Optymalizacja w duchu Optimusa
21 Feb 2023 09:32

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Bluejet z Gdańska to dynamicznie rozwijająca się firma, z powodzeniem działająca od lat na rynku. Oferuje całościowe rozwiązania z zakresu komunikacji i brandingu. Dysponuje nowoczesnym, wysoce zautomatyzowanym zakładem. Od roku Bluejet korzysta z systemu Optimus Dash. O korzyściach z tym związanych mówi Piotr Kaczorowski, który wraz z bratem Pawłem jest właścicielem firmy.

Ostatnio o firmie było głośno za sprawą inwestycji w pierwszą w Polsce cyfrową maszynę Fujifilm Revoria Press PC 1120. Czy zakup i instalacja systemu Optimus Dash MIS miały związek z tą inwestycją, czy też były inne powody?

––––––––––

Piotr Kaczorowski: Od ponad 20 lat rozwijamy działalność naszej drukarni wielkoformatowej. W 2019 r. przenieśliśmy siedzibę firmy do nowoczesnego zakładu produkcyjnego zlokalizowanego nieopodal gdańskiego lotniska im. Lecha Wałęsy. Dziś dysponujemy własnym, rozbudowanym zapleczem produkcyjnym, które stanowią: hala produkcyjna z magazynem wysokiego składowania, pomieszczenia biurowe, studio graficzne i zaplecze socjalne, a także składającym się z nowoczesnych maszyn drukujących oraz do obróbki papieru i tworzyw, parkiem maszynowym, w skład którego wchodzą m.in.: urządzenia Inca Onset X3 HS z 2 robotami przemysłowymi ABB, robot Esko Kuka obsługujący maszyny wycinające Kongsberg czy automat Bickers służący do sklejania materiałów POS różnego typu klejami.

Fujifilm Revoria Press PC 1120 jest dla nas maszyną komplementarną i stanowi bardzo ważne rozszerzenie naszej działalności o wysoką jakość druku na podłożach drukowych, w tym na papierze. To jedyna cyfrowa maszyna na rynku, która potrafi wydrukować piękne i równe aple.

Biorąc pod uwagę ciągły dynamiczny rozwój i wszystkie nasze inwestycje w park maszynowy, musieliśmy zainwestować także w profesjonalny system MIS, który obejmie nadzór nad całym procesem od pozyskania zlecenia do zrealizowania, wysłania i przeanalizowania kosztowo procesów produkcyjnych. Nie ukrywamy, że nasze inwestycje były wsparte dotacją unijną, gdzie jednym z logicznych dla nas podprojektów był właśnie system zarządzania. Wybraliśmy system Optimus Dash, którego wdrożenie zakończyliśmy niemal rok temu. Dzisiaj mogę więc nieco więcej powiedzieć o efektach jego wdrożenia.

Czy wdrożony system to pierwsze tego typu rozwiązanie w firmie Bluejet?

––––––––––

P. K.: Wcześniej mieliśmy dwa mniejsze systemy, z których jeden był pisany dla nas i specjalnie rozbudowywany zgodnie z naszymi bieżącymi potrzebami. Mieliśmy więc sporo doświadczeń. Wiedzieliśmy, że wszystkie dobre pomysły sprawdzone „w boju” muszą znaleźć się w docelowym systemie MIS.Widzieliśmy również istotne braki pewnych modułów, których nasz poprzedni system po prostu nie posiadał, a napisanie ich zajęłoby bardzo dużo czasu.

Wiedzieliśmy także, że czeka nas automatyzacja obszaru prepressu, a więc workflow. Widzieliśmy, że słabością tego typu systemów jest konieczność wprowadzania wielu danych ręcznie – postanowiliśmy więc wszystkie dane produkcyjne dotyczące wprowadzonych zleceń przekazywać automatycznie z systemu MIS. Optimus okazał się w tym obszarze bardzo elastyczny, więc przekazujemy dokładnie te dane, które są nam potrzebne. 

Kolejną, niezmiernie ważną sprawą był dobór systemu web2print, który w sposób niezakłócony współpracowałby z MIS.

 

Co zadecydowało o wyborze właśnie tego systemu? Rynkowa oferta jest spora.

––––––––––

P. K.: Oferta jest spora, ale systemów, które faktycznie mają ciekawe wdrożenia w obszarze druku wielkoformatowego, wcale nie jest tak wiele. Poza tym nasze zapytanie przetargowe było bardzo długie i kryteria w nim określone nie każdy był w stanie spełnić.

Przede wszystkim położyliśmy nacisk na nasze wymagania i oczekiwaliśmy ze strony oferentów odpowiedzi lub chociaż komentarza na każdy postawiony punkt. Udało nam się uzyskać pewność, że nasze wymagania będą potraktowane serio.

Tutaj zaprocentowało wieloletnie doświadczenie Optimusa. W zeszłym roku system obchodził swoje 40-lecie i widzimy w nim wiele lat pracy włożonej m.in. w optymalizację jego działania. Szczególnie elastyczny okazał się moduł kalkulacyjno-technologiczny. Byliśmy w stanie ustawić koszty i marże dokładnie tak, jak chcieliśmy, bez pójścia na jakikolwiek kompromis.

Drugim bardzo ważnym kryterium była otwartość systemu. Biorąc pod uwagę naszą politykę automatyzacji chcieliśmy zintegrować naszego MIS-a z wieloma systemami produkcyjnymi, a także systemem web2print i systemem księgowym. Trzymaliśmy się też zasady, że dana raz wprowadzona ręcznie do systemu nie będzie już nigdy wprowadzana powtórnie. Eliminujemy w ten sposób sporą część błędów ludzkich i zdecydowanie poprawiamy komunikację wewnętrzną. Mamy więc spełniony kolejny bardzo dla nas ważny postulat integralności systemu.

Wreszcie termin realizacji, a także doświadczenie i elastyczność w realizacji samego projektu były i są dla nas niezmiernie ważne. W tym obszarze udało się również osiągnąć zamierzony sukces.

Jakie możliwości systemu Optimus Dash są szczególnie przydatne z punktu widzenia firmy?

––––––––––

P. K.: Pierwszym modułem, który wdrożyliśmy, był CRM; moduł ten pozwolił na lepszą kontrolę etapu pozyskiwania nowych klientów, uzyskania nowych zleceń od klientów istniejących oraz umożliwił mierzenie skuteczności tych wszystkich działań przedsprzedażowych. Ta sfera działań i narzędzie kalkulacyjne interesowały mnie osobiście najbardziej, gdyż jestem szczególnie odpowiedzialny za ten obszar. Uzyskaliśmy bardzo ważne narzędzie do kalkulacji, które po wprowadzeniu kilku podstawowych danych o formacie pracy, podłożu czy wykończeniu wszelkie dalsze obliczenia wykonuje automatycznie. Ponadto system pozwala na definiowanie gotowych produktów. Jeśli więc kosztorysant wie, że ma wycenić gotowy produkt, wystarczy, że wyszuka go z listy, wprowadzi nakład i kalkulację ma skończoną. W produktach mamy nawet wprowadzone ceny kontraktowe, które obowiązują dla danego produktu. 

Sam moduł kalkulacyjny wykonuje także pełne obliczenia listy materiałowej i usług podwykonawczych, oblicza planowane czasy zadań niezbędne dla modułu planowania produkcji oraz generuje potrzebne nam dokumenty wewnętrzne i zewnętrzne – przede wszystkim ofertę.

Uruchomienie zlecenia produkcyjnego oznacza automatyczne wygenerowanie całej masy informacji niezbędnych dla kolejnych działów drukarni. System sam sprawdza dostępność materiałów w magazynie i wszelkie braki przenosi do modułu „Zamówienia materiałowe i podwykonawcze” – osoby odpowiedzialne za zamówienia dostają zapotrzebowania „na tacy” i mają więcej czasu na realizację naszej polityki zakupów. Jest też czas na podjęcie decyzji o ewentualnej zamianie materiału.

Gdy materiał pojawia się na naszej rampie, wszystkie czynności podlegają już workflow magazynowemu. Na podstawie zamówienia bardzo łatwo jest wykonać przyjęcie magazynowe, zaś na podstawie zapotrzebowania wydanie na produkcję. System wspiera więc obszar gospodarki materiałowej, ale posiada także moduł magazynów wyrobów gotowych i realizacji tak zwanych wywołań.

Równolegle do systemu zamówień działa moduł „Planowania produkcji”, który musi przyjąć bardzo dużą ilość naszych zleceń. Nie zaobserwowaliśmy jednak, aby system się zawieszał czy „zapychał”.

Bardzo istotny moduł w naszej produkcji to „Rejestracja zadań produkcyjnych”. Moduł ten, nazwany przez Optimusa GangingRDC, jest w sposób szczególny przystosowany do specyfiki drukarni wielkoformatowej, gdzie zadania realizowane są wspólnie w tzw. gangingu lub nestingu. Po zakończeniu zadania system automatycznie rozdziela koszty rzeczywiste na poszczególne zadania cząstkowe. 

Tak samo robi z podziałem materiału, który jest też automatycznie wydawany z magazynu.

Coraz częściej zaglądamy także do „Raportów biznesowych”, które Optimus dostarcza w standardzie. Mamy też możliwość tworzenia własnych dowolnych raportów.

Widzę w tym wszystkim porządek i oszczędności, ale także cechy tak zwanego zarządzania „lean”.

Jak przebiegał proces wdrożenia systemu? 

––––––––––

P. K.: Celem nadrzędnym była realizacja projektu zgodnie z terminem. Już wcześniej mieliśmy zmapowane wszystkie nasze procesy, więc nasz dostawca miał ułatwione zadanie i nie musiał czekać na niezbędne informacje. Wydaje mi się, że nasze przygotowanie do projektu, w tym przygotowanie zapytania, było przez nas dobrze zaplanowane i to zaoszczędziło mnóstwo czasu zarówno nam, jak i dostawcy rozwiązania. Oczywiście pojawiły się pewne problemy wynikające głównie z nieprecyzyjnego oszacowania czasu realizacji niektórych etapów, jednak rozwiązywaliśmy je na bieżąco w dobrej, merytorycznej, a przede wszystkim przyjaznej atmosferze. Komunikacja z dostawcą przebiegała w sposób niezakłócony dzięki jego profesjonalizmowi i – śmiem twierdzić – również naszemu. Oczywiście cały proces wdrożenia nie jest procesem jednostajnym, a rzekłbym: dynamicznym. Podlega przede wszystkim uzgodnionym harmonogramom, jednak to od podejścia obu stron zależy, jak szybko wdrożenie zakończy się sukcesem. Dziś mogę powiedzieć, że oczywiście są jeszcze obszary, nad którymi w dalszym ciągu musimy popracować. Wynikają one jednak tylko z mojego perfekcjonizmu i chęci objęcia działaniem systemu właściwie każdego aspektu działania naszej firmy. Tu mogę z pełną odpowiedzialnością przyznać, że wdrożenie jest zakończone, lecz nasza firma rozwija się dynamicznie i wdrożony system musi za tym nadążać. Powinien zmieniać się razem z firmą, żyć niejako jej życiem. On musi być organicznie wręcz zrośnięty z firmą.

Czy wszystkie możliwości systemu są już w pełni wykorzystywane? Czy spełnił on Państwa oczekiwania?

––––––––––

P. K.: Tak, wszystkie nasze wymagania zostały spełnione. Niektóre funkcjonalności, których nie postulowaliśmy, a system je posiadał, okazały się bardzo potrzebne i przydatne. Cały więc czas uczymy się optymalnie korzystać z Optimusa. My optymalizujemy Optimusa, a on optymalizuje nas.

A poważnie: marzę o powszechnym zastosowaniu metodologii „lean” w strategii rozwoju firmy i wiem, jestem przekonany, że to strategia przyszłości. Bardzo mnie cieszy, że Optimus również podąża za tą filozofią, co dobrze wróży na przyszłość.

Dziękuję za rozmowę.

––––––––––

Bluejet z Gdańska oferuje całościowe rozwiązania z zakresu komunikacji i brandingu i od roku korzysta z systemu Optimus Dash.