Plotery godne van Gogha
6 Dec 2016 14:52

Jak informuje firma EFI Vutek, od ubiegłorocznej Fespy Digital, na której premierę miały systemy drukujące w technologii UV Vutek GS3200 oraz GS5000r, udało jej się zainstalować już 70 urządzeń z tej serii na całym świecie. Serię GS stanowią obecnie trzy urządzenia: hybrydowe systemy 2000 i 3200 oraz rolowy 5000r. Vutek GS2000 to dwumetrowy ploter dedykowany produkcji banerów oraz displayów POP, zadrukowujący media elastyczne i sztywne. Może drukować w 8 kolorach + 2 białe. Dzięki funkcji Dual Resolution (druk ze zmienną wielkością kropli 12 i 24 pl) w rzeczywistej rozdzielczości 600 i 1000 dpi, przy użyciu funkcji smoothing (optyczne wygładzenie wydruku), możliwe jest osiągnięcie fotograficznej jakości druku. W opcji Fast-5 maksymalna osiągana prędkość to 186 m2/h. GS3200 to starszy brat modelu GS2000 – jest to hybryda o szerokości 3,2 m, drukująca zarówno na elastycznych, jak i sztywnych podłożach o grubości do 5 cm. Ploter wyposażony jest w nowe głowice Seiko (508 dysz – po dwie na kolor), drukuje ośmioma kolorami oraz podwójnym białym, który może być wykorzystywany w 6 różnych kombinacjach. Możliwość przełączenia urządzenia w tryb 2xCMYK daje możliwość osiągnięcia prędkości maszyny do 223 m2/h. Nietypową aplikacją, możliwą do uzyskania dzięki temu urządzeniu, jest możliwość nadruku na jednym podłożu, który oglądany z obu stron będzie wyglądał tak samo. Jest to szczególnie istotne, kiedy zależy nam na tym, aby np. oklejone okno prezentowało ten sam obraz tak od zewnątrz, jak i od wewnątrz. Tego rodzaju efekt uzyskiwany jest przez dwukrotny nadruk CMYK z separującą warstwą białego atramentu pośrodku. Jak informuje Antonio Castano, dyrektor sprzedaży odpowiedzialny za markę Vutek w regionie EMEA, to funkcja unikalna dla ploterów Vutek GS, niespotykana u innych dostawców. Jest tylko jedno ale – drukując obraz z jednego pliku z jednej strony uzyskamy jego lustrzane odbicie. Rolowy ploter GS5000r o szerokości 5 m wyposażony jest również w głowice Seiko (8 kolorów). Maszyna może pracować z maksymalną prędkością 288 m2/h, a wysoka jakość (600 lub 1000 dpi; zmienna kropla 12/24 pl oraz funkcja smoothing) pozwala oglądać wydruki z niewielkiej odległości. Dzięki systemowi multi roll można drukować na 3 rolach, co umożliwia zastosowanie precyzyjnego systemu podawczego i odbiorczego Heavy Duty. Wyższa produktywność, niższe koszty pracy Na kwietniowej ekspozycji ISA w Orlando na Florydzie firma EFI po raz pierwszy pokazała system automatycznego podawania podłoży sztywnych MediaMaster, w który zostało doposażone urządzenie Vutek GS3200 (MediaMaster jest dostępny także dla innych urządzeń Vutek). System ten pozwala na osiągnięcie wyższej produktywności przy jednoczesnym obniżeniu kosztów pracy – jak zapewnia EFI, redukcja operacji ręcznych związanych z podawaniem i odbieraniem podłoża umożliwia obsługę dwóch tego typu drukarek przez jednego operatora. MediaMaster współpracuje z podłożami o wymiarach do 1,6x3,2 m i pozwala na jednoczesne podanie kilku mniejszych arkuszy mieszczących się na szerokości 3,2 m, co dodatkowo zwiększa wydajność. System zawiera również transporter do przekazywania zadrukowanego podłoża z drukarki do procesów wykończeniowych. Tego rodzaju rozwiązania mają już w swojej ofercie firmy Durst, HP czy Inca, co potwierdza wiarę dostawców cyfrowych urządzeń wielkoformatowych w dynamiczną migrację prac z technologii sitodrukowej do cyfrowej. van Strien – 40 lat na rynku oznakowań i 15 lat z marką Vutek Holenderska drukarnia van Strien została założona 40 lat temu przez ojca obecnego właściciela, Richarda van Striena i specjali-zowała się w wycinaniu i malowaniu liter służących do oznakowań. Była jednym z pierwszych w Holandii posiadaczy plotera tnącego, który nabyła 25 lat temu. Od ok. 15 lat jest również wiernym użytkownikiem ploterów drukujących Vutek, które – jak mówi Jack Heijmans, szef produkcji w drukarni van Strien – były wówczas (jego zdaniem) najlepszymi drukarkami dostępnymi na rynku. Obecnie w drukarni pracuje jeden z najnowszych modeli Vutek GS3200 z pełnym oprogramowaniem i RIP-em EFI. Odwiedziliśmy centra prezentacyjne różnych dostawców z własnymi plikami i jakość oferowana przez plotery Vutek zrobiła na nas największe wrażenie – wspomina Jack Heijmans. – Mamy również bardzo dobre zdanie o serwisie świadczonym przez EFI Vutek. Nigdy jeszcze nie zostaliśmy pozostawieni z problemem sami sobie, zawsze możemy liczyć na szybką reakcję. Także produktywność urządzenia Vutek GS3200 jest dla nas satysfakcjonująca. Drukarnia wykorzystuje system GS3200 przede wszystkim do zadrukowywania podłoży winylowych do oznakowań; jej core businessem jest produkcja liter i wydruków do oklejania pojazdów, ale nie waha się przyjąć najbardziej nietypowych zleceń od klientów: Drukujemy wszystko, o co poprosi nas klient; pod tym względem plotery Vutek są naprawdę wszechstronne – stwierdza Jack Heijmans. – Każde niestandardowe zlecenie traktujemy jako wyzwanie i mamy nadzieję, że dzięki nim znajdziemy nowe, niezagospodarowane jeszcze nisze na rynku. Oznakowujemy wszystko: samochody, ciężarówki, pociągi, samoloty. van Strien drukuje na bardzo szerokim spektrum podłoży i dla bardzo różnych klientów; chyba najbardziej prestiżowym z nich jest muzeum Van Gogha z Amsterdamu, dla którego wykonuje reprodukcje obrazów słynnego malarza. Wśród klientów nie brakuje tak lokalnych piekarni czy firm zaopatrzeniowych, jak i dużych przewoźników czy sieciowych agencji reklamowych. Obszar działania drukarni to przede wszystkim Holandia i Belgia, ale także Niemcy, w których ostatnio realizowała duże zlecenie na oklejenie pociągów. Komunikacja szynowa to bardzo mały świat – tłumaczy Jack Heijmans. – W Niemczech funkcjonują cztery firmy, które regularnie odnawiają oznakowanie swojej „floty”. Można powiedzieć, że wyspecjalizowaliśmy się w pociągach, obecnie obsługujemy bowiem osiem takich firm w Europie. Jak przyznaje Jack Heijmans, drukarnia nie należy do najtańszych, za to cieszy się reputacją firmy świadczącej usługi na najwyższym poziomie jakościowym i niebojącej się najbardziej nietypowych zleceń. Obecnie poszukujemy nowych możliwości na rynku nieruchomości, który przecież w dużym stopniu wykorzystuje różne formy oznakowań do informowania o fakcie wystawienia danego domu na sprzedaż – mówi szef produkcji. Co ciekawe, drukarnia ma bardzo dobre relacje z drukarniami sitodrukowymi, z którymi współpracuje na zasadzie przekazywania zleceń nieopłacalnych dla poszczególnych technologii. Co jednak stanie się w sytuacji, kiedy drukarnia sitodrukowa postanowi zainwestować w technologię cyfrową? Taka sytuacja nie będzie miała miejsca; urządzenia oferujące odpowiednio wysoką jakość, takie jak Vutek GS, są dla nich po prostu za drogie – nie ma wątpliwości Jack Heijmans. Cena jakości Drukarnia van Strien niedawno przeprowadziła się do nowej, trzykrotnie większej od poprzedniej, gustownie urządzonej siedziby blisko granicy z Belgią. Zatrudnia 12 osób i obecnie praca odbywa się na jedną zmianę. Ostatnia inwestycja drukarni to Vutek GS5000r, który będzie zainstalowany w maju br. Podjęliśmy pewne ryzyko inwestycyjne kupując urządzenie, które tak naprawdę nie jest nam w chwili obecnej niezbędne. Ale szukamy nowych możliwości rozwoju, chcemy rosnąć, a w związku z trudną sytuacją ekonomiczną konkurenci nie inwestują tak odważnie jak my. Upatrujemy w tym naszej przewagi i liczymy na nowych klientów, ale zgodnie z naszą zasadą: dobry produkt i dobra obsługa za odpowiednią cenę. Nie jesteśmy najtańsi, to pewne. Zlecenie pracy drukarni van Strien wiąże się zawsze z kontaktem osobistym. Nie przyjmujemy zleceń przez Internet, ponieważ każda praca wymaga dokładnych ustaleń z klientem, poznania jego potrzeb i oczekiwań, czasami przekonania go do innych rozwiązań –uważa Jack Heijmans. Co ciekawe, drukarnia nie posiada działu sprzedaży jako takiego, zlecenia trafiają do niej przede wszystkim od stałych klientów (których, w związku z 40-letnią obecnością firmy na rynku, jest całkiem spore grono) oraz z poleceń. Czasami do drukarni trafi ktoś, kto znalazł ją w Internecie. Właściwie jedynym działaniem promocyjnym, na jakie zdecydowała się drukarnia (oprócz oznakowania własnego budynku) jest sponsoring lokalnej holenderskiej drużyny futbolowej. Jak zdradza Jack Heijmans, w przyszłym roku pod skrzydłami drukarni znajdzie się również drużyna belgijska (jako że spore grono klientów drukarni pochodzi z Belgii). van Strien ma też sporo pomysłów na autopromocję związaną z mistrzostwami Euro i lokalnymi producentami piwa.