stronie stowarzyszenia Graphů: http://www.garamonpatrimoine.org, gdzie opublikowano w kilkunastu językach apel-petycję i pełnš listę jego sygnatariuszy.
Apel jest skierowany do prezydenta Francji i powstał z inicjatywy kilku organizacji: Association Typographique International (ATypI), Convention Typographique, ÇGraphůČ Association pour la Promotion de lŐArt Typographique, Association pour le Patrimoine Industriel oraz dwóch szwajcarskich instytucji Đ comuse Voltaire i European Monotype University z Genewy. Do tej pory został podpisany przez: Adobe Systems, międzynarodowš TEX Users Group, kanadyjskš Scienctech Communications, francuskš Gutenberg & Compagnie i wiele innych. Wród ponad pięciu tysięcy osób indywidualnych Đ sygnatariuszy petycji Đ widniejš nazwiska profesorów i studentów, bibliotekarzy i archiwistów, drukarzy i grafików, dziennikarzy i informatyków z wielu państw europejskich lub spoza Europy, nawet z tak egzotycznych krajów jak Argentyna, Filipiny, Meksyk, Peru, Urugwaj czy wyspa Runion.
Na licie możemy odnaleć m.in. Jadwigę, Janusza i Pawła Tryznów i ich znanš łódzkš placówkę kulturalnš. Strona internetowa http://book.art.pl/ należšca do Tryznów jest polskim miejscem, gdzie można przyłšczyć się do grona sygnatariuszy apelu manifestujšcych przywišzanie do tradycji naszego pięknego zawodu. Goršco do tego namawiam również czytelników POLIGRAFIKI.
Jednym z klejnotów mojej domowej biblioteki jest piękne, wręcz bibliofilskie wydanie Le cabinet des poin÷ons de lŐImprimerie Nationale (troisiřme dition) z 1963 roku. Zasadnicza częć tej księgi to wzornik czcionek kilkudziesięciu pism alfabetycznych i ideograficznych z całego wiata. Poe-mat drukarskiego giserstwa! Co więc po słynnej Imprimerie mi pozostanie. A inni, młodsi, którzy się nieco spónili Đ co będš mieli?
Apel: Ratujmy dziedzictwo francuskiej Drukarni Narodowej
Państwo francuskie wyprzedaje poszczególne budynki i oddziały grupy Drukarnia Narodowa SA, której jest jedynym akcjonariuszem. Nie proponuje przy tym dla gromadzonego przez wieki dziedzictwa kultury Đ w dużej częci formalnie zaklasyfikowanego jako zabytek historyczny Đ innego rozwišzania, niż spakowanie w pudła. W pierwszej połowie 2005 roku ma nastšpić przeprowadzka w miejsce nieznane. Sprawa dotyczy unikalnej w skali wiatowej, bezcennej kolekcji będšcej wiadectwem historii drukarstwa i pisma od XVI w. do naszych czasów. Na zbiory składajš się:
Đ gabinet matryc i punconów z tysišcem krojów pism, zarówno zachodnich, jak i orientalnych;
Đ funkcjonujšce pracownie: giserska, pras typograficznych, litograficznych i wklęsłodrukowych oraz warsztaty introligatorskie;
Đ biblioteka zawierajšcš ponad 30 tys. woluminów;
Đ archiwa historycznej Drukarni Państwowej.
Zbiór zapoczštkowano już w 1539 roku, w tym samym czasie co Collge de France. Zgromadzona wiedza, pielęgnowane w miejscu tworzenia umiejętnoci, w przypadku braku cišgłoci zaniknš. Muzealna placówka nie powinna być podzielona, ani w swej zawartoci, ani też w swej działalnoci, która obok muzeum i pracowni konserwacji obejmuje projektowanie krojów pism drukarskich, edytorstwo, nauczanie oraz badania. Działalnoć ta powinna zostać uniezależniona od jakiegokolwiek ministerstwa kierujšcego się względami rentownoci czy opłacalnoci ekonomicznej. Powinna zostać przejęta przez instytucję, najlepiej w Paryżu, obdarzonš znacznymi rodkami finansowymi, zdolnš jš wzbogacać i rozwijać. Muzealny zbiór mógłby stać się celem działania fundacji o charakterze niekomercyjnym i społecznie kontrolowanej, która zapewniłaby mu konserwację, ale także udostępniałaby go do badań. Należy już od dzisiaj podjšć takie równoległe decyzje, aby przewiezienie sprzętu oraz przekazanie kompetencji odbyło się jak najszybciej, bez zatrzymywania aktywnoci produkcyjnej, konserwacyjnej, badawczej i edukacyjnej. Dziedzictwo francuskiej Drukarni Narodowej to nie tylko cenne obiekty, które należy ratować, ale to również ludzie, dowiadczenie zawodowe i wiedza, które byłyby utracone dla kultury.
Żšdamy podjęcia wszelkich działań powstrzymujšcych niszczenie tej zasłużonej oficyny. Francuska Drukarnia Narodowa jest jednym z fundamentów naszej historii oraz miejscem, które przez stulecia służyło rozprzestrzenianiu wiatłych myli. Nie pozwolimy jej zniszczyć.