Bioršc pod uwagę częstoć występowania wyrazu: kolor zamiast terminu: barwa w publikacjach poligraficznych, porównano je w kontekcie nauki o barwie i polszczyzny ogólnej, za ăniuanseÓ między nimi przedstawiono poglšdowo w formie rozmowy z czytelnikami.
Nauka o barwie, traktowana w drukarstwie po macoszemu, w dobie komputerów odegrała ważnš rolę w rozwoju poligrafii wielobarwnej. Oprócz rzetelnej wiedzy o barwie wprowadziła do niej wiele nowych terminów, które wzbogaciły terminologię poligraficznš. Nic zatem dziwnego, że dzi w renomowanych opracowaniach spotyka się takie terminy i wyrażenia o charakterze terminu, jak np.: zarzšdzanie barwš, gama barw, przestrzeń barw, teoria barwy, addytywne i subtraktywne mieszanie barw, barwy chromatyczne i achromatyczne. Jak widać, okrelajš one barwę, a nie kolor, mimo że w polszczynie ogólnej termin ten używany jest najczęciej. Być może jednym z powodów nieprzyjęcia wyrazu: kolor w poczet terminów Đ tzn. wyrazów o ustalonym znaczeniu naukowym, technicznym Đ było to, że na przestrzeni wieków (po XVIII wieku) nabrał on jeszcze wielu ăkolorowychÓ znaczeń, np.: prać i prasować kolory (tj. barwnš odzież, bieliznę), nałożyć kolor (czyli substancję barwišcš; barwnik, farbę). Wydaje się, że najtrafniej jego znaczenie odzwierciedlajš takie zwroty jak: kolorować rysunki, kolorowane fotografie, kolor w kartach, szkoła kolorystów, kolorowe spotkania, talent kolorystyczny itp.
Na wszelki wypadek zaakcentujmy, że nie chodzi tu wcale o rugowanie wyrazu: kolor z polszczyzny ogólnej, potocznej czy z utartych zwrotów, haseł reklamowych, tytułów prasowych itp., lecz o odróżnianie tej polszczyzny od polszczyzny naukowo-technicznej w kontekcie koloru i barwy. Jednym słowem: chodzi o dokonanie właciwego wyboru między kolorem a barwš w zależnoci od rodzaju tekstu, publikacji.
Etymologia barwy i koloru
Słowniki etymologiczne języka polskiego Aleksandra Brcknera i Andrzeja Bańkowskiego dowodzš, że wyraz: barwa wywodzi się z niemieckiego lub bawarskiego prasłowa: varwe Đ dzi w języku niemieckim Farbe. Przeniknšł on do polszczyzny w XV wieku za porednictwem języka czeskiego (barwa). Natomiast: kolor, który w polszczynie zaistniał dopiero w XVIII w., pochodzi od łac. color (barwa). Oznacza on barwienie, pokrywanie i ăszerzy się zwłaszcza wród karciarzyÓ.
Nie kolor, lecz barwa
W przeciwieństwie do polszczyzny ogólnej, potocznej, w polszczynie naukowo-technicznej nie uważa się koloru za synonim barwy, toteż hasło: kolor zostało usunięte z nowszych leksykonów i encyklopedii. Tak więc okrelenia: barwa i kolor, ze względu na różne ich znaczenia, nie powinny być używane wymiennie np. w tekstach poligraficznych.
W tym kontekcie warto nadmienić, że po wieloletniej dyskusji znakomita większoć wykładowców, na przykład w Instytucie Poligrafii i Instytucie Informatyki Politechniki Warszawskiej (IPPW i IIPW) czy IPiPPŁ w Łodzi zaniechała używania sławetnego wyrazu kolor tak w nauce o barwie, jak i w publikacjach naukowych. Jest to widoczne również w ksišżkach i opracowaniach wydanych lub afirmowanych przez Polskš Izbę Druku.
Kolor nie biały ani czarny
Wracajšc do przykładów, rozpatrzmy zamieszczone w słowniku języka polskiego hasło: kolorowy Đ ămajšcy kilka kolorów (lecz nie biały ani czarny)Ó. Wynika z tego czarno na białym, że biel i czerń nie sš kolorami. A zatem dla tych, którzy utożsamiajš kolor z barwš, biel i czerń nie powinny być również barwami, co brzmi kuriozalnie. Wyjanijmy zatem, że w nauce o barwie, acz nie tylko w niej, biel, czerń i neutralne (achromatyczne) szaroci sš tak jak np. czerwień, zieleń barwami: pierwsze Đ barwami achromatycznymi, drugie Đ chromatycznymi.
Kolorobarwna beletrystyka z komentarzem
W licznych publikacjach, zdawałoby się, naukowo-technicznych kolor utożsamia się nie tylko z barwš, ale również z odcieniem (barwy), barwš ciała (powierzchni) itp. W rezultacie kolor (jako niby-barwa) okrelany jest... kolorem (jako niby-odcieniem barwy), a niekiedy nawet Đ barwš, nie mówišc już o innych kombinacjach. Inni za tłumacze tekstów naukowo-technicznych widzš, np. na ekranie monitora, barwy, za na wielobarwnej odbitce drukarskiej... kolory (!). Skomentujmy ten przykład od razu: w nauce o barwie, która legła u podstaw poligrafii wielobarwnej, podział barwy na barwę i kolor jest pomysłem kuriozalnym. Natomiast gdybymy chcieli rozróżnić te barwy wyranie, by nie mówić: w aspekcie naukowym, to: pierwsza, na ekranie monitora, jest barwš pierwotnego ródła wiatła (widzialnego promieniowania wietlnego), które w postaci bodca barwowego (promieniowania o okrelonym składzie widmowym) bezporednio wnika do naszego oka, druga za barwa: barwa nadruku (inaczej: ciała, powierzchni) Đ barwš wtórnego ródła wiatła. W tym wypadku dopiero po selektywnym i rozproszonym odbiciu wiatła (owietlajšcego nadruk) od warstwy farby tworzony jest bodziec barwowy, który, podobnie jak bodziec barwowy pierwotnego ródła wiatła, wnikajšc do oka wywołuje w częci mózgu, w korze wzrokowej, okrelone wrażenie barwy, najkrócej mówišc.
Choć powyższe przykłady (bez komentarza) rodzš pure nonsense z nielogicznego skojarzenia pojęć, sformułowania tego rodzaju pojawiajš się nierzadko w przetłumaczonych ksišżkach, szczególnie w zakresie prepress.
Zastrzeżenia te nie dotyczš oczywicie np. literatury pięknej czy beletrystyki, w których dla stylistycznego uatrakcyjnienia tekstu stosuje się kolor, barwę i odcień wymiennie Đ według uznania autora.
By jednak tłumacze nie zamieniali bezwiednie ksišżek technicznych w kolorobarwnš beletrystykę, podkrelmy, że poród kilkuset terminów zwišzanych z naukš o barwie, teoriš barwy, wyraz: kolor nie występuje w ogóle. Pojawia się on jedynie w pierwszym członie wyrazu o dwóch podstawach słowotwórczych: kolor-y-metria (łac. color Đ barwa + gr. metren Đ mierzyć) i w terminach pokrewnych, np. kolorymetr. Ale ten niefortunny pomysł nazwania barwometrii kolorymetriš, która nb. ma dwa różne znaczenia, jest wyjštkiem.
Trzy atrybuty barwy w modelach barw
W celu jednoznacznego okrelenia barwy (cile: chromatycznej postrzeganej) nieodzowne sš trzy cechy barwy: odcień (barwy), nasycenie i jasnoć lub jaskrawoć. Nie wymienia się tu wielu innych okreleń niby-synonimów, by nie wprowadzać zamętu pojęciowego. Natomiast, by odróżnić te cechy od innych cech barwy, nazwano je tu trzema atrybutami barwy. Tworzš one najczęciej szkielet konstrukcji przestrzeni, modeli barw, np.: HSV; HLS; HSB; HSI. Niezależnie od różnych oznaczeń trzech współrzędnych i kształtów brył barw, kontynuujš one ideę Amerykanina A.H. Munsella, który już w 1905 roku równomiernie rozmiecił barwy ciał (barwy przedmiotów) w swoim atlasie barw w odniesieniu do naszej wzrokowej percepcji: zdolnoci postrzegania różnicy między barwami (rys.). Inaczej mówišc, jest to bryła barw Đ częć przestrzeni barw, która zawiera barwy powierzchni.Opis modeli barw i ich oznaczeń wymaga oddzielnego artykułu. Istotš tej wzmianki jest to, iż w żadnym z tych modeli nie występuje wyraz: kolor, gdyż termin amer. i ang. hue (H) to odcień (barwy).
Kolor w słownikach
Nierzetelnociš byłoby w tej publikacji przemilczeć rolę słowników języka polskiego w upowszechnianiu koloru w polszczynie ogólnej, tym bardziej, że w rozmowach kuluarowych rozmówcy często się na nie powołujš. Wydaje się, że tę kwestię w aspekcie barwy najkrócej można przedstawić tak: w przeciwieństwie do leksykonów i encyklopedii (najnowszych) słowniki języka polskiego z natury rzeczy notujš wszystkie słowa używane na co dzień w polszczynie.
Nie wszystkie więc hasła i podane w nich przykłady dowodzš słusznoci stosowania ich w polszczynie naukowej, popularnonaukowej czy technicznej.
Podobny problem pojawia się w słownikach dwujęzycznych. Na przykład: w słownikach naukowo-technicznych (WNT), w słowniku niemiecko-polskim, hasło: Farbe ma kilka polskich odpowiedników: 1. barwa, kolor; 2. farba; 3. cukr. zabarwienie. W słowniku angielsko-polskim: colour (color US): 1. barwa, kolor, zabarwienie; 2. barwniki, farba, pigment. Warianty tłumaczenia wyrazów: niem. Farbe i ang. colour (amer. color) dowodzš, że znajomoć języków obcych bez ogólnej wiedzy, w tym wypadku o barwie, nie gwarantuje właciwego wyboru polskiego odpowiednika.
Nawišzujšc do tytułu zauważmy, że w obcojęzycznych publikacjach naukowo-technicznych, np. w dziedzinie techniki wietlnej, poligrafii (wielobarwnej) wyrazy: niem. Farbe i ang. colour (color US) oznaczajš: barwę, a nie: kolor.
Naturalnie dotyczy to także pokrewnych terminów, np.:
Ľ niem. Farbkrper, ang. colour solid, pol. bryła barw;
Ľ niem. Farbenraum, ang. colour space, pol. przestrzeń barw;
Ľ niem. Farbesehen, ang. colour vision, pol. widzenie barw;
Ľ niem. Buntoton (wczeniej: Farbton), ang. (amer.) hue, pol. odcień;
Ľ niem. Sttigung, ang. saturation, pol. nasycenie;
Ľ niem. Farbreitz, ang. colour stimulus, pol. bodziec barwowy;
Ľ niem. Farbentemperatur, ang. colour temperature, pol. temperatura barwowa;
Ľ niem. Farbentheorie, ang. colour theory, pol. teoria barwy.
A jeli chcielibymy w nauce o barwie czy w poligrafii wielobarwnej stosować (jeszcze dzi) zarówno kolor, jak i barwę, to Polska byłaby chyba jedynym krajem na wiecie, który mógłby ăszczycić sięÓ aż dwiema teoriami: teoriš barwy i... teoriš koloru (!).
Barwa i kolor w ăNowym leksykonie PWNÓ
By nie odwoływać się do jeszcze innych terminów rozproszonych w różnych słownikach specjalistycznych, zwróćmy uwagę na trzy hasła zamieszczone w leksykonie PWN (Warszawa 1998), który jest dostępny dla wszystkich:
Ľ barwa: ăfiz. wrażenie psychofizjol. wywołane falami wietlnymi o dł. 400-760 nm, a odczuwane za pomocš zmysłu wzroku [...]Ó;
Ľ barwa ciała: ăzabarwienie ciała wynikajšce z: selektywnego odbicia wiatła (tzn. odbicia fal o okrelonych długociach [...]Ó;
Ľ kolor: ă(ładunek kolorowy), właciwoć kwarków; odpowiednik ładunku elektr. w oddziaływaniach elektromagnetycznych [...]Ó.
Barwa i kolor w przeterminowanych leksykonach PWN
W celu złagodzenia oceny ăkoloromanówÓ, którzy jeszcze dzi obstajš za kolorem w tekstach naukowo-technicznych, przedstawmy okresy ăprzeobrażania koloru w barwęÓ na podstawie haseł zamieszczonych w leksykonach PWN wydanych wczeniej. I tak w ăLeksykonie PWNÓ (Warszawa 1972) opis hasła: kolor był podobny do opisu hasła: barwa. W ăLeksykonie naukowo-technicznym PWNÓ (wydanie trzecie, Warszawa 1984) hasło: kolor opatrzono strzałkš Đ patrz: barwa. A w ăNowym leksykonie PWNÓ (Warszawa 1998) tak jak wyżej.
Oznacza to, że trzydzieci lat temu nie wszyscy leksykografowie przywišzywali wagę do odróżniania polszczyzny ogólnej od polszczyzny naukowo-technicznej. Niemałš w tym rolę odegrały zapewne siła tradycji i powielanie wczeniejszych haseł. Niemniej włanie ta droga od koloru do barwy przejrzycie mówi o zdezaktualizowaniu koloru w tekstach naukowo-technicznych, a więc i we współczesnej literaturze przedmiotu.
Uwagi te po częci tłumaczš byłych, jak sšdzę, zwolenników koloru w poligrafii, którzy dotychczas bezwiednie opierali swojš wiedzę o barwie (a raczej Đ o kolorze) na przeterminowanej literaturze i na nieadekwatnym przekładzie terminów, które jeszcze dzi, niestety, można spotkać w literaturze przedmiotu.