Rynek książki w Europie był tematem pierwszego w tym roku wydarzenia publicznego zorganizowanego przez stowarzyszenie Intergraf. Konferencja pt. „Shaping the Future with Books” odbyła się podczas Targów Książki we Frankfurcie 21 października br. Tym razem prelegenci z branży druku oraz badań rynkowych rozmawiali z uczestnikami o znaczeniu i przyszłości publikacji książkowych. Partnerem wydarzenia była tradycyjnie agencja Smithers.
Wszystkich prelegentów konferencji połączyła pasja do książek, a Peter Kraus vom Cleff, prezes Federacji Wydawców Europejskich, inspirująco przypominał, że wspólnie definiujemy przyszłość książki – a jej los zależy od nas.
Skupiając się na trendach gospodarczych Thomas Poetz, associate consultant w Smithers, rozpoczął dzień podkreślając, że chociaż COVID-19 spowodował wiele dramatycznych zmian – zwłaszcza w łańcuchu dostaw – poziom przychodów powinien wzrosnąć. Zwłaszcza druk atramentowy rozwija się szybciej niż mogą oczekiwać drukarnie i zmienia rynek. Przewiduje się, że w latach 2021-2026 sam rynek inkjetu wzrośnie o 125 proc. Thomas podkreślił również, jak ważne jest, aby firmy nagłaśniały swoją pracę na rzecz zrównoważonego rozwoju, co, jak stwierdził, nie jest już trendem, lecz prawdziwym biznesem i szansą dla firm na przeniesienie produkcji z powrotem do Europy, a druk cyfrowy może im w tym pomóc.
Inni prelegenci również poruszyli kluczowy temat środowiska.
Rachel Martin i Michiel Kolman z Elsevier przedstawili prace, które wydawcy wykonują w zakresie zmian klimatycznych, przy czym Rachel stwierdziła, że wydawcy mają już dobre osiągnięcia w zakresie zmniejszania wpływu na klimat, ale COVID-19 pokazał, że jest jeszcze coś więcej, co można zrobić. Michiel zauważył, że jest to szansa dla wydawców, kiedy mogą współpracować w celu nadania priorytetu zrównoważonemu rozwojowi, podnoszeniu świadomości i podejmowaniu działań w zakresie zmian klimatycznych.
Zgodnie podkreślano też, że należy zrobić jeszcze więcej, aby pokazać wydawcom i ich klientom niski ślad węglowy produktów drukowanych. Istnieje kilka kluczowych obszarów, w których Intergraf i Federacja Wydawców Europejskich już współpracują na szczeblu UE. Wydawcy są szczególnie skoncentrowani na kwestiach związanych z prawami autorskimi, piractwem, dominacją niektórych platform na rynku i jej wpływem na różnorodność, bezpieczeństwem, polityką produktową oraz europejskim rozporządzeniem w sprawie drewna.
Różni prelegenci wspominali o wpływie cyfryzacji na rynek książki. Chociaż książki drukowane są nadal cenione, rośnie liczba formatów cyfrowych takich jak e-booki i audiobooki. Anne Bergman-Tahon z Federacji Wydawców Europejskich zwróciła uwagę, że w krajach skandynawskich sprzedaż audiobooków i e-booków wyprzedziła pozycje drukowane, co jest dużą zmianą.
Ekspert ds. badań rynkowych Olga Munroe odniosła się zarówno do trendów ekologicznych, jak i cyfrowych, stwierdzając, że czytanie jest nie tylko rytualnym, zmysłowym doświadczeniem, ale także czynnością bardzo przyjazną środowisku. Dodała, że jeśli tytuł istnieje w postaci e-booka, nie oznacza to wcale, że automatycznie zastąpi wersję drukowaną. Andre Breedt, dyrektor zarządzający Nielsen Book, zwrócił uwagę, że niektóre rodzaje produktów bardziej nadają się do określonych formatów – formaty cyfrowe nie zastępują druku, lecz go uzupełniają.
Według Mohammada Zeeshana Mehmooda z Uniwersytetu Mediów w Stuttgarcie: Przyszłością książki jest druk. Prelegent przewiduje, że książki drukowane będą nadal współistnieć z formatami cyfrowymi takimi jak e-booki i audiobooki. Badania Nielsena pokazują, że podczas pandemii wolumen książek w W. Brytanii wzrósł o 2 proc., e-booków o 16 proc., a audiobooków o 22 proc. Zdaniem innych prelegentów pandemia podkreśliła tylko zalety książek drukowanych, które pozostają ważne, nawet na rynku komunikacji wielokanałowej.
Hubert Pedurand, dyrektor generalny Labellery i wiceprezes UNIIC przyjął podobny punkt widzenia, mówiąc o przyszłości drukowanej książki. Opierając się na przekonaniu o dalszym rozwoju branży Hubert wprowadza obecnie na rynek innowacyjny, nowy produkt o nazwie Gutenberg One. Gutenberg One to niewielka maszyna, która może drukować pojedyncze książki na żądanie w 4-5 minut. Hubert opisał ten wynalazek jako „Netflix dla książek w miękkiej oprawie”.
Często wspominano także o korzyściach płynących z czytania książek w formie drukowanej. Andre Breedt z Nielsen Book potwierdził, iż istnieje wiele dowodów na to, że zarówno młodsi, jak i starsi uczniowie lepiej uczą się z materiałów drukowanych niż z materiałów cyfrowych. Prezentacja wygłoszona przez Miyako Ikedę, głównego analityka w OECD, pokazała to na przykładzie danych. Miyako przedstawiła wyniki najnowszych badań OECD dotyczących praktyk czytelniczych 15-latków na całym świecie. Wyjaśniła, że w systemach edukacji o wysokich wynikach więcej uczniów częściej czyta książki w formie drukowanej, podczas gdy w systemach o niskich wynikach więcej uczniów częściej czyta książki w formacie cyfrowym – nawet po uwzględnieniu czynników społeczno-ekonomicznych i różnic płci. Zauważyła również, że młodzi ludzie, którzy więcej czytają w druku, są jednocześnie bardziej zaangażowani w czytanie cyfrowe, co sugeruje, że druk może również odgrywać rolę we wzmacnianiu umiejętności cyfrowych wśród młodych ludzi.
Znaczenie czytania zostało dodatkowo podkreślone w późniejszej wypowiedzi Miyako, która ostrzegła, że 33 proc. uczniów rzadko czyta książki lub nigdy tego nie robi, co jest liczbą niepokojącą i stale rosnącą. Anne Bergman-Tahon, dyrektor Federacji Wydawców Europejskich wyjaśniła, że chociaż małe dzieci nadal czytają […] młodzi dorośli czytają znacznie mniej – uznano to za jeden z najbardziej niepokojących trendów dla wydawców.
Peter Kraus vom Cleff, prezes Federacji Wydawców Europejskich, wyraził potrzebę bliższej współpracy wydawców i drukarzy, aby wspólnie wprowadzać innowacje i – co najważniejsze – promować czytanie pozycji drukowanych wśród młodych ludzi.
Intergraf jest zmotywowany do ściślejszej współpracy z wydawcami w celu promowania czytelnictwa, zrównoważonego rozwoju książek, wspólnego ulepszania ekosystemu, wprowadzania innowacji, a także lobbowania w sprawie badań dotyczących praktyk czytania.
Ważną kwestią związaną bezpośrednio z przyszłością druku, a więc i drukowanych książek są lawinowo rosnące ceny papieru. Ostatnio członkowie Intergrafu zajmują się i tym tematem. Do stowarzyszenia docierają doniesienia na temat dopłat energetycznych nakładanych przez dostawców papieru. Intergraf nie pozostaje obojętny na te sygnały i apeluje do swoich członków o otwarty i przejrzysty dialog w celu łagodzenia bieżących napięć.
Wiele europejskich firm informuje o pismach otrzymanych od różnych dostawców papieru narzucających dopłaty energetyczne ze skutkiem natychmiastowym – niezależnie od daty zamówienia. Co więcej, opłaty te obowiązują w przypadku już uzgodnionych umów na dostawy papieru. Sytuacja jest sprzeczna z jakąkolwiek konwencjonalną praktyką handlową lub godną zaufania relacją biznesową. Dopłaty są nakładane wraz z falą podwyżek cen papieru odnotowaną w ostatnich tygodniach i miesiącach. Gwałtownie rosnące ceny wynikają z rosnących kosztów energii, a także rosnących kosztów surowców i logistyki.
Członkowie Intergrafu apelują do dostawców papieru w kwestii współpracy z klientami i omawiania z nimi odpowiedniego harmonogramu ewentualnych podwyżek, tak aby firmy poligraficzne mogły lepiej przygotować i prognozować swoje koszty. Te standardowe praktyki handlowe są niezbędne dla całego łańcucha wartości, aby zapewnić stałe relacje biznesowe.
Na podstawie materiałów stowarzyszenia Intergraf opracowała BZ