W czerwcu bieżšcego roku w Pradze podczas Forum Technologicznego firmy MAN Roland dr Wolfgang Jeschke z firmy konsultingowej GC Graphic-Consult wygłosił referat na temat sytuacji w branży poligraficznej w Europie. Dokonana przez tę firmę analiza dotyczyła w dużej mierze rynku produkcji prasowej.
Z szerokiego kręgu zagadnień omawianych przez dr. Jeschke wybralimy kilka układów tabelarycznych, gdzie na tle 13 krajów europejskich sš zamieszczone również dane z Polski, Czech i Węgier.
Wielkoć rynku poligraficznego w krajach Europy
Jak widać w załšczonej tabeli, w zakresie obrotów realizowanych przez branżę poligraficznš przodujš zdecydowanie Niemcy. Rynek tego kraju ocenia się na 16 mld EUR. W dalszej kolejnoci Đ z rynkami o wartoci o 20-25% mniejszej od Niemiec Đ plasujš się: Francja, W. Brytania i Włochy, i te cztery kraje stanowiš zdecydowanš czołówkę europejskš. Uwzględniajšc wielkoć liczby mieszkańców w tych trzech krajach w porównaniu z Niemcami Đ wielkoć rynków byłaby zbliżona.
W znacznym oddaleniu od czołówki plasujš się kolejne kraje zachodnioeuropejskie. W tej grupie państw znajdujš się: Holandia, Szwajcaria, Szwecja, Belgia, Dania i Austria, gdzie wielkoć rynków zawiera się w przedziale 4-6-krotnie niższym niż w Niemczech. Uwzględniajšc liczbę mieszkańców Đ rynek holenderski byłby tylko dwukrotnie mniejszy, natomiast wynik Szwajcarii jest znakomity. Kraj ten mógłby być nawet liderem!
Zgodnie z przewidywaniami kraje wschodnioeuropejskie, w tym Polska, zamykajš tabelę. Jak wynika z powyższych danych, rynek nasz (i tak większy niż rynek Czech czy Węgier) jest niemal 20 razy mniejszy od rynku niemieckiego i około 15 razy mniejszy od rynków takich państw, jak Francja czy Wielka Brytania. Uwzględniajšc proporcje ludnociowe i tak bylibymy omiokrotnie mniejszym rynkiem.
Offsetowe maszyny zwojowe Đ liczba instalacji w Europie
Na czele tabeli ponownie znajdujš się Niemcy z 650 maszynami. Znacznš częć stanowiš najpopularniejsze na tym rynku maszyny 16-stronicowe. W dalszej kolejnoci sš maszyny 8- i 32-stronicowe.
Na drugim miejscu pod względem liczby pracujšcych maszyn zwojowych znajduje się Francja z 375 maszynami. Tu proporcje poszczególnych rodzajów maszyn sš podobne jak w Niemczech: większoć instalacji (ponad 50%) stanowiš maszyny 16-stronicowe. Trzecie miejsce zajmujš Włosi z 280 maszynami. Tu też najlepiej sprzedajš się maszyny 16-stronicowe, ale ich dominacja nie jest tak znaczna. Co ciekawe, we Włoszech pracuje najwięcej maszyn 64-stronicowych w Europie. Ostatnia z ăwielkiej czwórkiÓ W. Brytania dysponuje 230 maszynami zwojowymi.
W drugiej grupie krajów tylko Holandia dysponuje ponad setkš maszyn (110), w pozostałych krajach liczba ta waha się od około 25 (Dania) do ok. 80 (Belgia). W Polsce, według przedstawionych tu danych, na przełomie lat 2000 i 2001 pracowało nieco ponad 50 maszyn zwojowych. Jak wynika z informacji Poligrafiki, liczba ta w rzeczywistoci jest dużo wyższa. Warto wszak zauważyć, że jedynie w czterech największych polskich drukarniach (Winkowski, Donnelley, Poligrafia SA, Drukarnia Prasowa w Łodzi) pracuje w sumie ponad 40 maszyn zwojowych.
Podobnie jak w krajach zachodnioeuropejskich, zdecydowanš przewagę majš tu maszyny 16-stronicowe. W naszym kraju pracuje też po kilka maszyn 8-, 32- i 48-stronicowych. W rankingu firmy GC Graphic-Consult tuż za Polskš znajdujš się Czechy, Dania i Węgry.
Prasa a wydatki na reklamę
Analizujšc sytuację na rynku produkcji prasowej w Europie należy uwzględnić jeden z najważniejszych czynników decydujšcych o nakładach czasopism i ich czytelnictwie Đ wydatki reklamodawców. Jak wynika z przedstawionych przez firmę Graphic-Consult danych, procentowy podział wydatków na reklamę w poszczególnych krajach europejskich jest niezwykle zróżnicowany. Porównujšc sytuację w Niemczech i w Polsce znajdujemy częciowš odpowied na pytanie: dlaczego nasz rynek poligraficzny jest 20 razy mniejszy?
Jak wynika z danych firmy Zenith-Media, w Niemczech, na największym rynku poligraficznym Europy, wydatki na reklamę prasowš stanowiš ponad 60% wszystkich wydatków wykazywanych przez zleceniodawców. Podobnie rzecz się ma w Holandii, Szwajcarii i Szwecji. W Polsce na reklamę prasowš ogłoszeniodawcy przeznaczajš około 30% budżetów (z czego ponad połowę Đ na reklamę w magazynach). Daje nam to jedno z ostatnich miejsc w Europie.
W tej sytuacji nie dziwi informacja, że to włanie Polska jest liderem w wydatkach na reklamę telewizyjnš (65%). Prawie tak samo dużo wydajš Węgrzy (63%), a dopiero za ătygrysami Europy WschodniejÓ znajdujš się kraje Europy Zachodniej Đ Włochy i Wielka Brytania. W Niemczech telewizja zgarnia jedynie 23% całkowitych wydatków na reklamę. Jeszcze mniejsze budżety telewizyjne występujš w przypadku Holandii (22%), Danii (21%) i Szwajcarii (19%).
Jest to rezultat odzwierciedlajšcy nie tylko gusta ludnoci, ale także obrazujšcy różnice kulturowe w takich krajach, jak Niemcy czy Szwajcaria (gdzie w wielu domach gazetę czyta się tradycyjnie przy niadaniu) i Polska (gdzie do czytania czegokolwiek co roku przyznaje się coraz mniej osób). Oczywicie z jednej strony dochody wielu osób zwyczajnie nie pozwalajš im na kupowanie prasy. Z drugiej strony jednak wydaje się, że Đ choć brzmi to złowieszczo Đ kraj nasz, przetrzebiony programami typu ăreality showÓ i komercyjnymi stacjami telewizyjnymi, potrzebuje swego rodzaju odbudowy intelektualnej. Wtedy Đ może jest to kwestia pokolenia, może dwóch Đ mamy szansę zbliżyć się do wyników czytelnictwa (a co za tym idzie, nakładów na reklamę prasowš) osišganych na Zachodzie. Na pocieszenie można dodać, że sytuacja wyglšda podobnie w innych krajach dawnego bloku komunistycznego Đ w Czechach czy na Węgrzech.
Udział prasy w rynku poligraficznym
Ostatnia z zaprezentowanych tu tabel obrazuje dynamikę wzrostu produkcji prasy, katalogów i wkładek w Europie w ostatnich latach. Jak widać, największe fluktuacje dotyczš produkcji gazetowej. Jeszcze w 2000 roku wzrost w stosunku do roku 1999 wyniósł 4,5%, co było wynikiem znakomitym. Ubiegły rok oznaczał spowolnienie wzrostu do 2,5%. Bioršc pod uwagę sytuację ekonomicznš w Europie można się spodziewać, że w roku 2002 wzrost ten będzie jeszcze mniejszy, o ile nie odnotujemy spadku!
Stosunkowo stabilny wzrost zaobserowowano w przypadku katalogów. Piszemy o tym dlatego, że jest to wielokrotnie ważna częć produkcji drukarń heatsetowych. Poczšwszy od roku 1999 roczna dynamika wzrostu produkcji katalogów w Europie nie spadła poniżej 3,5% rocznie. Również stabilnie, ale w nieco wolniejszym tempie, wzrasta liczba drukowanych wkładek. W 1999 roku wzrost w porównaniu z rokiem 1998 wyniósł ponad 3%, natomiast w 2001 roku spadł do poziomu 2,9%.
Jak zatem widać, kryzys w gospodarce wiatowej w największym stopniu odbił się na wielkoci produkcji prasowej. Dynamika wzrostu w 2001 roku w stosunku do roku poprzedniego spadła prawie o połowę! Z danych publikowanych przez Polskš Izbę Druku i Izbę Wydawców Prasy wynika, że w Polsce sytuacja była jeszcze gorsza, tzn. że wręcz odnotowano spadek produkcji gazet i czasopism.
Produkcja prasowa w Polsce
Jak wynika z danych PID za 2000 rok, produkcja prasowa stanowi ponad 50% całej produkcji poligraficznej w Polsce, co oznacza kwotę ponad 2,5 mld zł. Dane te dotyczš firm zatrudniajšcych co najmniej 10 osób, zatem w grupie tej znajdujš się wszystkie bez wyjštku drukarnie prasowe (definicja ta dotyczy drukarń posiadajšcych co najmniej jednš zwojowš maszynę offsetowš).
Jak wynika z danych Izby Wydawców Prasy, tegoroczne nakłady prasy ogółem sš o 7-8% niższe w stosunku do ubiegłorocznych. Można zatem założyć, że wartoć produkcji prasowej tak w roku 2001, jak i 2002 jest nieco niższa niż w roku 2000. IWP zauważa też, iż z roku na rok coraz mniej prasy, przede wszystkim kolorowych czasopism i magazynów, pochodzi z importu. W 2000 roku wartoć importu prasy wyniosła 2 mln USD w przypadku gazet i 27 mln USD w przypadku czasopism. Jeli chodzi o prasę periodycznš, wartoć ta spadła o ponad 50% w stosunku do roku 1999. W dodatku z roku na rok Polska eksportuje coraz więcej wydawnictw prasowych. W 2000 roku wartoć eksportu wyniosła ponad 32 mln USD.
W ostatnim roku wiele zamieszania na rynku prasowym spowodowała sprawa dwóch VATów. Z pierwszym, 22% nałożonym na usługi poligraficzne uporano się Đ m.in. dzięki staraniom Polskiej Izby Druku i Izby Wydawców Prasy Đ jeszcze w 2001 roku. Mimo to przez kilka miesięcy jego obowišzywania wielu, zwłaszcza mniejszych wydawców odczuło skutki nowej ustawy. Jeszcze dotkliwiej odczuli je drukarze zmuszeni ăkredytowaćÓ wydawców.
Problem VATu jednak nie zniknšł; w dalszym cišgu 7% podatek od sprzedaży muszš odprowadzać także tzw. wydawnictwa specjalistyczne. Tematowi temu powięcilimy sporš częć rozmowy z dyrektorem generalnym IWP Maciejem Hoffmanem, którš znajdziecie Państwo w tym zeszycie. Doć powiedzieć, że po zaskarżeniu ustawy do Trybunału odezwali się ăżyczliwiÓ naszej branży posłowie i przegłosowali ustawę zmieniajšcš definicję czasopisma specjalistycznego. Tym samym wielu wydawców prasy niszowej będzie miało dylemat: utrzymywać ustanowiony stosunek reklam do treci (33%/67%) i nie płacić 7% VAT za sprzedaż czy też zarabiać na reklamach i Đ chcšc nie chcšc Đ płacić VAT.
Jak widać, zawirowań wród wydawców prasy nie unikniemy także w tym roku. To z kolei ma wpływ na zamówienia otrzymywane przez drukarnie prasowe. Analizujšc sytuację na tym rynku przed rokiem pisalimy o ogromnych inwestycjach realizowanych w ostatnich latach przez drukarnie gazetowe i magazynowe. Dwa ostatnie lata pokazały dobitnie, jak bardzo kryzys w gospodarce i zawirowania prawne (wspomniany już VAT) wpłynęły na dalsze inwestycje w tym segmencie.
Drukarnie prasowe Đ nowe inwestycje
W Polsce działa obecnie około 30 drukarń gazetowych. Prawie 50% z nich jest zwišzanych z dwiema grupami wydawniczymi: Passauer Neue Presse i Orkla Media. Pozostałe albo należš do wydawnictw gazetowych (Agora, Media Express), albo też pozostajš niezależne. Jeżeli chodzi o nowe inwestycje, w ostatnim roku w gazecie zbyt wiele się nie działo. Na kilka rzeczy warto jednak zwrócić uwagę.
Warto na pewno odnotować rozbudowę maszyn MAN Roland Geoman w obu drukarniach Presspubliki. Obecnie zarówno zakład w Koninku k. Poznania, jak i drukarnia Warszawa Print w Raszynie dysponujš czterema pełnymi wieżami, co oznacza możliwoć drukowania w układzie 4 na 4 z każdej z wież. Każda z maszyn Geoman jest wyposażona w cztery wieże i 1 zespół, siedem urzšdzeń do odwijania wstęgi oraz jeden zespół złamujšcy (w Warszawie podwójny). Sterowanie maszynami odbywa się przy wykorzystaniu systemu PECOM (więcej na jego temat piszemy na s. 68).
W zwojowš maszynę gazetowš zainwestowały także Wydawnictwa Pomorskie z Tczewa. Firma ta, drukujšca wiele lokalnych gazet, zainstalowała używanš maszynę MAN Roland Colorman. Warto dodać, że rok wczeniej Wydawnictwa Pomorskie zrealizowały innš istotnš inwestycję Đ system CtP firmy ECRM.
Poza tym w drukarniach gazetowych nie odnotowalimy znaczšcych inwestycji sprzętowych. Z naszych informacji wynika natomiast, że już wkrótce wiele ciekawego będzie się działo w zakresie gazetowych systemów CtP. Jesieniš w jednej z krakowskich drukarń należšcych do Polskapresse (grupa Passauera) zostanie zainstalowana nawietlarka CtP firmy Creo. Jej dostawcš będzie firma Apple IMC Poland Sad Sp. z o. o., za umowę podpisała firma Publishing Institute Media, ówczesny dystrybutor Creo w Polsce. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie jest to ostatnia inwestycja Polskapresse w technologię CtP. Przypomnijmy, że obecnie zaledwie jedna drukarnia gazetowa w Polsce, włanie należšca do Polskapresse Prasa Łódzka, pracuje z wykorzystaniem tej technologii. W zakładzie tym od grudnia 2000 roku pracuje system Polaris 100E firmy Agfa.
Heatset znów inwestuje
Znacznie więcej działo się w ostatnich miesišcach w drukarniach heatsetowych. Tu największym wydarzeniem było z pewnociš oficjalne uruchomienie drukarni Poligrafia-Bis w Starachowicach, należšcej do kieleckiej Poligrafii SA. Przypomnijmy, że zakład ten działa w Specjalnej Strefie Ekonomicznej i na razie wyposażony został w sprzęt przywieziony z katowickiej drukarni Marquard Press (m.in. trzy heatsetowe maszyny MAN Roland Rotoman), przejętej w styczniu 2001 roku przez Poligrafię. Prezes firmy Helena Zych zapowiada jednak, że już wkrótce w drukarni zostanš zainstalowane nowe urzšdzenia. W rachubę wchodzš m.in. wielkoformatowy system CtP i nowa maszyna heatsetowa. Obecnie w Starachowicach pracuje około 140 osób, z czego 30% stanowiš byli pracownicy drukarni Marquard Press.
Prasowe Zakłady Graficzne we Wrocławiu uruchomiły kilka tygodni temu używanš maszynę heatsetowš Heidelberg Harris M1000.
Jeli chodzi o zakupy nowego sprzętu, kilka drukarń zdecydowało się na pierwsze bšd kolejne nawietlarki CtP. I tak do grona czołowych drukarń heatsetowych wykorzystujšcych tę technologię dołšczyła drukarnia Eurodruk Polska z Tarnowa Podgórnego, należšca do spółki EuroDruckservice AG, której włacicielem jest... Passauer Neue Presse. W zakładzie tym zainstalowana została pierwsza w Polsce wielkoformatowa nawietlarka CtP firmy Agfa Đ VLF Xcalibur. Więcej na ten temat na s. 72.
Drugš nawietlarkę wielkoformatowš zakupiła łódzka Drukarnia Prasowa. W maju rozpoczęła tu pracę nawietlarka firmy Lscher Đ Xpose! 160, dostarczona przez Braci Henn. Jest to dokładnie taka sama maszyna, jakš ăPrasówkaÓ zakupiła rok wczeniej. Już wówczas kierownictwo drukarni zapowiadało rychły zakup drugiego urzšdzenia i zapowiedzi te spełniły się bardzo szybko (więcej na ten temat obok).
Kolejny system CtP nabyła drukarnia Winkowski. Tym razem pilski zakład tej grupy zainwestował w pełnoformatowš nawietlarkę Trendsetter 3244+ AL, której dostawcš była firma Heidelberg Polska. To już trzecia w Pile i pišta w ogóle nawietlarka CtP zakupiona przez Winkowskiego. Przypomnijmy, że drukarnia ta była jednym z pierwszych w Polsce użytkowników technologii CtP. Dzi zdecydowanie przewodzi w zakresie liczby instalacji systemów CtP.
Jak widać, kilka drukarń heatsetowych poczyniło zakupy, które zmodernizowały przygotowalnię. Nie mielimy natomiast w ostatnich miesišcach ani jednej instalacji maszyny heatsetowej. Z zapowiadanych przez Donnelley Europe pięciu maszyn Sunday 2000 w nowym zakładzie pracujš cztery. Firma na razie wstrzymała się z instalacjš ostatniej z maszyn. Nowych zakupów w tym zakresie nie poczynił też Winkowski, który przyzwyczaił branżę do tego, że raz na rok stawia co najmniej jednš maszynę.
Czy w tym roku doczekamy się jeszcze jakich znaczšcych inwestycji w tym segmencie? Wydaje się, że po ogromnych inwestycjach zrealizowanych w ostatnich latach tak przez drukarnie gazetowe, jak i magazynowe przyszedł czas na konsumpcję. Z drugiej strony jednak w wielu firmach pracujš maszyny wysłużone, które przy intensywnej eksploatacji muszš być wkrótce wymienione na nowsze. W tym roku żadnych rewelacyjnych informacji zapewne już się nie doczekamy, przynajmniej w zakresie nowych maszyn zwojowych. Niewykluczone natomiast, że jeszcze w tym roku stanš w polskich drukarniach prasowych kolejne systemy CtP. O tym jednak będziemy informować naszych Czytelników na bieżšco.