Decyzja o zastosowaniu płyt bezprocesowych Kodak Sonora XP w formacie VLF, a także inwestycje w wielkoformatowy system CtP Kodak Trendsetter Q1600, system workflow Kodak Prinergy Connect oraz oprogramowanie Pandora to dla drukarni Royalpack w Słonem koło Zielonej Góry – obok innych elementów dużego planu inwestycyjnego, obejmującego też budowę nowego zakładu – kroki milowe w jej rozwoju. Wdrożenie rozwiązań firmy Kodak spowodowało znaczący rozwój drukarni (odnotowała 30 proc. wzrost sprzedaży rok do roku) i umożliwiło jej otwarcie się na nowe rynki i klientów.
Historia pisana od nowa
Royalpack specjalizuje się w produkcji opakowań kartonowych kaszerowanych, zadrukowanych w technice druku offsetowego. Oferuje kompleksową obsługę w zakresie projektowania druku, nadruku, kaszerowania, wycinania, klejenia, magazynowania oraz dostawy. W ofercie firmy są także opakowania bez nadruku i drukowane metodą fleksograficzną. Produkowane są tu zarówno małe opakowania jednostkowe, jak i duże opakowania zbiorcze. Royalpack obsługuje głównie branże: spożywczą (ok. 60 proc. produkcji), chemiczną, kosmetyczną, budowlaną, RTV, zabawek i wiele innych – zarówno w kraju, jak i zagranicą. Spółka jest obecna na rynku od 2009 roku, jednak jej historia to długi proces, oparty na 18-letnim doświadczeniu w branży opakowań jej właściciela – Andrzeja Tatara (prowadzącego firmę wspólnie z małżonką Anną). Już od jakiegoś czasu planował on zmiany w swoim zakładzie, aby sprostać oczekiwaniom rynku, a także wyprzedzić konkurentów i budować pozycję nowoczesnego partnera dla swoich klientów. Dofinansowanie unijne, jakie udało się pozyskać, umożliwiło realizację tych planów. Firma zdecydowała się na budowę nowego zakładu produkcyjnego, który został wyposażony w nowoczesny park maszynowy. Zmiany były tak znaczące, że – jak podkreśla Andrzej Tatar – rozpoczęły niemal nową historię całej firmy.
W przyszłość z rozwiązaniami Kodaka
Myśląc o rozwoju firmy – mówi Andrzej Tatar – decydowaliśmy się na rozwiązania nowoczesne, które pozwoliłyby nam wyprzedzić konkurencję. Elementem całej układanki musiała być nowoczesna przygotowalnia – do tej pory korzystaliśmy bowiem z usług firm zewnętrznych, stosując w produkcji płyty analogowe. Własny dział prepress stał się priorytetem, dlatego sprzęt, w jaki miał zostać wyposażony, musiał być z najwyższej półki. Firma Kodak była dla mnie od zawsze znaną i rozpoznawalną marką, a jej oferta okazała się niezwykle ciekawa i atrakcyjna. Dlatego zdecydowaliśmy się na inwestycję w wielkoformatowy system CtP Kodak Trendsetter Q1600, a także workflow Kodak Prinergy Connect i program Pandora, które zdecydowanie ułatwiły nam pracę w zakresie przygotowania plików do drukowania. Dzięki tym inwestycjom zapewniliśmy sobie bezpieczeństwo – posiadanie naświetlarni na miejscu to również ogromna oszczędność czasu, która pozwoliła nam skrócić proces przygotowania kompletu form z 3 dni do 20 minut.
Andrzej Tatar już na ostatnich targach drupa przyglądał się rozwiązaniom, jakie oferował rynek w tym zakresie. Wówczas na stoisku firmy Kodak został poinformowany o nowej maszynie, która –jak się okazało – spełniła wszystkie jego oczekiwania. Potrzebowaliśmy wielkoformatowego systemu CtP, ponieważ zajmujemy się drukowaniem opakowań w formacie B0+. Format ten jest bardzo wymagający, dlatego kupując naświetlarkę wybraliśmy sprawdzonego dostawcę o dużym doświadczeniu. Atutem była dla nas także zastosowana w urządzeniu technologia SQUAREspot, gwarantująca dokładny i jednolity proces naświetlania, na czym nam bardzo zależało. Technolo-
gia ta zapewnia wysoką jakość i jednolitość obrazu niezależnie od zmiennych parametrów naświetlania. Pozwala uzyskać punkty rastrowe o wielkości nawet 10 mikronów, umożliwiając wyróżniający się na rynku pod względem jakości druk i przyspiesza proces narządzania maszyny – naświetlanie płyty w urządzeniu CtP zajmuje niespełna 4 minuty. W niedługim czasie okazało się to bardzo istotną sprawą – zdarza się bowiem, że klient zauważy jakieś błędy w swoim zleceniu. Teraz – dzięki naświetlarce Kodaka – możemy w ciągu niespełna 20 minut naświetlić mu komplet nowych płyt, nie opóźniając wykonania całego zlecenia; to z pewnością wyróżnia nas na tle konkurencji. Dodatkowo rozwiązania software’owe, na które się zdecydowaliśmy – Kodak Prinergy Connect i Pandora – w jeszcze większym zakresie wpłynęły na proces przygotowania prac do drukowania. Gwarantują one nie tylko ich wysoką jakość, ale także skracają czas, jaki jest nam do tego procesu potrzebny. Ułatwiły one również znacząco pracę naszym operatorom. Jednak w całej inwestycji kluczowa była decyzja, dotycząca zastosowania przez nas płyt bezprocesowych – Kodak Sonora XP w formacie VLF – mówi Andrzej Tatar.
Sonora XP – oszczędności rzędu 30 procent
Przede wszystkim płyty Kodak Sonora XP są wywoływane w maszynach drukujących. Dzięki temu wyeliminowaliśmy całkowicie obróbkę chemiczną, omijając już na samym wstępie koszty zakupu i utrzymywania wywoływarki, poprowadzenia linii zasilania elektrycznego i podłączenia do instalacji wodnej, jak również koszty związane z odczynnikami chemicznymi – tłumaczy Andrzej Tatar. Płyty te nie wymagają płukania, czyszczenia ani gumowania, a także eliminują pracę ludzką z tym związaną, która również generuje określone koszty. Wystarczy je naświetlić, zainstalować na maszynie i przystąpić do drukowania, co znacząco skraca proces, ale również gwarantuje mu większą stabilność. Stosując płytę bezprocesową wyeliminowaliśmy jeden z bardziej uciążliwych elementów procesu przygotowania płyty do produkcji – wywoływanie chemiczne. Tym samym uniknęliśmy problemów, jakie mogą wynikać z niestabilności tego procesu – przyznaje właściciel Royalpack. – Całkowita eliminacja procesu chemicznego wywoływania płyt umożliwiła nam też spore oszczędności. Eliminacja zużycia wody okazała się jednym z elementów tych oszczędności. Okazuje się, że do miesięcznej produkcji 700 m2 płyt (bo taki poziom ich zużycia odnotowujemy obecnie) musielibyśmy zużyć 14 000 litrów wody, a potem zużytą wodę z chemikaliami zutylizować, co pociąga za sobą określone koszty. Sama chemia, a także utylizacja odpadów poprodukcyjnych to również niemałe koszty. Jak szacujemy – zastosowanie płyt bezprocesowych przyniosło nam oszczędności rzędu ponad 30 proc. Płyty te doskonale sprawdzają się nie tylko w naszej nowej maszynie drukującej, ale także w starej – 28-letniej – która nadal pracuje w naszym drugim zakładzie. Imponujące są nakłady, jakie można z ich użyciem zrealizować. Przy wykorzystaniu płyt Kodak Sonora XP bez żadnego problemu drukujemy prace osiągające 100 tysięcy egzemplarzy.
Przy wyborze rozwiązania CtP – co podkreśla właściciel drukarni – istotne były również kwestie związane z ekologią. Ograniczanie negatywnego wpływu na środowisko jest bowiem czynnikiem, który obecnie dla wielu klientów jest kluczowy i często zapewnia przewagę konkurencyjną. Trzeba też pamiętać, że w najbliższych latach drukarnie będą zmuszone do bycia bardziej proekologicznymi przez konkretne akty prawne. Dlatego bezprocesowe płyty Kodak Sonora XP doskonale wpisały się w perspektywiczną strategię drukarni.
Dzięki najnowszym inwestycjom drukarnia Royalpack otworzyła się na nowe rynki i klientów, ze swoją ofertą wychodzi również poza granice Polski. Skokowo przybywa jej także zleceniodawców – rezultatem ostatnich inwestycji był wzrost sprzedaży na poziomie 30 proc. i obroty wynoszące w ub.r. ponad 15 mln złotych.
Decyzja o zastosowaniu nowoczesnej technologii bezprocesowej była jedną z najważniejszych, jakie podjęliśmy w ostatnim czasie. Dzięki temu udowodniliśmy, że jesteśmy nowoczesną, myślącą ekologicznie drukarnią, zyskaliśmy przewagę konkurencyjną, a także konkretne oszczędności, które umożliwią nam dalszy rozwój – podsumowuje Andrzej Tatar.
Opracowano na podstawie materiałów firmy Kodak Polska