Preflight, czyli wyprawa w dalekš podróżczęœć I
6 Dec 2016 14:42

Z przygotowaniem publikacji do druku jest jak z wyprawš w dalekš podróż samolotem na letnie wakacje. Najpierw rezerwujemy wczasy w biurze podróży i oczywiœcie przedpłacamy całš imprezę. Potem długie wyczekiwanie na termin odlotu, przygotowania, spoglšdanie na kalendarz, ostatnie zakupy Đ żona przecież musi ładnie wyglšdać, dzieciaki wyrosły z poprzednich płetw, a i dla siebie też wypada mieć coœ efektownego. Wreszcie pakujemy bagaże, napięcie roœnie. Nieprzespana noc, bo to już jutro bladym œwitem mamy być na lotnisku. Nadszedł ten upragniony dzień, już nawet przeszliœmy odprawę bagażowš. Teraz paszporty Đ tym razem jeszcze był ważny. Wpuœcili do samolotu. Napięcie kulminuje. Nasza rola już się zakończyła, teraz wszystko w rękach pilotów. Poza naszymi plecami (a właœciwie przed nami, na dziobie, w kabinie pilotów) odbywa się ostatnie sprawdzenie układów przed startem Đ najważniejsze, bo od tego zależy powodzenie wyprawy. Maszyna ruszyła, jest w powietrzu, teraz nic nie da się zatrzymać, zawrócić. Trzymamy się rozkładu Đ wszyscy pasażerowie chcš dotrzeć na miejsce na czas. Parę godzin podziwiania wspaniałych widoków, lšdujemy. Czy nas dobrze przyjmš? Może straż graniczna w ogóle nas nie wpuœci do tego zamorskiego raju? Przeszliœmy odprawę, bagaże odebrane, wakacje można uznać za rozpoczęte. Analogia może daleko posunięta, ale zastanówmy się: rezerwacja to rozpoczęcie zlecenia, przygotowania do odlotu Đ to skanowanie zdjęć, składanie i łamanie, korekty. Dalej bagaże to gotowe pliki postscriptowe, a coraz częœciej również PDFy. Lotnisko wylotowe to przygotowalnia, docelowe Đ drukarnia. Ostatnia kontrola przed odlotem to tak zwany preflight. Trudno znaleŸć tak zwięzłe polskie jednowyrazowe okreœlenie na cały cišg procedur, które można, a może należy wykonać, aby nasza praca dostarczona do naœwietlarni była poprawnie naœwietlona, a potem wydrukowana bez reklamacji. Ta ostatnia weryfikacja to już nie korekta. Może odpowiednim okreœleniem byłoby: kontrola jakoœci, ale ona dotyczy raczej gotowego produktu Đ drukowanej publikacji. Pozostawmy nazewnictwo do momentu, kiedy nazwa stanie się tak powszechna jak hamburger, coca-cola czy inne prezenty, które przyszły do nas z zagranicy. O samym sprawdzaniu plików już kilka razy można było przeczytać na łamach Poligrafiki. Chciałbym, aby moim skromnym udziałem w poszerzaniu wiedzy na temat konkretnych rozwišzań preflightu stało się przedstawienie możliwoœci najnowszych produktów firmy Enfocus. Już kilka lat temu programiœci z Enfocusa dostarczali pomocne narzędzia dla przygotowalni. Spora grupa fachowców zapewne słyszała o Tailorze. Wczeœniej w naœwietlarniach królował PostScript, a Tailor (program dla œrodowiska Macintosha) jest przykładem narzędzia do rozbudowanej edycji nieczytelnego pliku, który bez interpretera instrukcji języka PostScript jest trudny do obejrzenia. Wraz z powstaniem formatu pliku PDF (Portable Document Format) i jego karierš w dziedzinie przygotowania dokumentów do druku, wiele firm rozwinęło narzędzia do sprawdzania i edycji. Z poczštkiem tego roku Enfocus wprowadził na rynek swoje najnowsze programy: PitStop Professional 5.0, PitStop Server 2.0 i Instant PDF. Każdy z produktów spełnia wymagania odbiorców o różnym poziomie wtajemniczenia i umożliwia różne sposoby pracy. Wszystkie produkty firmy Enfocus działajš na platformie systemu MS Windows oraz Mac OS 9.x. PitStop Professional 5.0 stanowi rozszerzenie do pełnej wersji Adobe Acrobata. Może współpracować bezproblemowo z Acrobatem w wersjach 4.x i 5.0, chociaż pełniej wykorzystuje możliwoœci tej wyższej. Po zainstalowaniu plug-ina będzie on pracował przez trzydzieœci dni jako wersja demonstracyjna, zarejestrowanie wymaga wypełnienia danych personalnych na stronie WWW producenta. Uruchamiamy Acrobata i na jego paskach narzędzi możemy zauważyć ikony nowych funkcji wyróżnione kolorem fioletowym. Podzielone sš na grupy zadaniowe i majš zastosowanie szczególne dla wybranego elementu na stronie PDFa lub globalne dla całego dokumentu. Kilka ikon może być wykorzystywanych jako guziki do najczęœciej wywoływanych funkcji. Otwieramy nasz plik, zaznaczamy fioletowy kursor z listwy narzędzi i możemy rozpoczšć badanie dokumentu. Zaznaczony element podobnie jak w samym Acrobacie możemy skopiować, ale też przesunšć, przeskalować, obrócić o dowolny kšt lub utworzyć nowy obiekt typu prostokšt lub elipsa. Fioletowa strzałka w połšczeniu z menu Pitstop Inspector (CTRL + ALT +I, w Mac OS należy klawisz CTRL zastšpić jabłuszkiem) daje dostęp do własnoœci obiektu w zależnoœci od jego typu. Dla grafiki wektorowej pozwala zmienić kolor i sposób wypełnienia oraz obramowania, zmienić przynależnoœć do przestrzeni barwnej (Gray, RGB, CMYK, Spot Color), podejrzeć i ewentualnie ustawić overprint. W obiektach tekstowych Inspector umożliwia edycję kroju pisma, jego stopnia i sposobu pisania (rozsunięcie). Jeœli zaznaczymy na stronie zdjęcie, to otrzymujemy informację o jego przestrzeni barwnej, rozmiarze w pikselach, rozdzielczoœci oraz rodzaju i stopniu kompresji i z powodzeniem daje się zmienić parametry rozdzielczoœci, kompresji bšdŸ przemapować kolory do innych kanałów. Inspector jest wygodny w użyciu, jeœli działamy w obrębie jednej strony na wybranych obiektach. Jako uzupełnienie tego narzędzia w głównym menu Edit występuje kilka użytecznych poleceń, np. PitStop Layer zmieniajšcy kolejnoœć warstw czy PitStop Path pozwalajšcy edytować œcieżki podobnie jak w Adobe Illustratorze. Kiedy czynnoœci omawiane wczeœniej trzeba wykonać na większej iloœci stron lub w całym dokumencie, przydatne jest menu PitStop Global Change (CTRL + ALT G). Nasza ingerencja może dotyczyć obiektów tekstowych, grafik i zdjęć, przy czym wybieramy je np. według koloru czy rodzaju czcionki. Prosty przykład: praca została przygotowana jakiœ czas temu, klient nie posiada już Ÿródłowych dokumentów, tylko u nas w przygotowalni zachowała się płyta CD z plikami PDF, które przyniesiono do montażu i naœwietlenia. Klient chciałby zmienić kolor okreœlony składowymi CMYK/RGB (kolory spotowe również możemy edytować, ale za pomocš innego mechanizmu), który występuje kilka razy w całej pracy, trudno jednak odnaleŸć te miejsca. Wtedy wystarczy zaznaczyć jeden taki obiekt, przechwycić kolor (Grab Fill) i podać, jaki kolor ma go zastšpić. Jedno naciœnięcie myszki i cała żmudna praca zostaje wykonana automatycznie i wszędzie tam, gdzie został spełniony warunek. Trochę więcej zachodu kosztuje zmiana formatu pracy. Mamy dokument przygotowany na nietypowy format zbliżony do A4, a drukarz już niestety ma zakupiony papier okreœlonego wymiaru. Trzeba zatem całš publikację przeskalować, odpowiednio przemieszczajšc zawartoœć na stronach parzystych i nieparzystych, aby zachować jej układ. Tu do dyspozycji mamy wszelkie operacje na poszczególnych ramkach strony (Media Box, Trim Box, Crop Box, Art. Box, Bleed Box). Po paru próbach (zawsze można zrobić kilkakrotnie Undo) dochodzimy do zamierzonego rezultatu. Jeœli dokument został wydrukowany do pliku z paserami, prosta zamiana Media Box na Crop Box powoduje automatyczne przycięcie strony do formatu gotowej pracy. Idšc dalej Đ zamiast jednorazowej automatyzacji naszej czynnoœci PitStop Professional 5.0 umożliwia zapisanie tzw. Action List. Najproœciej wyjaœniajšc sposób działania: tworzymy makrokomendę. Każda operacja ze wspomnianego PitStop Global Change, po sprawdzeniu, czy efekt wykonanych zmian nas zadowala, po naciœnięciu guzika Save as Action List jest zachowana i dostępna w PitStop Action List Panel (CTRL + ALT A). Innym sposobem tworzenia makrokomend jest edytowanie i zapisywanie ich za pomocš okreœlonych rozkazów wybieranych z czterech podstawowych zestawów zakładki Managing: Selections, Changes, Checks, Informs. Częœć poleceń nie wymaga podania parametrów i od razu wykonuje zamierzonš akcję, jednak bardzo duża grupa rozkazów posługuje się nimi. Prosty przykład: wybieramy obiekty o okreœlonym przedziale nasycenia kolorów Đ Select All, następnie Select Color Range (tu definiujemy, czy to ma być kolor wypełnienia, czy obwódki, w jakiej przestrzeni barwnej i w jakim zakresie nasycenia procentowego), dodanie na końcu naszej nowej Action List słówka AND spowoduje powišzanie obu warunków już ăodłożonych na stosieÓ Đ w operacjach na rozkazach posługujemy się składniš Odwrotnej Notacji Polskiej Đ kolejnoœciš działań wykorzystywanš w matematyce i logice. Na szczęœcie dla naszej wygody firma Enfocus dostarcza już doœć liczny zestaw gotowych do użycia makrokomend, które pozwalajš się edytować. Wszystkie dostępne sš widoczne na liœcie po lewej stronie w głównym oknie PitStop Action List Panel. Zestaw zawiera tak przydatne operacje, jak zamiana przestrzeni barwnej na CMYK, zamiana pracy czterokolorowej na dwukolorowš, usunięcie profili ICC, usunięcie odwołań OPI, dodanie znaku wodnego do strony czy bardziej techniczne: wzmocnienie czerni w elementach, w których po wydruku gęstoœć jest za mała. Kiedy ktoœ chce poznać sposób tworzenia nowych poleceń, stanowi to wspaniały materiał do ćwiczeń i własnych wariacji na temat. Action Listami możemy zarzšdzać: importować do naszego œrodowiska nowe oraz nasze zapisywać w postaci pliku dla naszych współpracowników. Każda makrokomenda powinna posiadać opis działania w zakładce Description oraz można zabezpieczyć jš własnym hasłem (o przydatnoœci takiej formy bezpieczeństwa Đ w dalszej częœci tekstu). Zakładka Executing to częœć uruchomieniowa. Tutaj okreœlamy, czy działanie makra ma dotyczyć bieżšcej strony, zakresu stron czy całego dokumentu oraz czy po wykonaniu ma powstać plik raportujšcy. Zdecydowana większoœć poleceń wykorzystywanych do pisania Action List pozwala raportować swoje działanie, zakończone poprawnie lub z błędem. Raport główny jest historiš modyfikacji i bardzo przydaje się w diagnozowaniu problemów. Jest to łatwe do wykonania. Plik raportu jest podzielony na sekcje: Errors and Warnings, General File Information, Font Information, Color Information, Image Information i OPI Information. W każdej sekcji widnieje lista podejrzanych obiektów. Jeœli obiekt jest zaliczony warunkowo, to w raporcie mamy przy nim napis Caution, jeœli jest błędny, to analogicznie Error. Naciœnięcie na ikonkę po lewej stronie napisów powoduje otwarcie oryginalnego dokumentu, wywołanie konkretnej strony i często podœwietlenie newralgicznego. Istnieje pewna niedogodnoœć zwišzana z pracš PitStopa Professional 5.0 Đ Action List musi zawierać komplet instrukcji, które chcemy zastosować, nie daje się bowiem tak jak w poleceniach innych ăjęzyków programowaniaÓ wywoływać z wnętrza jednej makrokomendy innej. Producent obiecał pewne prace w tym kierunku i jest to zapisane na liœcie życzeń do realizacji. W opisie możliwoœci edycyjnych oddaliłem się zbytnio od podstawowej funkcji PitStop Professional Đ preflightu. Jednak weryfikacja pliku w wykonaniu Enfocusa to nie tylko identyfikacja potencjalnych i rzeczywistych błędów wynikajšcych z przygotowania pliku do naœwietlenia. Inne systemy zapewniajš tylko diagnozowanie, PitStop pozwala sprawdzić dokument i jeœli kryterium oceny jest niespełnione, od razu możemy podjšć działanie naprawcze. Okno nawigacyjne PitStop Preflight Panel (CTRL + ALT P) wyglšda podobnie jak wyżej opisane okno Action List Panel. Lewa strona to lista dostępnych profili testujšcych, prawa częœć to Checking (uruchomienie), Managing (edytowanie) i Description (opis). Lista gotowych do użycia profili jest liczna. Producent PitStopa ma pewne doœwiadczenie w okreœlaniu, co ma być sprawdzane i kiedy jest błędem, a kiedy warunkowo możemy dalej realizować proces. Œwiadczy o tym uznanie, jakim cieszy się technologia certyfikacji plików przyjęta jako standard przemysłowy przez krajowe organizacje standaryzujšce w Belgii, a od poczštku bieżšcego roku również w Holandii i we Francji. Certyfikat to dodatkowa informacja dopisana do PDFa zawierajšca historię kolejnych modyfikacji pliku od poczštku wystartowania procesu certyfikacji wraz z profilem sprawdzajšcym. Dobre okreœlenie kryteriów zapewnia właœciwš reprodukcję, narzucenie standardów to okreœlenie wspólnego języka dla profesjonalistów, który ułatwia wzajemnš komunikację. Wspomniane organizacje przygotowały ăobowišzujšceÓ na ich terenie profile sprawdzajšce dla druku magazynowego i wysokiej jakoœci oraz dla druku gazetowego. Warto zajrzeć na strony internetowe pod adresem www. enfocus. com, z listwy menu wybrać Standards, wówczas rozwinie się podmenu z nazwami: Medibel+, Febelgra, Oppo i Sicogif. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że jeœli plik poddany weryfikacji właœciwie przygotowanym profilem zostanie zakwalifikowany do dalszej produkcji, nie będziemy mieli z nim kłopotów i uzyskamy dobry efekt reprodukcji (pod względem zawartoœci). cdn. Autor jest Prepress Group Managerem w dziale IT Agory SA