Nowy układ sił na światowym rynku druku offsetowego
6 Dec 2016 14:56
Zapoczątkowany w 2009 roku i utrzymujący się w następnych latach spadek sprzedaży maszyn offsetowych na świecie dotknął wszystkich producentów, w tym także znaną japońską firmę Shinohara, która w okresie od marca 2009 do marca 2010 odnotowała spadek obrotów o blisko 40 proc. Ta sytuacja wraz z innymi niesprzyjającymi czynnikami spowodowała, że 11 stycznia 2011 roku Shinohara złożyła wniosek o upadłość zgodnie z japońskim Civil Rehabilitation Act zakładającym reorganizację firmy. O obecnym statusie Shinohary rozmawiamy z Aray Luo – Sales Manager of Europe.
n Na początku roku 2011 pojawiła się informacja o kłopotach z wypłacalnością firmy Shinohara, która poddała się procedurom naprawczym w ramach „cywilnego aktu rewitalizacji firmy” (Civil Rehabilitation Act) zawierając układ z bankami. Jaka jest obecna sytuacja firmy? Czy udało jej się odbudować pozycję na rynkach światowych?
Aray Luo: 12 grudnia 2011 roku firma Hans Gronhi Graphic Technology Co., Ltd oficjalnie ogłosiła udane przejęcie japońskiego producenta Shinohara jako części realizowanej przez siebie strategii rozwoju międzynarodowego, co zmienia układ sił na światowym rynku druku offsetowego. Doskonała technologia, wysoka jakość usług serwisowych, nowa Shinohara, nowe Gronhi, nowa epoka, nowy wybór!
n Czy produkowane są nowe maszyny, czy też firma ogranicza działalność do produkcji części zamiennych i świadczenia usług serwisowych?
A.L.: Produkcja firmy Shinohara – dotychczas produkowanych modeli offsetowych z serii Shinohara 92, 79, 66 i 55 – została przeniesiona do fabryki Hans Gronhi w Yingkou Liaoning w Chinach. Hans Gronhi stworzył firmę New Shinohara Japan w japońskim mieście Shizuoka i obecnie bierze udział w opracowywaniu nowych produktów tej firmy.
Nasza aktywność nie ogranicza się do dostaw części zamiennych i usług serwisowych, ale również do sprzedaży nowych maszyn i produktów, które odpowiadają na potrzeby rynkowe.
n Ile maszyn Shinohara jest zainstalowanych na całym świecie? Czy planowane są nowe instalacje – zarówno globalnie, jak i lokalnie?
A.L.: Zainstalowano ponad 10 tys. zespołów maszyn, z których 40-45 proc. zostało wyeksportowane na rynki zagraniczne.
Już po przejęciu Shinohary przeprowadziliśmy wiele nowych instalacji w obu Amerykach, Afryce, Argentynie, Ukrainie, Japonii oraz – naturalnie – w Chinach.
n Na całym świecie notuje się od kilku lat spadek sprzedaży maszyn offsetowych. Czy w związku z tą sytuacją Shinohara planuje rozszerzenie swojej oferty, np. o druk cyfrowy (być może we współpracy z producentem maszyn cyfrowych) bądź wprowadzenie znaczących innowacji w swoich maszynach offsetowych?
A.L.: Tak, obecnie Hans Gronhi podejmuje działania stosowne do sytuacji rynkowej i spełnienia wymagań klientów, a także przymierza się do wkroczenia w obszar druku cyfrowego oraz do wprowadzenia innowacji w offsetowych maszynach drukujących, które będą satysfakcjonujące dla klientów. Proszę zaczekać do targów IPEX 2014 – firma szykuje na nie kilka niespodzianek.
n Produkty japońskie – w tym firmy Shinohara – są znane z wysokiej jakości, ale ich ceny utrzymują się również na dość wysokim poziomie. Czy firma podejmuje działania na rzecz uczynienia swoich produktów bardziej konkurencyjnymi cenowo, zwłaszcza wobec rosnącej konkurencji producentów z Dalekiego Wschodu?
A.L.: Hans Gronhi przygotowuje obecnie nową maszynę Shinohara, którą nadal będzie cechowała wysoka jakość, ale również bardziej konkurencyjna cena i wyższa produktywność. Obecnie kraje dalekowschodniej Azji stanowią największy rynek, a wysoka cena oznacza wyższą jakość.
n Czy firma Zamak Mercator pozostaje przedstawicielem Shinohary na rynku polskim? Jaki zakres obejmuje ta współpraca?
A.L.: Mercator jest przedstawicielem obu firm: Shinohara oraz Hans Gronhi i sprzedawcą ich maszyn.
n Dziękujemy za rozmowę.