Przyszłość książki zależy tylko od nas 
18 Nov 2021 14:50

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Rynek książki w Europie był tematem pierwszego w tym roku wydarzenia publicznego zorganizowanego przez stowarzyszenie Intergraf. Konferencja pt. „Shaping the Future with Books” odbyła się podczas Targów Książki we Frankfurcie 21 października br. Tym razem prelegenci z branży druku oraz badań rynkowych rozmawiali z uczestnikami o znaczeniu i przyszłości publikacji książkowych. Partnerem wydarzenia była tradycyjnie agencja Smithers.

Wszystkich prelegentów konferencji połączyła pasja do książek, a Peter Kraus vom Cleff, prezes Federacji Wydawców Europejskich, inspirująco przypominał, że wspólnie definiujemy przyszłość książki – a jej los zależy od nas. 

Skupiając się na trendach gospodarczych Thomas Poetz, associate consultant w Smithers, rozpoczął dzień podkreślając, że chociaż COVID-19 spowodował wiele dramatycznych zmian – zwłaszcza w łańcuchu dostaw – poziom przychodów powinien wzrosnąć. Zwłaszcza druk atramentowy rozwija się szybciej niż mogą oczekiwać drukarnie i zmienia rynek. Przewiduje się, że w latach 2021-2026 sam rynek inkjetu wzrośnie o 125 proc. Thomas podkreślił również, jak ważne jest, aby firmy nagłaśniały swoją pracę na rzecz zrównoważonego rozwoju, co, jak stwierdził, nie jest już trendem, lecz prawdziwym biznesem i szansą dla firm na przeniesienie produkcji z powrotem do Europy, a druk cyfrowy może im w tym pomóc.

Inni prelegenci również poruszyli kluczowy temat środowiska. 

Rachel Martin i Michiel Kolman z Elsevier przedstawili prace, które wydawcy wykonują w zakresie zmian klimatycznych, przy czym Rachel stwierdziła, że ​​wydawcy mają już dobre osiągnięcia w zakresie zmniejszania wpływu na klimat, ale COVID-19 pokazał, że jest jeszcze coś więcej, co można zrobić. Michiel zauważył, że jest to szansa dla wydawców, kiedy mogą współpracować w celu nadania priorytetu zrównoważonemu rozwojowi, podnoszeniu świadomości i podejmowaniu działań w zakresie zmian klimatycznych.

Zgodnie podkreślano też, że należy zrobić jeszcze więcej, aby pokazać wydawcom i ich klientom niski ślad węglowy produktów drukowanych. Istnieje kilka kluczowych obszarów, w których Intergraf i Federacja Wydawców Europejskich już współpracują na szczeblu UE. Wydawcy są szczególnie skoncentrowani na kwestiach związanych z prawami autorskimi, piractwem, dominacją niektórych platform na rynku i jej wpływem na różnorodność, bezpieczeństwem, polityką produktową oraz europejskim rozporządzeniem w sprawie drewna. 

Różni prelegenci wspominali o wpływie cyfryzacji na rynek książki. Chociaż książki drukowane są nadal cenione, rośnie liczba formatów cyfrowych takich jak e-booki i audiobooki. Anne Bergman-Tahon z Federacji Wydawców Europejskich zwróciła uwagę, że w krajach skandynawskich sprzedaż audiobooków i e-booków wyprzedziła pozycje drukowane, co jest dużą zmianą. 

Ekspert ds. badań rynkowych Olga Munroe odniosła się zarówno do trendów ekologicznych, jak i cyfrowych, stwierdzając, że czytanie jest nie tylko rytualnym, zmysłowym doświadczeniem, ale także czynnością bardzo przyjazną środowisku. Dodała, że ​​jeśli tytuł istnieje w postaci e-booka, nie oznacza to wcale, że automatycznie zastąpi wersję drukowaną. Andre Breedt, dyrektor zarządzający Nielsen Book, zwrócił uwagę, że niektóre rodzaje produktów bardziej nadają się do określonych formatów – formaty cyfrowe nie zastępują druku, lecz go uzupełniają.

Według Mohammada Zeeshana Mehmooda z Uniwersytetu Mediów w Stuttgarcie: Przyszłością książki jest druk. Prelegent przewiduje, że książki drukowane będą nadal współistnieć z formatami cyfrowymi takimi jak e-booki i audiobooki. Badania Nielsena pokazują, że podczas pandemii wolumen książek w W. Brytanii wzrósł o 2 proc., e-booków o 16 proc., a audiobooków o 22 proc. Zdaniem innych prelegentów pandemia podkreśliła tylko zalety książek drukowanych, które pozostają ważne, nawet na rynku komunikacji wielokanałowej.

Hubert Pedurand, dyrektor generalny Labellery i wiceprezes UNIIC przyjął podobny punkt widzenia, mówiąc o przyszłości drukowanej książki. Opierając się na przekonaniu o dalszym rozwoju branży Hubert wprowadza obecnie na rynek innowacyjny, nowy produkt o nazwie Gutenberg One. Gutenberg One to niewielka maszyna, która może drukować pojedyncze książki na żądanie w 4-5 minut. Hubert opisał ten wynalazek jako „Netflix dla książek w miękkiej oprawie”.

Często wspominano także o korzyściach płynących z czytania książek w formie drukowanej. Andre Breedt z Nielsen Book potwierdził, iż istnieje wiele dowodów na to, że zarówno młodsi, jak i starsi uczniowie lepiej uczą się z materiałów drukowanych niż z materiałów cyfrowych. Prezentacja wygłoszona przez Miyako Ikedę, głównego analityka w OECD, pokazała to na przykładzie danych. Miyako przedstawiła wyniki najnowszych badań OECD dotyczących praktyk czytelniczych 15-latków na całym świecie. Wyjaśniła, że ​​w systemach edukacji o wysokich wynikach więcej uczniów częściej czyta książki w formie drukowanej, podczas gdy w systemach o niskich wynikach więcej uczniów częściej czyta książki w formacie cyfrowym – nawet po uwzględnieniu czynników społeczno-ekonomicznych i różnic płci. Zauważyła również, że młodzi ludzie, którzy więcej czytają w druku, są jednocześnie bardziej zaangażowani w czytanie cyfrowe, co sugeruje, że druk może również odgrywać rolę we wzmacnianiu umiejętności cyfrowych wśród młodych ludzi.

Znaczenie czytania zostało dodatkowo podkreślone w późniejszej wypowiedzi Miyako, która ostrzegła, że ​​33 proc. uczniów rzadko czyta książki lub nigdy tego nie robi, co jest liczbą niepokojącą i stale rosnącą. Anne Bergman-Tahon, dyrektor Federacji Wydawców Europejskich wyjaśniła, że ​​chociaż małe dzieci nadal czytają […] młodzi dorośli czytają znacznie mniej – uznano to za jeden z najbardziej niepokojących trendów dla wydawców. 

Peter Kraus vom Cleff, prezes Federacji Wydawców Europejskich, wyraził potrzebę bliższej współpracy wydawców i drukarzy, aby wspólnie wprowadzać innowacje i – co najważniejsze – promować czytanie pozycji drukowanych wśród młodych ludzi.

Intergraf jest zmotywowany do ściślejszej współpracy z wydawcami w celu promowania czytelnictwa, zrównoważonego rozwoju książek, wspólnego ulepszania ekosystemu, wprowadzania innowacji, a także lobbowania w sprawie badań dotyczących praktyk czytania.

Ważną kwestią związaną bezpośrednio z przyszłością druku, a więc i drukowanych książek są lawinowo rosnące ceny papieru. Ostatnio członkowie Intergrafu zajmują się i tym tematem. Do stowarzyszenia docierają doniesienia na temat dopłat energetycznych nakładanych przez dostawców papieru. Intergraf nie pozostaje obojętny na te sygnały i apeluje do swoich członków o otwarty i przejrzysty dialog w celu łagodzenia bieżących napięć.

Wiele europejskich firm informuje o pismach otrzymanych od różnych dostawców papieru narzucających dopłaty energetyczne ze skutkiem natychmiastowym – niezależnie od daty zamówienia. Co więcej, opłaty te obowiązują w przypadku już uzgodnionych umów na dostawy papieru. Sytuacja jest sprzeczna z jakąkolwiek konwencjonalną praktyką handlową lub godną zaufania relacją biznesową. Dopłaty są nakładane wraz z falą podwyżek cen papieru odnotowaną w ostatnich tygodniach i miesiącach. Gwałtownie rosnące ceny wynikają z rosnących kosztów energii, a także rosnących kosztów surowców i logistyki.

Członkowie Intergrafu apelują do dostawców papieru w kwestii współpracy z klientami i omawiania z nimi odpowiedniego harmonogramu ewentualnych podwyżek, tak aby firmy poligraficzne mogły lepiej przygotować i prognozować swoje koszty. Te standardowe praktyki handlowe są niezbędne dla całego łańcucha wartości, aby zapewnić stałe relacje biznesowe.

Na podstawie materiałów stowarzyszenia Intergraf opracowała BZ