Dokładnie rok przed planowanym przystšpieniem do Unii Europejskiej dziesięciu nowych krajów, w tym Polski, coroczne spotkanie Europejskiego Stowarzyszenia Wklęsłodrukarzy (ERA) odbyło się w Warszawie.
W hotelu Sheraton ponad 150 członków ERA i zaproszonych goci, wród których znaleli się również przedstawiciele polskich drukarń i dostawców, a także polskiej prasy branżowej, przez dwa dni dyskutowało na temat aktualnej sytuacji w branży poligraficznej, ze szczególnym uwzględnieniem wklęsłodruku oraz możliwoci dla tego rynku wynikajšcych z rozszerzenia UE na Wschód. Gospodarzem spotkania było wydawnictwo H. Bauer Sp. z o.o., właciciel jedynej w naszym kraju drukarni wklęsłodrukowej produkujšcej czasopisma.
Zgromadzonych w hotelu Sheraton goci powitał prezes ERA Jan Bormans, na co dzień szef belgijskiej drukarni Agora Rotogravure. W słowie wstępnym przedstawił on nie najlepszš sytuację na europejskim rynku wklęsłodruku. Według badań ERA znaczna większoć drukarń okrela obecny stan jako wysoce niesatysfakcjonujšcy. Na pytanie o kondycję swojego biznesu ani jeden respondent nie odpowiedział: ădobraÓ. Co więcej, prezes Bormans przestrzegł przed oczekiwaniem, że sytuacja wróci do stanu sprzed kryzysu. Rynek reklamy prawdopodobnie nie osišgnie już takiego poziomu, chociażby ze względu na coraz większe znaczenie Internetu Đ powiedział Jan Bormans. Đ Prędzej czy póniej nasza branża musi dostosować swoje zdolnoci produkcyjne do sytuacji rynkowej.
Przesłanki tego procesu już widać. Najbardziej spektakularnym posunięciem była ubiegłoroczna fuzja dwóch znaczšcych niemieckich drukarń wklęsłodrukowych: Schlott Sebaldus i Broschek. W rezultacie powstała trzecia co do wielkoci drukarnia wklęsłodrukowa w Europie. Z drugiej strony majš miejsce dalsze znaczšce inwestycje w nowe maszyny. W ostatnim czasie niemiecka firma Maul Belser zamówiła w KBA dwie supernowoczesne maszyny zadrukowujšce wstęgę papieru o szerokoci 4,32 m(!!!). Ta inwestycja oznacza zdaniem Bormansa poczštek nowej ery w rozwoju wklęsłodruku.
Jednak wklęsłodruk to nie tylko drukowanie czasopism i magazynów, ale także rynek opakowań i dekorów, a tu dzieje się zdecydowanie lepiej. Według danych ERA udział wklęsłodruku w rynku produkcji opakowań drukowanych po kilku latach stagnacji będzie ponownie rósł. Jeszcze silniejszš pozycję technika ta ma w segmencie dekorów Đ tapet ciennych czy oklein meblowych.
Jako kolejny z referatem na temat rynku magazynów w Polsce wystšpił Witold Woniak, prezes H. Bauer Sp. z o.o. Szef polskiego oddziału wydawnictwa i jednoczenie gospodarz majowego spotkania ERA w Polsce przedstawił też historę firmy Bauer w naszym kraju, ze szczególnym uwzględnieniem rozwoju drukarni w Ciechanowie. Prezes Woniak zaznaczył, że jest to jedyna drukarnia wklęsłodrukowa w Polsce zajmujšca się drukowaniem magazynów. Na dzień dzisiejszy Bauer drukuje w niej około 80% wszystkich tytułów wydawanych przez tę firmę w Polsce. Po uruchomieniu czwartej maszyny wklęsłodrukowej, która w czasie, gdy odbywała się konferencja, była włanie instalowana, drukarnia w Ciechanowie będzie obsługiwała niemal 100% polskich wydawnictw Bauera. O możliwociach zakładu uczestnicy konferencji mogli przekonać się naocznie, gdyż 7 maja odbyła się wizyta w drukarni H. Bauer Sp. z o.o. My bylimy w Ciechanowie nieco wczeniej, reportaż z tej wizyty znalazł się w Poligrafice nr 1/2003.
Kolejnym mówcš był goć specjalny konferencji Đ główny ekonomista banku BPH PBK Krzysztof Rybiński. Przedstawił on aktualnš sytuację społeczno-gospodarczš naaszego kraju w aspekcie przyszłorocznej integracji z Uniš Europejskš, wiele miejsca powięcajšc naszym szansom wynikajšcym z wstšpienia do UE, np. zwišzanymi ze przysługujšcymi Polsce rodkami unijnymi (w latach 2004-2006 nasz kraj otrzyma 13,5 mld euro w gotówce) czy z przystšpienia do Unii Monetarnej. Rybiński zaprezentował też własne prognozy dotyczšce cieżki wzrostu Polski w najbliższych latach po wejciu do Unii, mówił również o wielkich wygranych i przegranych integracji z UE. Swoje wystšpienie zakończył mówišc: Po wejciu do UE w maju 2004 roku w Polsce nie będzie cudu gospodarczego, ale nie należy też oczekiwać recesji z tym zwišzanej. To jednak oznacza, że w nowo przyjętych krajach, w tym w Polsce, po poczštkowym entuzjamie zwišzanym z akcesjš partie rzšdzšce będš tracić popularnoć.
Jako kolejny wystšpił Udo Herrmann z R.R. Donnelley Europe, którego referat na temat stanu inwestycji poligraficznych w Polsce dotyczył głównie inwestycji zrealizowanych przez amerykański koncern. Herrmann zaznaczył, że Polska jest krajem, gdzie firma Donnelley zdecydowała o zainwestowaniu bardzo dużych rodków w rozwój dwóch krakowskich drukarń. Jednak w żadnej z nich nie zainstalowano maszyn wklęsłodrukowych. Donnelley zdecydował się na offset, bioršc pod uwagę specyfikę polskiego rynku, a więc przede wszystkim niższe niż na Zachodzie nakłady prasy.
Ostatnim referatem pierwszego dnia obrad było wystšpienie Kima Holmstrma, kierujšcego zespołem ds. przemysłu lenego w Komisji Europejskiej. Przedstawił on bardzo ciekawe dane dotyczšce zużycia papierów i kartonów oraz kondycji branż zwišzanych z lenictwem (a więc także poligrafii, która zużywa sporo tego surowca) w poszczególnych krajach przystępujšcych do Unii w 2004 roku. Jak wynika z przedstawionych liczb, po przystšpieniu do UE nowych dziesięciu krajów produkcja poligraficzna w powiększonej Wspólnocie wzronie tylko o 4%. Ta liczba ilustruje przepać dzielšcš rynki takich krajów, jak Niemcy czy Wielka Brytania od państw wschodnioeuropejskich. Potwierdzeniem tego sš aktualne dane dotyczšce zużycia papieru i kartonu na 1 osobę. Wg informacji Komisji Europejskiej w Polsce zużycie to wynosi 59 kg per capita, na Zachodzie Đ grubo ponad 200 kg. Jeli chodzi o skutecznoć odzysku papierów i kartonów, w Polsce odsetek ten wynosi 35% i w porównaniu z innymi krajami-kandydatami jestemy w czołówce. Szczegółowe omówienie referatu Kima Holmstrma zamiecimy w jednym z najbliższych wydań Poligrafiki.
Relacja z drugiego dnia obrad ERA znajdzie się w zeszycie lipcowym. SS
Nie tylko konferencja
Poza częciš oficjalnš członkowie ERA i gocie uczestniczšcy w konferencji mieli okazję zobaczyć kawałek historycznej częci Warszawy. W pierwszym dniu obrad odbył się koktajl powitalny w Pałacu Zamojskich, warszawiakom znanym raczej jako Pałacyk SARP. Natomiast drugiego dnia Đ w czasie gdy zainteresowani brali udział w sesjach konferencyjnych Đ dla żon i przyjaciółek uczestników spotkania zorganizowano wycieczkę po Warszawie, podczas której zwiedziły m.in. Łazienki. Wieczorem odbyła się oficjalna uroczysta kolacja na Zamku Królewskim, którš poprzedziły zwiedzanie Zamku, recital chopinowski Bartłomieja Zajkowskiego oraz spotkanie z prof. Bronisławem Geremkiem, byłym ministrem spraw zagranicznych. Podczas uroczystej kolacji wręczono certyfikaty nowym członkom ERA. SS